Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 354
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Ewelina W takim razie ode mnie na pocieszenie zdjęcie słoneczka. Może zainspiruje do pisania o żółciutkiej wiośnie.
  2. A może lepszy będzie pyłek z kwiatka, jak ten na zdjęciu poniżej, rozsypany na dnie kielicha. Na pewno jest słodki. Próbowałem.
  3. Sprytne słówko. A Twoje miniaturki są bardzo mądre nieraz już się o tym przekonałem. Mnie zagubienie w świecie zewnętrznym mniej zagraża, gdyż jestem dość solidnym introwertykiem. Nawet, gdy coś postrzegam to jakoś to zawsze znajduje swoje odniesienie do wewnątrz. Taka sytuacja była dość częsta za komuny, kiedy ludzie na zewnątrz nosili maskę przynależności do Partii, a wewnątrz byli kimś zupełnie innym. Musieli to jakoś umieć połączyć. Trudne, ale wielu się udawało. Sam takich znałem. Ja takich dylematów nie miałem. Za młody byłem. Komuna upadła, gdy miałem 20 lat. Ale trudne to jest pytanie i wciąż aktualne.
  4. Cóż pytanie z gatunku filozoficznych. Trudno powiedzieć jakie ma dla ciebie znaczenie. Dla czytających to takie jak sens percepcji sztuki. Pewnie dla każdego nieco inny. To prawda, szczególnie dla tych, którzy piszą dłużej. Pewnie i ja kiedyś tak zrobię jak Ty.
  5. To mój właśnie teraz taki jest. Już całkiem zdziczał. Właściwie to stał się prawdziwym lasem, kryjówką dla dzikich zwierząt.
  6. @Natuskaa Dziękuję za obecność i serduszkowy ślad.
  7. A dziękuję za miłe słowa, ale chyba jednak trochę przypadkowo. I ślepej kurze trafi się czasem ziarno. Jedno z wielu przysłów mówiących o tym, iż przypadek rządzi... nie tylko jadłospisem kur.
  8. Tak. Raczej sąsiedzi kierują się zasadą wolnoć Tomku w swoim domku. Nie tylko ci z z bloku, ale również tak zwani, źle tłumaczeni bliźni, a prawidłowo sąsiedzi.
  9. Mojej babci pies biegał w żelaznym kagańcu, bo nie lubił listonoszki i nie tylko. Ale to był wolny pies. Latał luzem na swobodzie. Zatem w sumie mu się ten kaganiec opłacał. A czy świat będzie dla nas wolny, czy nie to zależy od tego, czy potrafimy założyć kaganiec na jego żądze i agresję tak by wolność była bezpieczna dla wszystkich.
  10. @iwonaroma Lepiej wrócić późno, niż wcale. Jednak dla innych zbyt daleka i kręta droga z powrotem. Bywa i cel nieznany, zatartej czasem tożsamości. Ukryty za maską, która stała się twarzą.
  11. @chlopiec Ciekawie napisane, szczególnie dla tych co szyją, jak ja.
  12. @[email protected] Dziękuję za, myślę, nieprzypadkowe uznanie dla mojego wiersza. A tak przy okazji zapytam, jeśli można. Czemu już od tak dawna nic nie publikujesz na tutejszym forum?
  13. Przejrzałaś mnie na wylot. Faktycznie fotoreporterskie spojrzenie na świat zgodne z moją osobowością. Tylko pytanie, co było pierwsze, jajko, czy kura. Zdjęcia robię od dziecka, a od 9 lat to już tak na poważnie. Zaczynałem w klubie dla dzieci pod okiem instruktora z pasją, a te jak wiadomo bywają zaraźliwe. Do dziś nie mogę się wyleczyć. Łapanie chwili zawiła sztuka. Choć mam przeczucie, że Ty i bez ozdób jesteś atrakcyjnym obiektem dla nie jednego obiektywu. Z drugiej strony od przybytku głowa nie boli i ponętne drobiazgi mogą przyciągnąć jeszcze bardziej...
  14. Czasem przyroda zadaje nam trudne pytania o nas samych. Gdzieś w głębi duszy mogą kryć się ukryte przesądy normalnie będące przedmiotem żartów. A jednak wciąż żywe, gdy okoliczność temu sprzyja.
  15. @corival Dziękuję za serduszko.
  16. @Starzec Za heroizm cnót wieńczy aureola, a ode mnie małe serduszko za ciekawy pomysł.
  17. @Ewelina Mnie się kojarzy z taką niezręczną sytuacją, gdy ktoś się zakocha w obiekcie, na pozór niedostępnym. Nie zdradza się z tym nikomu, chodząc struty swoim frasunkiem. Często taka osoba się izoluje i może z tego w ostateczności nawet coś gorszego wyniknąć...
  18. Postawa godna prawdziwego stoika. Ideał wytyczający kierunek parady, gdy ktoś ma głowę nie od parady.
  19. Paprocie w koronkach są śliczne.
  20. U mnie to się kończyło na chwilowej fascynacji, trwającej aż do przeniesienia uwagi na kolejny obiekt, liczonej w minutach, rzadziej godzinach.
  21. @Sennek Dziękuję za przychylność.
  22. @slow Dziękuję za polubienie.
  23. To faktycznie, porównując z tym co piszesz, dzisiaj została bardzo zdetronizowana. Jest jej po prostu znacznie więcej. A cenne może być tylko to co rzadkie.
  24. @Nefretete Ciekawy tekst jak zawsze u Ciebie, ale dość trudny, przynajmniej jak dla mnie. Co do sztucznej inteligencji. To nie cierpię robotów. Dzwoni człowiek do banku, a tam zamiast drugiego człowieka po drugiej stronie robot. I do tego jeszcze taki, co nic nie rozumie. Ja takiego świata nie chcę. Wolę siedzieć pod drzewem życia.
  25. To dokładnie przeciwieństwo mojego doświadczenia. Ja znałem wszystkie swoje partnerki zanim do czegoś doszło, czasem nawet od dziecka. Były z mojego środowiska o podobnych poglądach na rzeczywistość. Trzy lata kontaktów to minimum, bo krócej to trudno mówić, o głębszej wiedzy na temat kogoś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...