Gratuluję :-) Na samym mniszku nie dałabym rady ;-)
Dzięki za uśmiech :-)
Tu akurat koperek zaczął pływać :-)
W zasadzie, nie chodzi tu o koperek, ale o to, o czym się myśli.
Z ust odjąć sobie, kto dzisiaj tak potrafi, jak kiedyś było to normą.
Dziękuje i pozdrawiam :-)
Pięknie kwitnie teraz pigwa, ciekawe jak przeżyją te wszystkie kwiatuszki załamanie pogody. Dziękuję :-)
Dziękuję :-)
Mrożonki zostają, nawet sposób krojenia i przechowywania wydaje się niepodrabialny. Jak tysiące innych detali.
Pisanie wierszy wśród nich wydaje się najpodlejszym ze sposobów okazywania pamięci czy troski o kogoś.
Wczoraj zamroziłam trochę czosnku, rzutem na taśmę, bo dziś już kwitnie na całego, po deszczu.
Pozdrawiam serdecznie.