Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafael Marius

Użytkownicy
  • Postów

    9 931
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Rafael Marius

  1. @Waldemar_Talar_Talar A mówią, że prawdziwi mężczyźni nigdy nie płaczą?
  2. Pewnie nie należy czytać w ludzkich myślach. To jeden z błędów poznawczych. Można się od tego rozchorować.
  3. @violetta Marzenia lub wspomnienia z tropikalnych wysp. Ja jedynie mam z mórz europejskich, poza naszym kontynentem nigdy nie byłem.
  4. @Stary_Kredens Znam te klimaty z autopsji aż za dobrze, tylko bez seriali, a za to z książką.
  5. @Kwiatuszek Naturalnie i pozytywnie, czyli swojsko tak jak na znanym i nieraz widywanym krajobrazie ze zdjęcia .
  6. Zatem nie pozostaje nic innego, jak tylko życzyć tego samego.
  7. @Monia Mnie to by pasowało do opisu nawrócenia w znaczeniu chrześcijańskim tego słowa. Ale znając realia to pewnie tak nie jest? Mało kto teraz religijne teksty pisze.
  8. @kwintesencja Rozumiem o czym piszesz. Jednak u mnie jest zupełnie inaczej. Moją motywacją jest przekazać za pomocą wiersza jakieś przesłanie w możliwie jak najlepszej formie, dlatego zależy mi, by jak najwięcej osób przeczytało i skomentowało. A że w głowie mam wiele myśli, którymi się chętnie podzielę to pomysłów na teksty mi nie brak. A jak wyjdzie? Przecież to takie subiektywne, jednemu podoba się to, a drugiemu tamto.
  9. Dany czas nie trwa wiecznie. Kto złapie to jego nim pszczoła odleci, a świat posrebrzy nieproszona starość. Ładnie opisałaś.
  10. @M_arianna_ Dziękuję za serduszko.
  11. To prawda, zatem nie pozostaje nic innego jak tylko się z nią zaprzyjaźnić. Zgoda, choć bezradność może czasem wyjść na zdrowie bardziej niż podejmowanie pochopnych decyzji. Dziękuję za pozytywny odbiór.
  12. Zdecydowanie inaczej, a przede wszystkim skuteczniej. Ostatnio trafiłem na wyniki badań, które mówią, iż około 30% nastolatków ma problem z samotnością. Co jak co, ale za moich czasów to na to nikt nie narzekał, prędzej już na jakość relacji, to owszem słyszało się często. Niestety, ale żyje wciąż w moim wierszu i pewnie innych też.
  13. Tajemny wąwóz w nonsensu cieniu nie czeka wcale marszu światłego niejasność kocha w półmroku z dala odkrywców prawdy nie chce być niebem Wątpliwa strefa szuka szczeliny gdzieś między zerem a boskim jeden w kapliczce zgniła nieodwiedzana sławna figura dająca wiedzę Na dróg rozstaju tkwi zagubiony drogowskaz celu swego niepewien chcesz znać kierunek zapytaj wiatru może zagwiżdże odwieczne nie wiem
  14. To prawda za moich czasów na każdym piętrze taka lub podobna się toczyła. Jednak czy nadal tak się dzieje, to wątpię. Młodzi przenieśli się do internetu, a w nim dziewcząt z sąsiedztwa już prawie nie ma. Dziękuję za zainteresowanie i miły komentarz.
  15. Fakt faktem. Choć u mnie pamięć do ludzi jest póki co jeszcze nie najgorsza, odświeżę ich setki za całego życia. Jednak z pewnością tylko o nielicznych byłbym w stanie napisać wiersz. Do tego potrzeba mi trwałego zapisu silnych emocji związanych z daną osobą, bo inaczej to nic z tego nie będzie. Dziękuję za miły komentarz i serduszko.
  16. A u nas to nawet stacjonarnych nie było. Jak ktoś chciał pogadać lub inna sprawa, to szurał kapciami swojsko do koleżanki na inne piętro. Innej opcji nie było. Ja miałem dobry słuch to byłem w stanie rozpoznać po sposobie szurania, kto do mnie idzie, już z daleka. A szurali wszyscy, bo to było w dobrym tonie. Każdy po swojemu adekwatnie do osobowości. W bloku mieszkało ponad tysiąc osób w tyn setki dzieci to i o kontakty było łatwo.
  17. Szkoda. I powiem Ci, że jeszcze żadna pani nie przyznała się tutaj do tego, by taką dziewczyną była kiedykolwiek. Obawiam się, że to już gatunek, który wyginął wraz z rozwojem internetu i idącym za tym zanikiem relacji sąsiedzkich. Teraz są dziewczyny z portalu. Tak to już jest z nami ludźmi. Dziękuję za miły komentarz i serduszko.
  18. Przykładowo do ulubionej dziewczyny z sąsiedztwa. Napisz proszę coś pod moim wierszem o jednej z takich dziewcząt. Ciekaw jestem Twojej opinii o tym zjawisku, obawiam się już ginącym w wirtualnej przestrzeni sieci.
  19. Są tacy którzy, gdy nie są wpuszczani drzwiami wskakują przez okno.
  20. Otóż to. Dla wielu mężczyzn typ dziewczyny z sąsiedztwa to ideał partnerki, choć są i tacy, którzy wolą damy, księżniczki, czy artystki. Jednak na co dzień najlepiej sprawdzają się właśnie te swojskie panny z okolicy. Tak, czy siak zapewne niemal każdy podobną osobę znał. Inna to już sprawa jak bliska była ta relacja i jaki był jej charakter. Jeśli chodzi o mnie to zdecydowanie przeważają w zasobach mojej pamięci. Dziękuję za miłe słowa i serduszko.
  21. Też kiedyś miałem taką relację. Po niecałym roku okazała się nudna... zbyt podobni do siebie. Może z wyjątkiem tego, bo przecież uśmiechy są dla wszystkich, którzy potrzebują. A kto nie potrzebuje.
  22. Dziękuję za odwiedziny i pozytywny odbiór.
  23. @Ewelina Gdy zamykają się jedne drzwi, otwierają się kolejne.
  24. Tobie to dobrze.
  25. Ona była dobra z polskiego. Chodziła do klasy humanistycznej. Też pisała, opowiadania, nawet z sukcesami. Ale za to kiepska z matmy. Robiłem za nią zadania, z błędami, bo inaczej by się jej nauczycielka zorientowała. A ja byłem mat-fiz, zatem nie po drodze mi było z wierszami. Gdyby przeczytała to i tak by się nie zdziwiła. Po mnie wszystkiego się można było spodziewać, nawet poezji. Dziękuję za przychylność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...