Bleblin

Mam wątpliwości co do nocnych srebrzystości i złota, czy są widoczne w nocy. I czy to nie nadinterpretacja. Któraż to brzoza ma złote i srebrne liście? Pierwszy wers się lekko chwieje. Pozdrawiam, Irys_IKu

Alkomacie, wsłuchaj się w zasady, nie pożałujesz.

Ewelino popełniłaś błąd w składni. A to dyskwalifikuje u mnie całość. Lefskiemu mówię brawo, Alkomatowi proponuję przenieść się do innego działu albo uznać zasady ( choć nie wyganiam, liczę,że odkryjesz w sobie raczej specjalistę haiku).Piotrze_Mogri, coraz bardziej mnie zdumiewasz. Ewelinie dopowiem jeszcze, że wszelkie tłumaczenia nigdy nie oddają treści bądź składni wiersza autora. Coś o tym wiem. Zwykle są odzwierciedleniem myśli. A przecież o to chodzi. Pozdrawiam.

składniowo poprawny,żeby nie powiedzieć dobry (zdaje się, ze piszesz lekko na wyczucie i czasami Ci to wychodzi, a czasami dotykasz błędu, choć rzadko tę granicę przekraczasz. To tak po przeczytaniu paru Twoich haiku. Tu składniowo leciutko Cię zachwiało, ale się utrzymałeś na prostej. Treściowo dla mnie ok.

wiersz nie zachwycil, ubawil mnie tylko komentarz do niego:"niebywała kakofonia dźwięków ptactwa połączona z chlupotem wody" .Ten chlupot jest genialny. "cicho opada w niebo" dla mnie nie ma sensu (choć intencje są mi znane). Pomyśl o samodzielności wersowej-cóż to to "cicho"? Wiem,że rozmawiamy tu już na tzw. wyższym poziomie, bo wnikamy głębiej w sprawy składniowe i treściowe. W końcu to rozmowa znawców tematu ( z pewnymi sukcesami), hihi. Hej

druga linijka niedomaga, trzecia to Twoja sugestia, która nas niie interesuje, łagodny to tez Twoja opinia, staraj się nie używać przymiotników, które są do zastąpienia.Ogólnie-sorka-marny. Pozdrawiam, Kenshin, masz gorszy dzień.

witaj Lefski, próbuję się z Tobą skontaktować, aby wyróżnić jedno z Twoich haiku i nic. Żadnego maila ani nawet gg. To haiku też jest poprawne i ciekawe. Pozdrawiam.

koniecznie popraw drugi wers, bo nie zaistnieje samodzielnie, nie ma szans przez to "ni". Słówko to jest nawet ładniutkie, tyle, że nie tutaj. Co więcej, jak wiesz, struktura ma w ocenianiu haiku prorytet, a to można do niej podciągnąć. hej --------------------------------------------------------------------------------------------- po pomoc i podpowiedzi w budowaniu haiku odsyłam na stronę przedszkola haiku, tutaj oceniam jego poprawność i niezwykłość

wersyfikacja dla mnie niezrozumiała, temat - a i owszem.

rozśmieszyłaś mnie

Najbardziej podoba mi się to "Dyć" Bez polskich znaków nie możesz liczyć na wiele.

dla mnie tez niezły, ale nauczyć się pisać na klawiaturze, to podstawowy obowiązek piszącego,też świadczący o szacunku dla ... czytających oczu, bo potem jest tak, jak z tą łaską - laską ( interpretacja dowolna )Pozdrawiam.

"Powiedź"- myślałam na początku, że chcesz, aby ktoś Cię gdzieś powiódł, ale - nie.Potem to "czuje"- kto, co? Nie szanujesz czytelnika pozostawiając błędy.A byłoby całkiem nieźle.

no, no. Rób, co Ci zatem się podoba. I tak nie posłuchasz nikogo.

ma swój czar

a ja widziałam w tv taki film, właśnie o takim barze "Wieczność". Leciał ze dwa razy.Poszperaj w gazetach. Może tak Ci utkwił, że uznałeś za swoje przemyślenia lub sen ? Ja też go pamiętam, za ladą stał bardzo dziwny jegomość. Wchodząc zmieniałeś otoczenie, czas swój. Film niepokoił, to fakt.

co Ty, Kai, nie przesadzasz z tym rzucaniem się na wszystkie strony świata z taką samą treścią? Jestem lekko skwaszona.Masochizm ?

zauważ, że Twoim zdaniem żyć to siedzieć na ławce z kumplami przy flaszce i muzyce na uszach. Nie żyć to cała reszta. Nic pomiędzy. gdyby tak wszyscy na ławeczkach ... Reszta sama robiłaby się ... Jeśli to jednak krytyka grupy ławkowej, to z kolei brak propozycji. Aby żyć inaczej. I tak źle i tak niedobrze. Każdy czyta, jak umie. I, jak chce. Ja nie chcę już. Inni niech "maślą" Hihi

przepięknie!!! panowie się rozgadali nad niczym. Ależ "autor" zrobił z Was balona. Wystarczyło nazwisko i....jak w filmie:"Nie lubię poniedziałku"- z gniota zrobić chcecie dzieło. Wstyd.

do stylu nie mam przekonania, do treści - i owszem."podfruwajek" to słowo, które zdradza nie tylko jakiś żal, ale i Twoją dojrzałość, przynajmniej w sensie wieku. Jakieś złe doświadczenie? To wyczytałam. Pozdrawiam.

powiem tylko : podoba mi się, bez tych o-chów i a-chów kolegów. Ale wierz mi,w moich ustach to wiele. Pozdrawiam.

temat stary, ale każdy, kto pisze, go dotyka. Ot, Twoje widzenie beznadziei wzlotów i upadków. Ale sinusoidzie nikt się nie wymknie.Radzę się uśmiechnąć, kiedy jesteśmy w dołku, bo za chwilę będziemy na górze. Pozdrawiam.

ostatnio czytam same "złote myśli", spostrzegam ucieczkę od wiersza, ale od czegoś należy zacząć a z takich perełek można stworzyć coś wielkiego, czego Ci życzę.. Zatem...będę obserwować dalszy rozwój Twoich myśli, może kiedyś ułożą się w coś większego,w coś, co będzie nie tylko spostrzeżeniem,co da jakieś przesłanie, każe sprawę przemyśleć.Trzymam kciuki.

Natalio, czy to nie jest jednak tak, że....to Ty się zmieniłaś, Twoje widzenie świata? Nie oceniam, jak widzisz, bo tu nie o to chodzi. Sam twór to dla mnie myśl a nie wiersz, ale...ładna. I - co ważne - Twoja.Pozdrawiam.

Owszem, choć trochę takie...smutne, widzę jakąś ucieczkę w samotność, strach przed ludźmi ? Tylko te rymy...ciut do naprawienia. Pozdrawiam.