Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Annna2

Użytkownicy
  • Postów

    2 062
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez Annna2

  1. Opoziam kedajś o dangach brzozowych, jek puchnie las i zierzby jamrowate. Tlo pienie noma. Mus nolyżć pogodka i spsik z ziolna. Jewor łuklanknie łustynuje księżic. Poprzezijam eszcze sztrófy nad łónkami, zahykluje potam farbami śrebra Brok łoblyc gałajziami, łóklodo sia kele uwrocie. Kieni só zonenblumy, nie ziam. Leduje, nie leduje- jek zapytom? Lnu uż nie ma, niebo cołkam jenaksze. Bure, tintawe, jekby modrygo zaboczuło. Dycjamber jesieniam uż siułka roztrzójsa. Opowiem kiedyś o tęczach brzozowych, o pachnącym lesie i wierzbach płaczących Nasz śpiew uspokoi księżyc. Jak znaleźć słowa, w snach co się wełnią? Łąkom strofy poprzewijam, zaceruję srebra. Przygniecione gałęzie układają się przy ugorze. Nie zapytam słoneczników, płatków nie wyrwę. Lubi, nie lubi? Nie wiem, nie powiem. Niwa bezkresna lnem już nie jest wyszyta. Atramentowe niebo błękitu też nie pamięta. Grudzień jesienią za chwilę potrząśnie. Zapomnienia czas.
  2. @m1234 Że rozsypaliśmy horyzont w zdarzenia, pełzające po mapie pokoju, który przestał oddychać… To mną urzekło bardzo. Miłość bywa tęsknotą- i trudno bez niej oddychać.
  3. @andrew Musi, chleb też ważny
  4. @Czarne Słońce pięknie
  5. @JWF bardzo dobre, na pomyślenie
  6. @Starzec, @Rafael Marius, @JWF dziękuję
  7. @Migrena przypomniałeś mi przyrodników Simonę Kossak i Lecha Wilczka- bo taka miłość nie zdarza- a pokochał ją od pierwszego wejrzenia. Zawsze razem dwoje przyrodników- a potem gdy jej zabrakło "Dziś mogę już rozmawiać o swoim życiu z Simoną. Jeszcze niedawno byłoby to niemożliwe" I cisza jak tu Kiedyś wydawało mi się, że w jej głosie słyszę „do zobaczenia”, ale echo powtarzało tylko: „nigdy, nigdy, nigdy”. Piękny
  8. @Migrena z tą prostotą to prawda, tak miało być dzięki
  9. @Natálie Vašutová Twój tekst kojarzy mi z "Raportem z oblężonego miasta" Ta kołdra zdaje się przed czymś uchronić- co poza nią- egzystencjalne pytanie- co poza nią? Ona determinuje spokój?
  10. @slavu tytuł skojarzył mi się z "Karmazynowym przypływem"- ale wiersz jest romantyczny.
  11. @Dekaos Dondi wesoły z humorem- ale smutno mi się jakoś tak zrobiło. Kupuję anioły- figurki na Mamy grób- i jak zmarł Jej brat- kupiłam dwie takie same figurki. U wujka nie znalazłam figurki na grobie- ktoś pobił albo nie wiem
  12. @Berenika97 - taki dzisiejszy świat- internetowy. Wirtualni przyjaciele, miłości zapisane w chmurze. Bardzo mi się podoba.
  13. @Berenika97 dzięki Berenika- taki był mój zamysł- aby był wesoły. Dziękuje
  14. @Maciek.J fajne
  15. @Marek.zak1 myślę że są. Mnie rozśmieszył. Dzięki. Dodam. Nie ma związków w których każdy ma inne oczekiwania względem tej drugiej osoby? Nie ma związków których różnią systemy wartości? Ale bywa że na początku są tylko różowe okulary- a potem one spadają
  16. @Bożena De-Tre Bożenka czy Ciebie znam ❤️. Poszukam. A dzięki za Wojaczka tak dawno go nie czytałam dzięki wrócę do niego. Piszę żeby żyć- nic więcej tylko żyć. W "Charakterach" Bronisław Maj " rozprawiał" się pięknie z wierszami Rafała Wojaczka. Obaj razem ze Stedem- myślę- za krusi na ówczesne życie. Siekierezadę przeczytałam dopiero 7 lat po śmierci Edwarda- nie wiedziałam jak dobrze pisał i z czym się mierzył. Tak powiedziała Jego Mama.
  17. @Natálie Vašutová wiersz przypomniał mi "Psalm stojących w kolejce" Za czym kolejka ta stoi? Po szarość, po szarość, po szarość! Na co w kolejce tej czekasz? Na starość, na starość, na starość! (...)
  18. @Bożena De-Tre łał! Dzięki za Andrzeja Bursę lubię. "Zażalenie" (fragm) Panie ministrze sprawiedliwości... Pan mnie obraża. Nie znam pana, ale widziałem pańską fotografię w gazecie I czuję się głęboko obrażony, Na nieszczęście nie tylko przez pana,
  19. @Bożena De-Tre dzięki
  20. @violetta te płatki róż robią całą robotę
  21. @Robert Witold Gorzkowski dzięki Robert bardzo. a ja lubię godoć atam @violetta no to niech sobie będzie dzięki Wiolu
  22. @Robert Witold Gorzkowski O dziękuję Robert bardzo. Nie miał być smutny, a porównanie do ballady Mickiewicza- to dla mnie nobilitacja. Dziękuję @JWF dzięki
  23. @Ewelina dzięki
  24. @Leona bywa, że nie chcemy widzieć, bo może ktoś inny pomoże, bo my mamy własne problemy, i bywa tak- że nikt nie pomoże Poruszający wiersz
  25. Inspiracją list przeczytany w necie. Rozczarowałaś mnie moja żono i zbędne rozkoszy twoje łono. Pracę rzuciłaś, i bliżej już do grudnia. Jamajka, Bali, spanie do południa. Drinki z parasolką Las Palmas w szczycie, bez tego - jakież nudne jest życie! Rozwodzę się z tobą żono, żegnam rękawicę. Małżeństwa nie utrzymujesz, ognisko w rozsypce. Opuszczam cię - twoja kuzynka różą w zenicie. Z nią podeptam wysoką maciejkę, jak lew zaryczę, a dreszcze- jeszcze, jeszcze! Zdobędę góry raz po raz i wtóry, a potem pagórki słone zagrają świerszczem. Rozczarowałaś mnie moja żono jak zimne deszcze. Drogi mężu! Kuzynka z chłopa zrobiła się kobietą. W Lotto miliony wygrałam, to najmilszą podnietą. Na Kanarach widnokrąg gorzeje egretą. Świty się ścielą, i nigdy nie bledną. Ty mężu? Wszystko mi jedno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...