Oczami to właśnie ja uwodziłem.
Miałem niebieskie, czarujące, rozmarzone.
"Masz piękne oczy"
To chyba komplement, który najczęściej słyszałem.
A teraz już nie mam niebieskich.
Generalnie to nic nie mam.
Ale wziąłem co swoje, zatem nie mam powodu do narzekań w tym temacie.