Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    7 753
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    66

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. Tak pamiętam, chociaż tamten wiersz to już nic wspólnego z uchodźcami nie miał. Jak mi Wiola napisała, że jest kontrowersyjny to nie wiedziałem dlaczego On był o jedności wszystkich ludzi wynikającej ze wspólnego pochodzenia od jednej matki.. Dla mnie wszyscy ludzie są równi. A część z tych dzieci jest rosyjskojęzycznych, zatem mogą być równie dobrze z Rosji lub Białorusi. Mnie to naprawdę nie robi różnicy. Moje wiersze są oparte na konkretnych sytuacjach. Pisane z obserwacji. Ja tego zupełnie nie czuję. Nigdy bym nie przypuszczał, że ten wiersz wzbudzi kontrowersje. Raczej liczyłem na wygłupy i takich też tu trochę było. Co mnie cieszy.
  2. Nie tyle EU, co konsumpcyjny styl życia, gdzie ludzie patrzą tylko by im było wygodnie. A posiadanie dzieci wiąże się z dużą ilością poświęcenia, zajmuje cały wolny czas, zmusza do większej pracy itp. Kiedyś ludzie zarówno w Polsce, jak i w Afryce wierzyli iż liczne potomstwo jest błogosławieństwem i to powodowało, że chcieli go mieć jak najwięcej. I właśnie to chciałem przekazać. Nie warto. Nie jest to jakieś wybitne dzieło by je tak szlifować. To chyba mój pierwszy tego typu wiersz i patrząc po reakcjach ostatni. Nie jestem osobą, która lubi wzbudzać kontrowersje. Na podstawie tego, że napisałem, iż przedszkolach słychać wschodnie języki. Jakim cudem? Jak ktoś nie wierzy to niech pójdzie. W tym koło mojego bloku jest kilka grup ukraińskich. Spotykam te dzieci codziennie i słyszę je przez okno. A skąd one się tam wzięły to ja nie wiem. Nie znam ich na tyle, by to wiedzieć. Wiem natomiast iż polskich jest znacznie mniej niż było jeszcze parę lat temu I to opisałem..
  3. A tu się AI nie popisała, bo jest całkiem odwrotnie. To niedożywienie może prowadzić do głodu. A spór między nami jest czysto definicyjny. Ja przez głód rozumiem całkowite nieprzyjmowanie pokarmów i płynów prowadzące w ciągu kilku lub kilkunastu dni do śmierci głodowej. Reszta to niedożywienie. Tak i jest to robione dlatego przypadków śmierci głodowej jest obecnie niewiele. Kiedyś umierały z głodu miliony. Teraz zabijają choroby, których przyczyn jest wiele. No ale tematem tego wiersza nie jest głód tylko praktyki magiczne zabobony.
  4. Dziękuję za wierszyk. Ty nie miałeś problemu ze zrozumieniem tego żartobliwego tekstu. Bywa i tak czasem. Może tak im przyjemniej. Ja tam nie wiem?
  5. To teraz już wiem. Widocznie mamy inne spojrzenie na świat. Ja nie uważam, że pieniądze dają szczęście, a pewne wierzenia, nawet magiczne mogą dać bardziej pozytywne spojrzenie na świat. Ja ostatnio interesowałem się filozofią ludów bantu i oni zupełnie inaczej widzą pewne sprawy. A posiadanie dużej ilości dzieci jest dla nich czymś bardzo pozytywnym i powodem do radości nawet, gdyby to miało oznaczać biedę w domu. Oni nie chcą się zabezpieczać. To wynika z ich religii.
  6. Różne są motywacje. Ja tam nie wiem, co ludziom w głowie siedzi.
  7. Ale która tak Cię obraziła? Wrzuciłem ten żartobliwy wierszyk, którego celem jest skonfrontowanie dawnych wierzeń, o których opowiadała mi babcia plus podobnych afrykańskich, ze współczesną sytuacją w naszym kraju. Na zasadzie ludzie na Zachodzie tacy mądrzy, a nawet nie umieją robić dzieci. Tamtym niewykształconym to idzie całkiem gładko. Dla mnie to jest dość zabawne. Taki był mój cel. Tak nie załatwią, ale złagodzą.
  8. Napisałem powyżej. Zatem zacytuję sam siebie A mediom nie wierzę. Znacznie bardziej organizacją humanitarnym. Sam zresztą byłem wolontariuszem przez wiele lat i znam to środowisko.
  9. Zdarzało mi się, ale nie w Polsce. I nie narzekałem. Trzeba sobie radzić. Jest też taka grupa. Nazywają siebie freetarianie, Oni odżywiają się tym co znajdą w śmietnikach. W Polsce też tacy są.
  10. Wyobraźnie Cię ponosi. Ja nawet nie mam telewizora od podstawówki, a z mediów popularnych również w internecie nie korzystam. A Afryką interesuję się od dziecka. Informację czerpię od osób, które zajmują się pomocą humanitarną. Zatem wiem jakie są realne problemy tych ludzi. Nawet nie wiem jakie masz poglądy na temat demografii, bo ich nie przedstawiłeś. A wierszyk jest żartobliwy opisuje to co jest i nie wyraża poglądów autora.
  11. Popatrz sobie na statystyki umieralności w tych krajach, to się przekonasz, że przyczyną 80-85% zgonów dzieci są choroby układu pokarmowego. A te zdjęcia wychudzonych dzieci publikowane przez paparazzich to są po prostu oznaki kacheksji, której przyczyną może być właśnie choroba układu pokarmowego i wiele innych. Ja siedem lat temu podobnie wyglądałem i wierz mi przyczyną nie był głód. Nie wiem o co Ci chodzi? Daj spokój w Polsce masz jedzenie w każdym śmietniku.
  12. Głodu w Afryce już dawno nie ma. Jest niedożywienie, ale i ono nie jest głównym problemem. Od niego się nie umiera Największym zabójcą dzieci są choroby układu pokarmowego, wynikające z kiepskiej jakości wody. Potrzebne są studnie i wodociągi, a to kosztuje znacznie więcej niż jedzenie. Nie bardzo rozumiem co?
  13. Tyle że w warszawskich przedszkolach są dzieci z Ukrainy. To jest fakt. A miejsce dla nich się znalazło tylko dlatego, że polskich dzieci jest dużo mniej niż jeszcze kilka lat temu. Gdyby nie ci uchodźcy przedszkola świeciły by pustkami, a tak trochę ratują nasz potencjał demograficzny. Bardziej od chorób niż z głodu. Dziękuję za zainteresowanie.
  14. @Helvetica Standard Tęsknota to uniwersalne uczucie nie obce żadnemu człowiekowi.
  15. Trzeba się wyluzować, by nie paść pod ciężarem spraw pilnych i pilniejszych.
  16. Zagonem rosły głowy kapusty stąd mamy brały śliczne pociechy jak babcię kocham szczera to prawda bywało bociek brzdąca przynosił W dzikiej Afryce dziatek bez liku stworzenia nazbyt tam pospolite duchy przynoszą je wczesnym rankiem wraz z biedą magią radośnie tańczą W raju nad Wisłą zachęty liczne plusy urlopy i cuda wianki w przedszkolach słychać wschodnie języki zachodni kryzys demograficzny
  17. @Starzec Grunt to wzajemność.
  18. @poezja.i.k.s. Przypomina mi się dzieciństwa jak paliłem u babci w piecu. Mieszkała w starej kamienicy i to należało do moich obowiązków. Lecz tutaj piec to tylko metafora rzecz jasna. Wątpliwości.
  19. To ślicznie, pewnie wszystkie panie w pracy zazdroszczą. To życzę powodzenia. Tam to już kawał drogi, aż za równikiem i słońce też dużo mocniejsze. Dzisiaj deszczowo i 28 stopni.
  20. @huzarc Dziękuję za serduszko i zainteresowanie.
  21. Witam na ojczystej ziemi podróżniczkę. Dobrze się leciało? I jak zwykle dużo się dzieje. Nowa praca też nie byle co.
  22. @beta_b A jeszcze niedawno wspominaliśmy na prv naszą młodość, wspólne ścieżki. Prawdopodobnie spotkaliśmy się kiedyś wiele lat temu. Mieliśmy wspólnych znajomych. A potem zaraz usunął konto. Dosłownie chyba następnego dnia. Zapowiadała się ciekawa znajomość, a teraz dowiedziałem się o jego śmierci. Dziwne jest życie. Niestety już nie poznamy się lepiej.
  23. @Leszczym Zdecydowanie z tym strachem to oni przesadzają tam gdzie nie trzeba.
  24. @iwonaroma Podoba mi się takie postanowienie. Choć pewnie się nie uda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...