Gizel-la

i woda zatruta trzeba walnąć z buta

a myśl jak chcesz może by się bały?

czasem trzeba ostro żeby poniosło i żeby wzrosło (uczucie)

oj dałyby, dały:)

słowo-nazwisko, pamiętam, że "niski" chciały? chyba nie chciały (przepraszam)

na zakupy poleciały do "seksszopu" po fetysza - fetyszystki

obrazowo, dosadnie:). A rysunek czyj?

pewnie homoseksualiści, a może kobiety tak powiedziały?

boso przyszłam czy mogę nie spytałam przywitałam przyszłam boso na chwilę i nic nie chcę nie muszę tylko wiatr tylko wiatr tylko wiatr jak potwór targa duszę

czyli jesteś wspaniały tak uznały

z niektórymi pieniaczami wyleciały choć by się przydały

mnie bolące spać nie dały

ja od razu mam już schizę, by mnie zęby nie bolały

nie kaganiec a aparat stały, jeśli masz problemy ze zgryzem

co to za rozgłośnia! żadnej muzy do tańca?

nie zabiję tej stonogi, nie ruszam, nie dokuczam

to przyjdź na pierogi, choć się nie narzucam

Taki rejs za drogi aby popłynąć muszę szorować podłogi

jak mówi stare porzekadło: "za wysokie progi..."

@Lach Pustelnik Rano dużo się dzieje. Lepiej wtedy nie przeszkadzać w codziennym szamotaniu się;). A o północy? No jak tu się nie śmiać? Zwłaszcza z figlarnych fraszek czy limeryków:)? Widzę tutaj wielu innych "nocnych marków". Czyli nie tylko peel tak ma;). Dziękuję za komentarz! Granice nie zostały przekroczone:)

pobiegł z halabardą przyniesie zaraz jadło

towarzystwo zamarło gdy jednak dostał petardą

za łagodność słów, ciszę kroków gdy śpię, za pozorną nieobecność, gdy zamykam się w sobie, za milczenie o poranku, śmiech o północy, za brak wniosków przekraczających granicę wszystkim Życzliwym

i ze zdziwienia oczy przetarło

Lach Pustelnik i jan_komułzykant - dziękuję za serduszka!:)