-
Postów
858 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Robert Witold Gorzkowski
-
Szewach
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 temat trudny i wolałbym go nie oceniać. Natomiast wiersz czyta się doskonale. -
mężowi
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 przepraszam, trafiłem jak kulą w płot:))) ale zawsze mam nadzieję że mężczyźni są rycerscy do swoich kobiet. -
mężowi
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 cóż ja mogę dodać do takiej laurki chyba tylko to że szczęśliwiec z niego. Kochająca żona to skarb i pewnie Cię nosi na rękach bo warto. -
xxx
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 też tak myślę tytuł powinien być wiersz cudny. -
Vilanella dla Niej II
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 mój odbiór jest prosty lubię twoje wiersze i wraz z muzyką mam dobry odbiór i nic mi nie przeszkadza. -
Dotyk ciszy
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka absolutnie moje słowa nie były o Tobie. To refleksje z Beja. Tu nikogo nie znam więc mówić i pisać nie chcę dopóki się nie spotkamy. Twój NIK którego użyłem wynika tylko z charyzmy którą darzą Ciebie użytkownicy portalu. Nie znam nikogo innego który by miał tyle polubień i wejść więc przepraszam jeśli moje słowa wypadły niezręcznie. Pozdrawiam Robert -
Dotyk ciszy
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz to jest nas trzech bez niewiast tyz dobze jak godoł pyzdra przynajmniej nie będzie tematów tabu. -
Vilanella dla bzów
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 wciągnęła mnie bez reszty twoja vianella, cisnęła wraz z muzycznym podkładem o mury średniowiecznej katedry sześć razy na tak klimaty jak z imienia róży Umberto Eco -
"Wiele Pytań"
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Gall Anonim utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gall Anonim tak mi się skojarzyło Kto Ty jesteś Polak mały jaki znak twój Orzeł biały… to wiele wyjaśnia -
ślad
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 oj mądrze ale czy wszyscy to docenią. Bo o przyjaźni się nie krzyczy tylko rozumie bez słów. Pięknie -
Dotyk ciszy
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena moim zdaniem nie ma co trzeba się spotykać, a przynajmniej spróbować. Ja kiedyś byłem motorem napędowym każdej organizacji. Choć powiem szczerze ludzie robią łaskę że się spotykają i wymagają dużej atencji, jakby conajmniej dostali Nobla. Na dłuższą metę jest to uciążliwe bo ileż można karmić czyjeś ego. Tu na portalu zauważyłem że taką osobą która jest długo i dominuje pod wierszami jest @Alicja_Wysockawięc możesz jej się zapytać czy ktoś organizował już takie zjazdy literackie, albo też możesz założyć nowy wątek i zapytać się czy ktoś ma potrzebę spotkania. Na beju to właśnie tak działało ktoś napisał w którym mieście i kiedy się spotykamy i ludzie się do wątku dopisywali i spotykali. Tylko ważna zawsze jest jedna osoba która to organizuje i wszystko dogrywa bo tak jak już wspomniałem reszcie właściwie się nie chce i chcą przyjechać na gotowe. Mnie po tylu latach też już się nie chce ale jak ktoś zorganizuje to pojadę i choćby do Rzymu. To jest odpowiedź na twój wiersz. 😀 Pozdrawiam Robert -
List którego nie umiem wysłać.
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena no tak, straszny staż mam ty 23.06.25 a ja 21.04.25 a więc dwa miesiące 😀 -
En masse
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 tak bo to Jim ten który był bardziej zniewolony był przewodnikiem i opiekunem. Jak i w naszym życiu nie zawsze ten z pozoru mocniejszy umie sobie w nim poradzić. Widzę tu dużo analogii do roli kobiety jako tej głowy rodziny bądź szyi co głową steruje, a kobiety są od nas wielokrotnie mądrzejsze a potrafią zauroczyć nas makami, a my się łudzimy że bez nas nic by się nie udało. -
List którego nie umiem wysłać.
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena zastanawiam się czy tu by się udała taka inicjatywa? Czy ktoś by przyjechał. -
List którego nie umiem wysłać.
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena wczoraj miałem wstawiony implant i dwa tygodnie zero alkoholu i antybiotyk.☹️Jak wystawiałem wiersze na beju była tam Maria ze Świebodzina i ona organizowała raz do roku w bibliotece czytanie poezji. Sporo osób przyjeżdżało z całej Polski. Były reklamy na mieście i każdy autor czytał wybrane swoje wiersze. Zatrzymywałem się w hotelu i degustowałem miejscowe wina a było co. Zwykle następnego dnia wyjeżdżałem późno aby wino wywietrzało potem obiadek i biblioteka. Miło wspominam te nasze wyjazdy. W większości znaliśmy się osobiście Na takich wyjazdach zazwyczaj było dwóch facetów i resztę kobitki. Byłem w trzech miejscach i wszystkie wyjazdy bardzo udane. Były też wyjazdy typu warsztaty gdzie pisało się wiersze na wybrany temat. No i przyszła pandemia i wszyscy się wystraszyli. Jà pojechałem do Malborka ale reszta odwołała przyjazdy. Trudno zwiedziłem zamek napisałem trzy wiersze i pojechałem do domu. Mieliśmy tam też Stowarzyszenie literackie nawet mam legitymację. Pandemia wszystko zabrała a potem padł portal. Więc tak się tułamy po różnych portalach ale duch pozostał. Pozdrawiam -
List którego nie umiem wysłać.
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena Kocham cię jak ziemia kocha korzeń -- brudno, bruzdami, bez światła. do szpiku kości wulgarnie, ekstra. -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to dalej nie musisz już nic mówić 😀dzięki -
Jej ślad
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Migrena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena jest coś ulotnego w tej delikatnej formie coś co jest niedopowiedziane że nawet wróble umilkły?! jak kałuża czy drżenie trawy coś przemija coś się rodzi ktoś czeka na odpowiedź tylko czy przyjdzie taka jak autor chce… nim wchłonie go świt. -
Ziziphus spina-christi
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Annna2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 przepiękny wiersz tak jak lubię. Świat rozłożył ręce i nas przygarną w cieniu kapliczki a przyroda rozkwieciła swoje uroki. Nic tylko czytać, a mam takie miejsce gdzie można pomarzyć i to zrobię dziękuję -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leszczym mnie bardziej chodziło o ceremonię pocałunku przed którym mówi się gorzko gorzko aby go osłodzić -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annna2 bardzo dziękuję Aniu @Leszczym nie jest to bardzo gorzko jeśli to są buziaki na ślubie? @Maciek.J Dzięki -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena dzięki -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na pewno bo poszło poleconym no i są książki ciężkie idź z wózeczkiem😂 @Berenika97 dziękuję to się samo pisze długo nad tym nie siedzę -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 tak Marku i moje publikacje do Ciebie wysłałem z listem to sobie przeczytasz dziękuję za twój wiersz -
Gorzków cz. VII
Robert Witold Gorzkowski opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lustruję uważnie poszycie omszałe w drzew linii co mogły tu znaki zachować i zmierzch już mnie wita gasnącą jasnością wyłącza powoli synapsy w mej głowie. I ciemność wstępuje blask księżyc mi niesie jaźń słowem nie piśnie w świt nocy spogląda przewijam zdarzenia snujące się w głowie na żadnym nie widzę Twojego przymierza. Znów ręce wzruszone do stóp Twoich biegną i palce wędrują do boku krwawego tak chciałbym usłyszeć na ziemi kochanej głos wiary budzący struchlenie do Niego. Dziś nic nie zaczynam i jutro nie kończę jak było tak będzie nic tu nie przemija doznałem olśnienia i w łasce rozumiem że miłość do ziemi w tym krzyżu zawieram. Cebulę zeszkliłem zaleję śmietaną i grzyby tam wrzucę co z lasu przyniosłem ten zapach co płynie pod moją powałą przez okno wypływa i w nocy rozpuszcza. Gdzie ludu mój jesteś co wieki przemierzasz przez zgliszcza tej ziemi a w pocie wieczornym uklęknij w polepie przybywaj co rychlej niech klechda domowa opowieść tą wznieci.