Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Annna2

Użytkownicy
  • Postów

    2 062
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Annna2

  1. @violetta kiedyś też były- Dziadek miał już żniwiarkę konną ale zgadza się- teraz pełna mechanizacja. Dzięki
  2. @Robert Witold Gorzkowski atam, ale dzięki. Z tym podprowadzeniem to masz nosa- to wiedz! Tak. A dodam- pamiętasz tą komisję pegaza? To to tak mi się wtedy,
  3. @MIROSŁAW C. Niedawno w Dusznikach - Zdroju był festiwal Chopina. Szopen był tam na leczeniu i dał dwa koncerty. Dla mnie jego muzyka to rozkosz. Ta fraza jest ciekawa- fajna między piętnem a raną przyszpilone do krzyża
  4. Żniwa po dwudziestam drugam julu sia zaczeli. Gbury kosami rznyli zboże, kobziyty za niam w snopki ziójziali. Bez pora dniów łóne na polu doschnóńć musiali. Snopki kele stodoły sia zwoluło, a potam do draszowania w siójsieku łukłodoło. Roboty w lato ziancy buło, żodan sia nie bojał tlo z ptoszkami pospołu wstowoł. Po żniwowaniu rżysko brok buło zabrónować i pole znowój łobsiać. Wciórkam na cias mus zdójrzyć, bo jasiań łu noju przychodziuła chibko. Chałupa- am machluja! Cisza i zietrz Ziesz? Trwają żniwa- od dwudziestego drugiego lipca. Gospodarze tną zboże, kobiety za nimi w snopki wiążą, przez parę dni na na polu schną. Snopki koło stodoły zwalić, w sąsieku ułożyć i potem do młócenia przygotować. Po żniwach trzeba jeszcze zabronować i pole znowu obsiać. Latem pracy huk- nikt się jej nie bał, z ptakami skoro świt wstawał. Trzeba się śpieszyć, by ze wszystkim zdążyć, jesień u nas przychodziła szybko. W moim domu nie może przestać dzień. Mój dom zanosi się dziecinnym śmiechem Miłość znów otula padający drzew cień. Na widok kota pies zamerda ogonem. W moim domu- nie to nieprawda! Na zwykłe cześć i do widzenia, wiatr i cisza, niczego już nie ma. A wszystko inne niosę ze sobą. Do domu- drogą.
  5. @Robert Witold Gorzkowski Robert lubię Twoje metafory- są piękne. Wiersz też
  6. Annna2

    *** (rozgrzany rynek)

    @JWF no i prast. fajny
  7. Annna2

    Dystans

    @DziadomirStaroświecki autoironia jest w cenie- lubię się śmiać z siebie. Ale śmianie się ma swoją granicę- godności drugiej osoby(gdy ktoś poczuje się źle), jej nie wolno przekroczyć. dobry wiersz i witaj
  8. @Andrzej P. Zajączkowski lubię Rilkego- jest w nim delikatność.
  9. @Maciek.J pajęczyna na pajęczynie pajęczyną przymyka mądry ten pajęczynowy wiersz.
  10. @andrew też ufam piękny
  11. @violetta fajne Wiolu
  12. @Berenika97 Berenika wracam. Poezja
  13. @Maciek.J łaskawca z Ciebie. Dziękuję @Andrzej P. Zajączkowski, @Rafael Marius, @janofor, @JWF dzięki
  14. @Robert Witold Gorzkowski Robert z przyjemnością przeczytałam. Było warto czekać na Twój komentarz, jest warto. Zawsze czekam. To prawda z samowystarczalnością. U Dziadka- u nas była woda w domu- (na pompę) ale była, Wszystko to co było, tak jak piszesz- zjeżdżanie ze słomy, jechanie na wozie czubiatym-. Tak, wszystko. Dzięki za Pażymiechy. Dziękuję za wszystko. A dziś- niczego już nie ma- są tylko wspomnienia.
  15. @Leszczym no coś w tym jest. Bo wydawnictwo musi zarobić, Ty nie stracić- jakoś tak to działa. sprzedaje się sprzedaje- chyba antologie bardziej- widziałam kiedyś w Empiku w Olsztynie. Ale może się mylę. Nie mam wydawniczych aspiracji, ale czytać lubię
  16. @janofor - to pacyfista z Ciebie.
  17. @Leszczym a zresztą może przeżyłeś coś, co sprawia, że na świat patrzy się inaczej.
  18. @Somalija car sprzedał Alaskę- za długi- i myślał, że tam nic nie ma- żadnych bogactw. Pomylił się. A teraz spotkanie- kurtuazja i uśmiechy. A wojna trwa nadal- bo to dobry biznes? Gdyby chcieli zakończyliby w 15 minut- tylko po co? Nie opłaci się. I nikt się nie przejmuje że w Ukrainie giną ludzie. Niewinni. Dzieci.
  19. @Jacek_Suchowicz fajna gra słów
  20. @Leszczym wiesz dlaczego napisałam, że nie wiem czy jesteś Hiobem- i tu nie chodzi o wygadanie, rozmowność. Hiob stracił wszystko- nawet dzieci, pomimo to był wierny Bogu. Nigdy nie wiadomo, jacy będziemy- to słowa W. Bartoszewskiego= jego doświadczenie Auschwitz. W skrajnych warunkach, sytuacjach w człowieku ujawniają się zarówno najlepsze i najgorsze cechy. Hioba nic nie zmieniło. I oby nigdy nie było Tobie dane tego doświadczyć
  21. @Leszczym nie wiem czy jesteś Hiobem, ale wiem, że słowo skiebźdźiłem - superowe jest
  22. @Waldemar_Talar_Talar tytuł jest piękny, a Ty bardzo miły
  23. @Marek.zak1 a ta "Misiowa Łapa"? - A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
  24. @Berenika97 Berenika nie wiem co napisać. Chyba tak czasem jest- że chciałoby się razem- bo wtedy jest lżej? Piękny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...