Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dagna

Użytkownicy
  • Postów

    1 108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Dagna

  1. @Alicja_Wysocka ;)), boję się ziarnka prawdy w tych żartach, ale z drugiej strony… dowcipnym wolno więcej, pozdrówki :)
  2. @Alicja_Wysocka och jej, zmobilizowałaś mnie ( a język mamy niezwykle bujny :), do piórek ( i bez obrastania w nie, ha, ha :)
  3. Baaardzo stereotypowe obrazy, podobnych tekstów czytało się wiele; chciałabym wierzyć, że Autorkę stać na więcej niż słońca, nieba, otulania, muskania…nawet jeśli każdy chce swoje szczęście opisać na nowo, to jednak warto się pokusić o choćby okruch oryginalności…
  4. @Alicja_Wysocka :)))) tylko narcyzi są przekonanymi o sobie bufonami, zdrowa jednostka się nieustannie rozwija , jest otwarta na dialog w relacji i zdolna do rewidowania własnego postępowania - pozdrawiam :)
  5. Alu, prawdziwy żywioł z Ciebie💃, ale też przyznam, że choć niejednokrotnie zawierałam w tekstach wątki autobiograficzne, to ochoczo testuję też granice poruszania tematów zupełnie mi obcych, traktując to jako wyzwanie twórcze… :), miłego wieczoru
  6. Zabawna ta dosłowność, ale sprytnie podpatrzona ;) , dziś druga strona też werbalizuje swoje oczekiwania, mimozy odeszły do lamusa…:), pozdrawiam.
  7. Pięknie napisany wiersz, ale przekaz wybrzmiewa zbyt dosłownie moralizatorsko, nawet jeśli Autorowi należy przyznać rację. ( Nie jestem jednak pacyfistką, uważam, że w wypadku zagrożenia Ojczyzny - trzeba jej bronić), pozdr.
  8. @Alicja_Wysocka oczywiście, że masz całkowitą rację, nie utożsamiajmy PL - i z Autorem, natomiast napiszę, że tekst wybrzmiał szczerze :), pozdrawiam miło.
  9. … raptem przywarł do gustu - to wkradł się ciekawy czynnik racjonalny, bo mnie najczęściej pomysły całkowicie zaskakują swoją bezceremonialnością i odwagą skojarzeń, często ulegam im, prawie zawsze zapisuję, choć już tylko na papierze. Aurę dla inwencji stwarza zdecydowanie przyroda, spacery… Wiersz bardzo szczery i pomysłowy! pozdr.
  10. @Waldemar_Talar_Talar … chyba „ nie chodź spać” ;)
  11. „ (…) w słynniejszych i lepiej nam znanych sztukach jest także coś boskiego, tak, że poeta nie zdoła bez natchnienia niebiańskiego wydać z piersi potężnego i wzniosłego wiersza (…)” Cyceron
  12. …uroczo; a może nie dane jest Autorowi modlić się tak zwyczajnie, lecz jedynie we wzruszajacy, wierszowany sposób? Wystarczy poczuć wdzięczność i serce śpiewa :)), pozdr.
  13. …może tak, może nie, niech Ci zatem będzie, że tak.
  14. …tym razem nie odnalazłam się w obrazie, ciut niekonsekwentnie budowanym msz. Już na początku Autor buduje lekki dystans do własnych słów zwrotem coś jakby; później następuje przeładowanie, księżyc, słońce ( choć w innym kontekście - niemniej po sasiedzku), mgły, szron… za mało jest zbudowany nastrój intymny, a za dużo zostało przytoczonych rekwizytów, ale wilcza suita jest piękna, pozdr.
  15. @violetta :), urocza i rozbrajająca odpowiedź. Tak, rozumiem, pozdrawiam.
  16. @Anonim_z_berlina podziwiam odwagę i szczerość wyznania, które zaowocowały może uszczuploną lirycznie, ale pełną autentyzmu - wypowiedzią, pozdr.
  17. @violetta Violu, a nie lepiej z takim zapisem 👇: rozkoszuj się - podziwiając je z pełnym blaskiem a tak w ogóle, to napisałabym w pełnym blasku, bo trudno podziwiać z blaskiem, gdyż on jest cechą samych piwonii, tutaj brzmi jakbyśmy je podziwiali wraz z nim, pospołu; wiem, to może drobiazg ale istotny. Co do słowa otulone to jest ono jednym z najbardziej wyeksploatowanych określeń: otulone wiatrem, mgłą, muzyką, dźwiękiem, ciszą, słońcem czym tam jeszcze… ma ono stwarzać nastrój przytulności, intymności , a przywodzi na myśl wyświechtany frazes, który jest na domiar złego ckliwy, babski i choć nic nie mam przeciwko twórczości Pań, to nie uważam, że poezja musi pogłębiać stereotypy. Piwonie ładne, kawę ze szklanek dawniej pili ci ze Wschodu i kojarzy mi się z czasami komuny, ale dziś latte americano też się sączy ze szklanic ;), pozdrawiam :)
  18. @Wochen esploatujesz autorze cudze pomysły, widzę, że się zaczytałeś w moim wierszu „ Ach Baden”, ot, specyfika portalowego odpisywactwa… brawo. To dopiero wpadka, nie wpaść na własne skojarzenia ):
  19. @Poezja to życie przecież tutaj tkwi jawna sprzeczność wobec własnych słów: jeden czas pokazuje spójność w „ tu i teraz”, po czym Autor pisze : życie gna (…) zostawiając wszystko za sobą. To jak jest wreszcie z tym tekstem - podkreślona jest jedność wymiarów względem przeżyć, czy wyczuwalne rozwarstwienie ? Na takie i inne manowce prowadzi pięknosłów… pozdr.
  20. Ubawiło, przeczytałam jak uroczą, archaiczną bajkę; doceniam też styl, choć jest mi odległy. Od przeszłości przyszłość jest silniejsza - to dla mnie jedyne, warte zapamiętania :)), pozdr.
  21. @Mati Dudek Autorze, przemówiłeś, poruszone prawdy wybrzmiały, a choćTwój wrażliwy namysł nad kierunkiem historii w ująłeś w archaiczny język, to z punktu widzenia ważności przemyśleń - nie odbiera mu wartości. Poetyki - można się uczyć długo, odejście od koturnowego stylu może się otrzeć nawet o (martwy często) styl współczesny. Ale wrażliwość na sprawy społeczne albo się ma, albo nie, oby to u Ciebie pozostało, pozdr.
  22. @iwonaroma @iwonaroma myślę, że człowiek wierzący nigdy nie będzie chory na kontrolowanie całego swojego życia, pozostawi pewien jego obszar zawierzeniu, Opatrzności i … nie zawiedzie się. Będzie dążył do Prawdy, a nie odwracał manipulacyjnie kota ogonem, jak w tekście ( byle uniknąć odpowiedzialności w sferze relacji ). Manipulatorzy, to najczęściej typowe control freaki, toksyczność to zniewolony umysł, zaburzenie. Pustka ducha, owa „ zimnia”, którą opisał któryś z Userów, bo faktycznie część np.zaburzeń narcystycznych, nigdy nie ulegnie poprawie nawet w przypadku terapii, to nieodwracalny deficyt człowieka niekomplementarnego. Przykre, że nie rokuje, bo ile szkodnictwa społecznego za tym idzie… pozdrawiam. P.S. Uwielbiam psy, wszelkiej maści. Koty są już w dotyku dla mnie … kruche. Ale ostatnio spotkana kocica, biało - czarna, wzbudziła prawdziwy ubaw; starsza, może przygłucha, ale te oczy, ha, ha! Żółte, ze szparkami, krokodyle wręcz, hipnotyzujące - cóż to była za aktorka ;))gdy próbowała nimi powstrzymać rozjuszonego psa, opisu wierszem warta sytuacja :), pozdrawiam.
  23. @Alicja_Wysocka Ach, beczka pusta? - brzucha ból ! Któż z tej beczki wyjadł SÓL ?
  24. @Roma znalazłam teraz na Fb właśnie subtelny wiersz H. Poświatowskiej, pozwolę sobie wkleić dla Ciebie , pozdrawiam. (zamknięta...) Halina Poświatowska zamknięta w biegłości moich palców czym jestem i czym jest moja miłość ku tobie zanurzone we włosach twoich moje palce czy wiedzą o własnej umiejętności i czy to świadomość pieszczoty powoduje wzrost wątłych łodyg trawy
  25. @Alicja_Wysocka podoba mi się tylko luźny środek - do szerokiej interpretacji, pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...