Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina

Użytkownicy
  • Postów

    3 516
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Ewelina

  1. @Tectosmith Perspektywa to smutna, a nawet głęboko przygnębiająca...ale Twoja i prawdziwa. To wartościowe samo w sobie. Zakładam, że skoro wiesz z czym się mierzysz to i wiesz jak sobie z tym radzić. Masz wyraziste poglądy i odwagę, by o nich głośno mówić. Kolejna cenna rzecz, którą dostrzegam. Pewnie dlatego, że ja z kolei w swoim życiu kładę nacisk na tę dobrą stronę mocy, starając się nie zapominać, że i ta zła jest i zresztą miałam okazję się nie raz o tym przekonać. Paradoksalnie te najtrudniejsze doświadczenia cenię najbardziej.
  2. @Tectosmith Ciężko się nie zgodzić z tym co napisałeś. Jest to słuszne. Natomiast gdyby spojrzeć na ten wątek z innej perspektywy, wyglądałoby to zupełnie inaczej. Otóż świat jest taki jakim go postrzegamy. Jeśli więc idąc tym tropem, widzimy w świecie przede wszystkim zło, zagrożenia i potencjalne niebezpieczeństwa, to nasze życie w takim świecie będzie nie do wytrzymania. Będziemy ciągle w stanie zagrożenia i stresu, co raczej negatywnie wpłynie na jakość i satysfakcję z życia. Co do natury zła, to nie wiem czy czytałeś "Efekt Lucyfera" Zimbardo. W mojej ocenie to fantastyczna książka, obrazująca anatomię zła i pokazująca jego źródła. Prawdopodobnie warto znaleźć złoty środek i szukać rozwiązania gdzieś pomiędzy bańką a światem zewnętrznym to jest takim definiowanym z zewnątrz i niejednokrotnie pełnym negatywizmu 🤔
  3. @Tectosmith dziękuję bardzo 😊 Myślę, że wielu z nas żyje w takiej bańce. I wiesz, ja ciągle się zastanawiam na ile to dobrze a na ile to źle 🤔
  4. zbudowałam swój świat na przekonaniu że jest znany i bezpieczny że kiedy ulicą ciemną do celu zmierzam nikt groźny mnie nie zaczepi tak trwam lata całe w błogiej świadomości że jak umrę to będąc ofiarą śmierci naturalnej a nie z powodu zła i jego nadmiernej przy mnie bliskości kiedyś być może ta bańka mydlana pęknie roztrzaska się o mury pozornie braterskie a z głowy mojej zostanie upiorna czaszka i wokół mnie ludzkie lamenty
  5. @Oskr wyszło pięknie! Myślę, że taki teledysk poruszy niejedno serce i sprawi, że więcej chorych, będzie mogło liczyć na pomoc ❤️ Wzruszyłam się i mowę mi odjęło, co aż tak często się nie zdarza. Pozdrawiam serdecznie 😊
  6. @Wędrowiec.1984 jesteśmy dla siebie egzotyczni w pewnym sensie, przez co fascynujący. Całe życie możemy odkrywać te nieznane nam lądy. Coś w tym jest 🤔
  7. @Wędrowiec.1984 już wyczytałam co to vilanella :) Także jestem bogatsza w wiedzę 😊
  8. @Wędrowiec.1984 Męska natura zawsze pozostanie dla mnie zjawiskiem samym w sobie. Jest tak inna niż kobieca i dlatego tak interesująca.
  9. @Wędrowiec.1984 zdecydowanie druga interpretacja jest mi bliższa. Nie wiem czy jako kobieta kiedykolwiek w wierszu poruszę temat gwałtu. Na ten moment moje serce mówi: Nie.
  10. rozpołowił palcem cytrynę wilgoć językiem pogłębił siła mięśni ciężar oczekiwań zniosła... była cicha i spokojna zgasła lampka nocna zmierzch do świtu został
  11. @Wędrowiec.1984 Faktycznie, mamy tu poważny problem 🧐 Obłęd, szaleństwo. Jednym słowem do doktora wybrać się należy. Bardzo zgrabnie, jak zawsze, ujęte myśli i oddane napięcie właściwe osobie cierpiącej na wyżej opisaną dolegliwość. Ciekawe zwrócenie uwagi na grupę chorych cierpiących na nerwicę natręctw. Ta nerwica to kawał zołzy. Pozdrawiam serdecznie:)
  12. @Rafael Marius tak czy inaczej zagadnienie niezwykle ciekawe. Zastanawiam się czy osoby, które doświadczają brak odczuć są z tym nieszczęśliwe, to znaczy z samym doznaniem, pomijam konsekwencje, bo te prawdopodobnie są nieprzyjemne.
  13. @Rafael Marius ach piękny i zapewne pięknie pachnie :) A co do tematu, uczucie bycia wyobcowanym, chyba może być całkiem naturalne, choć zapewne niezbyt przyjemne i niekoniecznie pożądane jako stan docelowy.
  14. @Tectosmith Tak, niestety to temat obcy niejednej osobie. Można by rzec, że to klasyka... choć zdecydowanie tak być nie powinno. Ludzie są skazywani na taką samotność ale i sami niejednokrotnie na nią skazują innych. Wyłażą tu jak grzyby po deszczu problemy na poziomie komunikacji. To one często są przyczyną tejże samotności, choć pewnie nie jedyną. Pozdrawiam nieustannie :) @Rafael Marius a ja chętnie bym czegoś więcej się o tym wątku dowiedziała. To dla mnie bardzo ciekawe, tj. ta teza, że to zależy od typu osobowości.
  15. @Tectosmith Dziękuję bardzo 😊 Pozdrawiam słonecznie :)
  16. @Leszczym dziękuję!! 😊
  17. @any woll z tymi sylabami to ja na bakier 😊 Oczywiście zerknę i policzę. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :)
  18. wschód okazał się milcząco słodki od południa nadciągały chmury wzdłuż północy szedł ocean ludzi zachód rdzawą tajemnicą kusił
  19. @sowa dziękuję za konstruktywne uwagi. Zawsze są cenne i nie pozostaję na nie obojętna. Pozdrawiam serdecznie :)
  20. @Waldemar_Talar_Talar Uśmiechnęłam się mimowolnie :) Dziękuję za ten uroczy wiersz. Pozdrawiam mojówkowo.
  21. @staszeko @staszeko Staszku...we wszystkim należy zachować umiar 🧐 😆 Zepsujesz mnie do szpiku kości 😉 @any woll dziękuję 😊 Jak będzie to czas pokaże. Wszystko w życiu się zmienia, jednak wszystko płynie.
  22. @staszeko a i to może być słuszne :) Coś w tym jest 🤔
  23. @staszeko ach Staszku, ja mam problem z przyjmowaniem komplementów 😊
  24. @staszeko Z czysto pragmatycznego punktu widzenia, jak najbardziej masz rację 😊 Z jakiegoś powodu jednak ludzie wybierają często zupełnie inną drogę 🤔Nie potrafią odciąć pępowiny - jakaś siła, może więź, może zwykle przyzwyczajenie, a może jeszcze co innego, sprawia, że tkwią w zupełnie beznadziejnej sytuacji.
  25. z tobą jestem taka samotna wychodzę zawsze naprzeciw twym myślom i pocałunkom co świat w sobie nie mieści podchodzę na palcach blisko i drżeniem dotyk rozcinam ciężki jak okruch niedoszłej nocy bez ciebie o tobie bez wieści powyginałam dłonie w gałęzie paznokcie to maleńkie pąki - nierozwinięte choć powietrze już letnie i oddech z piersi jak puch wątły to moja prawda i wyrok śmierci do końca będę myśleć o dawnych bliskościach z różą w ręce z wbitymi kolcami a w sercu niepewnym zwiotczały mętlik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...