Zarys powstał w marcu minionego roku. Dzisiaj postarałem się nadać temu jakąś formę. Nie wiem czy się udało.
Cmentarze na ulicach...
Ostatni przystanek,
dla kwiatów i wspomnień,
goryczy i żalu...
Ostatni pomnik zaczadzonych okien...
Krzyże pod drzewami.
Martwy lej po bombie,
wypalone żelastwo,
zbezczeszczone zwłoki...
Mogiły na ulicach
Dla kobiet i dzieci;
Zabrakło przyszłości,
zabrakło nadziei ...
Ostatni spoczynek starców i mężczyzn...
Grobowce pod domem...
śmiercią wypełnione...
Proszą o litość,
o więcej wspomnień...
Błagają: "Zakończ już tę wojnę".