-
Postów
1 002 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez agfka
-
Anna uosobienie zwycięstwa
agfka odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie zawsze dobrze być po stronie zwyciężających. Dobrze to poukładaleś, zabić/zapić brzmią podobnie. No i drażliwy temat bardzo, bo kim narodowościowo byli owi czerwonoarmieńcy. Tak chyba dzieje się na wszystkich wojnach. Po prostu umrzeć jest zbyt łatwo. -
Zawsze, to może istnieć tylko ktoś, kto już odszedł. Pozdrawiam. (Bo jest taki sam, zawsze obecny. Tak to zobaczyłam, mam nadzieję, bez urażenia). :-)
-
To nie jest tekst o burzach hormonalnych, też mi przykro. (Rozumiem, że skoro Ty na ten temat pisałaś, to jest lepsze. Zapewne, skoro tak uważasz z tak ogromnym przekonaniem i zaangażowaniem w ocenę). Moje nie musi być lepsze. Pomyślności!
-
A jakbyś miała wybrać ;) ? Dla mnie pierwsza i prosto z balu Kopciuszka - siódma. Super :-)
-
Dziękuję Panie Paszczaku ;) @any woll
-
Dzieci Jednego Boga. Resume
agfka odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak na dłuższe zatrzymanie, bo to są takie miniatury, każda na jakąś chwilę. Mi się ta Buka spodobała, prosta. Dziecko jest słabsze niż dorosły. Niekoniecznie, dzieciom zawsze dobrze się dzieje, akurat na 1.06. Jest taki klimat czasów, które znam może ze starych filmów. Np. Szatan z siódmej klasy czarno-biały - gała. Pzdr. -
Zawsze można więcej, tak mówią. Jakim kosztem? Czy to się kalkuluje? Takie to owo zawsze.
-
A przed burzą, słabnę. Jakby ssało ze mnie w welur pióropuszy. Czy w tym brałam udział? — Nie wygrała pani. Potąd, bo z nadmiaru słownej wody w uszy. Opuchlizną głowy. Z rozcapierzeń smutków brzemię wieku, zgryzot, burza w chłodnej szklance, hormonalna burza. Burzę mózgów sławił przedbitewny minstrel elektrycznych napięć — Rekrutacji — Chochoł. Też jakby nie pomógł. Jesteś lepszy? Jestem — serce goni serce z wytoczonych w imię wyższego porządku. Trzeba za czymś dążyć, trzeba wygrać z Czasem.
-
I już wtedy, ten nałóg? Faktem, to tak jednak, że po papierosie może i mniej śmierdział, biedak.
-
Hm. Szerokim pociągnięciem pędzla. :)
-
Tak byłoby z ironią. O dziwo (przepraszam - nawiązanie do eksperymentalnej formy zapisu), a u Ciebie jest ładnie 🌞
-
Wydaje mi się, że za dużo naraz, ale gdyby napisać prawie identycznie, np. Światłocienie W płaszczyźnie brył i kamieni - Klimat zaułka Byłoby to tylko jedno "rzucenie okiem". Oczywiście ja to sem ja tylko 🥸 Pozdrawiam 🌞
-
Ale dlaczego nie zamieszczasz w haiku? Nie. To jakaś fobiobronkowa paranoja. Proszę w dziale haiku🌼 pozdrawiam.
-
Maleńką łupinką wśród morskich fal
agfka odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Ładnie. Bałabym się. (Raz pływałam po Adriatyku na rowerku wodnym całkiem zbyt daleko i jednak była fala ;-) -
Dzięki @Leszczym Ty kiedyś też pisałeś, pamiętam, że to dlatego, że po prostu, uczono nas pisania, dano zeszyt i ołówek ;) A potem samo już tak leci, z górki na pazurki. Pozdrawiam :-) Dziękuję @Natuskaa Z pewnych urojeń wydaje mi się, że jednak wyszłam. Pozdrawiam :-)
-
Bardzo ładne. Pisz dalej.🌼
-
Zmęczenie Róży. Mruży oczy, a już jest nowy dzień roboczy. ;-)
-
Kiedyś nie było internetu, to się wycinało. Numery Różne. Jednobiór - brało. Oddaje się w różny sposób, przez pamięć także, dotyk na okładce. Pzdr
-
pan z kosiarką robi hałas pan dostawca kilometry pani w dziennik wstawia stopnie w zamieszaniu nieprzeciętny gość na wizji spustoszenie inny plany tylko tworzy na tych planach kreski kropki krzyżyk jeśli ktoś wymierzył bez użycia dioptrii - piesek chodnik układa brygada a piosenkę proszę państwa gdy się skończy, zapowiada
-
W tej chwili już są zapisy w ustawach o tym, że użytkownicy otrzymują korespondencję wyłącznie za pomocą kanału informatycznego. Dodaj do tego może jeszcze sytuację na Poczcie Polskiej i ruchy, które dążą do jej upadłości. Bo przecież świat paczko-cyfrowo-pudełkowy świetnie się sprawdza. Po co jakiś adres zamieszkania? To są zmiany po prostu, które dzieją się gdzieś, gdy zbierasz sobie bez czy spacerujesz po Wieliczce, lub rano tańczysz przy patefonie, a Twój (mój, jego, jej) świat staje się zupełnie inny, gdy jednocześnie wciąż jest taki sam. Nie czas żałować róży, kiedy płoną lasy - Nie czas lasów żałować, kiedy płonie świat, Gdy obszar ziemski jedną staje się Saharą... Nie czas żałować świata, gdy wznowił się chaos, Gdy dnia i godziny nikt nie wie, Kiedy Bóg, kulą ziemską w pierś trafiony, padł I powstał jak lew w swym gniewie! - Gdy noc każda najgłębszą czerni się żałobą... Jednak żałuję róży i płaczę nad sobą. źródło: https://poezja.org/wz/Maria_Pawlikowska-Jasnorzewska/23462/Roza_lasy_i_swiat Pozdrawiam :-) (dodam, że trzeba się najpierw zalogować, aby przeczytać ;-) "Róża lasy i świat" Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, bo można np. zapomnieć tytuł - pozdrawiam niezalogowanych :-)
-
wielka w drodze do dojrzałej
agfka odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałam, że tak podobno mawiała Zoraya ter Beek (+29 l.), która poddała się eutanazji. Też jakoś nie dało się do niej przegadać. Podobno. Tu w wierszu, te słowa zdaje się znaczą to, co mają znaczyć. :-) -
No to ładnie. Nieco oddalony komentarz od tekstu jak i w ogóle przesłania tekstu. Dziękuję za uwagę.
-
Serduszka daję ostatnio zawsze. Nic nie znaczą. W dzisiejszym świecie być sekundą kogoś to kosmos. Pzdr.