Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fantasmagoria

Użytkownicy
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fantasmagoria

  1. Proszę sobie sprawdzic Oczytalnię Nieszuflady. Sugeruje Pan, że Andrzej Sosnowski się myli?
  2. a ja czytam powoli ze zmęczeniem kornika caly dzien drazącego swoje korytarze, więc się zgraliśmy ;)
  3. poza tym to nie jest "to pantum" tylko "ten pantum"
  4. Panie oyey, bez rymów - źle, rymy - częstochowszyzna, w dodatku za krótka? Skoro się Panu nie podobało to po co pytać, czemu krótkie? Następny ma być na 30 strof? Służę uprzejmie. Co do tematu też jakies życzenia?
  5. świetne nawiązania do hmmmm komercji, powiedzen, tytułów itd :) też złagodzilabym sobie obyczaje ale jutro egzamin... :(
  6. a jakos mi sie tak skojarzył ten fragment "słoncem cięzarna" bo jabłka są okrąglejsze i cięższe od sliwek ;P ale fakt faktem, mój błąd :) ale zadna roznica, sliwki też lubię :D
  7. Dormo, to jest niestety jedna z moich wad - lubię rozpieszczać... a może to zaleta? :) No pięknie, mam jeszcze teraz problem natury filozoficznej ;P
  8. białe? rymowanki dla dzieci? nie wiem jeszcze a ma Pan jakieś specjalne życzenia? :)
  9. następne teksty już nie będą pantumami, zeby sie konwencja nie przejadła ;) Ten wstawiłam jeszcze właśnie na zarzut braku rymów, chociaż w "Pantum z kawą" przytoczyłam przyklad innego białego pantumu, zatem wcale nie czuję się jakoś winna zarzucanej mi niekompetencji ;)
  10. Może Pan po prostu nie rozumie kobiet, Panie oyey :>
  11. Szeroko otwieraj usta. Nakarmię Cię rodzynkami Na Twoje nie bacząc gusta, Jak karmisz Ty, złudzeniami. Nakarmię Cię rodzynkami, Słodyczą ciepło - brązową, Jak karmisz Ty, złudzeniami, Tak każde osłodzę słowo. Słodyczą ciepło - brązową Zdławię w zarodku Twe krzyki. Tak każde osłodzę słowo, Na nic się zdadzą uniki. Zdławię w zarodku Twe krzyki Aż w końcu sam zauważysz- Na nic się zdadzą uniki, To o mnie nocami marzysz. Aż w końcu sam zauważysz - Coś dzieje się między nami. To o mnie nocami marzysz I za mną krzyczysz nocami. Coś dzieje się między nami. Wiesz, że się temu nie dziwię I za mną krzyczysz nocami, Bo kiedyś Cię uszczęśliwię. Wiesz, że się temu nie dziwię. Szeroko otwieraj usta, Bo kiedyś Cię uszczęśliwię, Na Twoje nie bacząc gusta.
  12. Proszę mi wybaczyc to pytanie, ale czy to na kaca? ;) Bo tak sobie spoglądam na układ literek hihi :) Pozdrawiam :)
  13. renkloda - bardzo dobra odmiana jabłek :)
  14. Cieszy mnie to, ze niektórzy piją także kawę nierymowaną ;)
  15. "Pomona i Wertumnus" Jerzego Sosnkowskiego. Strofa pierwsza: Swawolne witraże i lubieżne freski, żelazne powoje w parterowych oknach - nie myśl Pomono, żem zmyślił ten świat i przęsła twoich marzeń, Wertumnusie. Strofa ostatnia (siódma): Tak dokładnie zobaczą iglicę katedry, swawolne witraże i lubieżne freski w cieniu strzykawki na ścianie tunelu. Nie myśl Pomono, żem zmyślił ten świat. Proszę bardzo, jak widac nie musi byc rymowane :>
  16. a jesli nie musi? Ok nie ma sprawy, jako następne wstawię rymowane :>
  17. zrobi/łam :) dziekuję bardzo, ostatnio wciągnęłam sie w pisanie pantumów, to pozwala się wyładować a poza tym jest świetną zabawą :)
  18. o księżyc, lyżkę, rogalik i parę innych rzeczy ;) zapis snu czy coś w tym rodzaju :)
  19. Gryzę ziarna kawy doprawianej drwiną Popijam wrzącym strumieniem myśli. Nie muszę nawet mieszać, Zamieszanie zawsze robi się samo. Popijam wrzącym strumieniem myśli Topiąc wspomnienia z wakacji. Zamieszanie zawsze robi się samo I tylko z rzadka łowiłeś jakąś rybę. Topiąc wspomnienia z wakacji Zawieszałeś je na stalowych haczykach I tylko z rzadka łowiłeś jakąś rybę. Bo one mają inne gusta niż my. Zawieszałeś je na stalowych haczykach Przypalając na drążku nad ogniskiem, Bo one mają inne gusta niż my, Trzeszczą złośliwie i gorzko. Przypalając na drążku nad ogniskiem Gryzę ziarna kawy doprawianej drwiną; Trzeszczą złośliwie i gorzko. Nie muszę nawet mieszać. [sub]Tekst był edytowany przez Fantasmagoria dnia 05-02-2004 22:59.[/sub]
  20. Proszę mu potem dać jakiś cynk, że mi też się przyda :)
  21. Ja nie lubię zapisywać myśli w idealnym porzadku bo wtedy bryła wiersza dla mnie nieladnie wygląda, zatem muszą Państwo to jakoś przecierpieć :)
  22. Wiem, że tak miało być dla rozdzielenia, ale trochę mi te kropki przeszkadzają. Natomiast cały tekst podoba mi się, zwłaszcza ten piasek z mlekiem. Pozdrawiam.
  23. Nie wiedzialam, ze w rąbaniu drewna moze byc tyle poezji. Bardzo mi się podoba.
  24. Panie Pawle, przyznaję się bez bicia, że koty i zegary to moj "wierszowany konik" :)
  25. jeśli chodzi Państwu o wers z kotem to jest jak najbardziej wytłumaczalny, bo można go czytać na dwa sposoby :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...