-
Postów
555 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Gizel-la
-
torba spakowana miłość pożegnana
-
pan zabrał, proszę pana bo miał pan ochotkę
-
a ta lala malowana miałczała i udawała kotkę
-
a te chamy łapały ją za kolana
-
tylko kochamy i podziwiamy----??
-
tego się nie ogarnie w takim zakresie
-
jak echo po lesie ale przyszłość mamy marną
-
przecież jakość musi się wieść
-
dość już tej wazeliny a łapówek sobie nie życzę
-
a ja wpuszczam w maliny a potem ryczę
-
ze znanej mi przyczyny znów szkolenia nie zaliczę, dlatego też ćwiczę
-
a jakie rozwiązanie widzimy? może tematykę zmienimy?
-
za dokładne te rymy dlatego się nudzimy
-
a ja - ładną figurę (ale chrzanimy!)
-
boję się, że da sobie w żyłę chyba, że go nastraszymy
-
bo go spuścił z oczu na chwilę a tak go strzegł
-
a kasownik wziął amfetaminę i poległ
-
ciekawe, czy była wódeczka, ćpali wszyscy, czy tylko niektórzy?
-
i wcale nie wstydził się golizny mógłby chociaż w majteczkach
-
i oniemiała jak zobaczyła tylko w laczkach
-
koleżanka tak miała mnie bezsenność sponiewierała
-
tam się sponiewiera daj mu lepiej dechę
-
nie ma, są na ankietera na początek bierz taniochę
-
idź na kurs bezpłatny nadajesz się na jubilera