-
Postów
2 492 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez staszeko
-
@ais Co do tego zgadzam się w zupełności: dorosłych drzew się nie przesadza, a emigracja to ciężka choroba, z którą wprawdzie można żyć. ?
-
@chlopiec Również o tym nie wiedziałem i zazwyczaj pisałem „się” po czasowniku, ale któraś z czytelniczek wytknęła mi ten mankament, co skłoniło mnie do gruntownego przerobienia tematu. Oczywiście muszą być odstępstwa od tej reguły, między innymi nie zaczynać zdania od tego zaimka, na przykład: W razie wątpliwości czytam i wybieram wariant, który brzmi lepiej, natomiast staram się nie pozostawiać tej kwestii przypadkowi. Tyle w sprawie SIĘ. ?
- 3 odpowiedzi
-
- opowiadanie
- baśń
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Najgorsze dni są w listopadzie Jabłka na trawie gniją w sadzie Nic tylko wódkę pić Do księżyca wyć Czekać aż żonka w łóżku się kładzie Pozdrawiam ?
-
@ais Zależy co się pod tymi marzeniami konkretnie kryje. Ja również lubię swoje miasto, ale to nie znaczy, żebym przez całe życie nie wyściubiał z niego nosa. Od dziecka interesowało mnie: co jest za tą linią w kreski i kropki? Lekcje geografii zawsze mnie nudziły, bo kiedy przerabialiśmy Polskę, patrzyłem na mapę NRF, a kiedy pani nauczycielka opowiadała o krajach RWPG, ja już byłem w Nowej Zelandii, palcem oczywiście. Dziś nie żałuję, bo podróże po świecie dały mi klucze do skarbca wiedzy; dzięki niej nabrałem dystansu do własnego kraju, a jednocześnie doceniłem jego prawdziwą wartość (Litwo, ojczyzno moja…). To, gdzie przychodzimy na świat jest czystym przypadkiem. Gdybym się urodził w Danii, byłbym dumnym Duńczykiem. Można być Polakiem z przypadku, można być Polakiem ze świadomego wyboru — decyzja należy do nas. Pozdrawiam serdecznie. ?
-
@ais Oczywiście, że nie truto — a wprost przeciwnie: dbano starannie dobraną dietą, aby nikt się nie przejadał, zachowywał wysportowaną sylwetkę; wystarczy porównać rozmiar siedzeń w kinach i pociągach. Mleko kwaśniało, można było po kilku dniach pić zsiadłe, a dziś? Żywność stoi cały rok w niezmienionej formie, czy to jest naturalne? Co zostało z naszych marzeń o Zachodzie?
-
Podmioty i ludzie - fragment
staszeko odpowiedział(a) na pomaranczowy.kot utwór w Warsztat dla prozy
Podobają mi się fragmenty gdzie wyrażasz myśli opisem tła raczej niż w sposób bezpośredni; szkoda, że nie trzymasz się tej metody konsekwentnie w całym opowiadaniu. Drobna uwaga: próbuj pisać gdzie możliwe zaimek „się” przed czasownikiem, do którego się odnosi. Pisanie „się” po czasowniku jest pozostałością po rusyfikacji z czasu rozbiorów. Na przykład: Drzwi od gabinetu się otworzyły i pielęgniarka zaprosiła ją do środka. Pozdrawiam serdecznie. ?- 4 odpowiedzi
-
1
-
- ustrój sofokratyczny
- aborcja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdzie ta przepaść? Też bym tam posiedział chwilę… ?
-
Oczywiście, głodnemu zawsze chleb na myśli. ? Dziękuję za ciekawą refleksję. ?
- 6 odpowiedzi
-
- opowiadanie
- wspomnienia
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Leszczym Ta historia to sto procent fikcja; nie ma nic wspólnego ze mną, ani z osobami które znam. ?? Opowiadań nie rozwijam, ponieważ są i tak zbyt długie. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. ?
- 8 odpowiedzi
-
- wspomnienie
- miłość
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nieważne co los przyniesie; ważne, żeby o tym myśleć i zadawać pytania. Zmuszający do refleksji wiersz. ?
-
Znakomity palindrom, bo nie tylko poprawnie skomponowany, lecz również z ukrytym sensem. ? Ile trzeba łamać sobie głowę, żeby wymyślić coś takiego❓
-
Problem w tym, że sztuka oznacza dla każdego coś innego, lecz jeśli się podoba Tobie, nie ma strachu. ?
-
Śpiew wiatru jesiennego
staszeko odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skoro „śpiew wiatru jesiennego” jest „tak cudowny jak życie”, nie trzeba do szczęścia niczego więcej.? Pozdrawiam. ? -
Masz na mięso wielkie chętki? zapytują ekspedientki Tak, na mięsa wielki kawał W komercyjnym* złapał zawał Był to koniec jego męki * Sklepy komercyjne to istniejące w drugiej połowie lat 70-tych wyodrębnione placówki handlowe, sprzedające niektóre, lepsze gatunkowo rodzaje mięsa i jego przetworów po cenach wyższych niż powszechnie obowiązujące, czyli po tzw. cenach komercyjnych.
-
dom który stracił swój sens
staszeko odpowiedział(a) na Gizel-la utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@violetta Z rodziną różnie bywa, a co do samotności — zawsze jest noc za oknem, niezawodna towarzyszka. ? -
dom który stracił swój sens
staszeko odpowiedział(a) na Gizel-la utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Człowiek bez domu jest jak rozbitek na morzu skazany na pastwę fal. Znakomity wyraz ludzkiego pragnienia kurczowego trzymania się tego, co najdroższe w ciągle zmieniającym się świecie. ? -
Wyruszam już dzisiaj, póki świeci słońce, szumią drzewa, woda w rwących potokach czeka na nas… ? Pozdrawiam. ???
-
Tacy cisi są najgorsi — nie rozładują się krzykiem, waleniem pięścią w stół lub choćby narzekaniem, kumulują w sobie złość przez długi czas, aż wybuchają w końcu niczym grom z jasnego nieba i przy okazji ranią innych. Lepiej nie tłumić uczuć, wyładować się stopniowo, bo inaczej serducho pęknie. ? Pozdrawiam. ?
-
Łzy nie ugaszą płonącej trawy… ? Nie można tego piękniej wyrazić.?
-
Co dla jednego jest witaminą, ? dla innych może się okazać najgorszą trucizną. ☠️ Samo życie… Pozdrawiam. ?
-
Miejsce oczekiwania
staszeko odpowiedział(a) na Arsis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nasze myśli mają źródło w pogodzie i przyrodzie. Poezja w najlepszym wydaniu. ? -
@Dag Tak, Stokrotka była ze Szczecina, gdzie mieszkałem przez rok. Miło mi, że wygrzebujesz starocie z archiwum. ?
- 8 odpowiedzi
-
- wspomnienie
- miłość
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Niezwykle udany limeryk: Magnetyczny tytuł Chwytliwy temat Zabawne zakończenie z morałem: każde małżeństwo kończy się chrapaniem i walką o kołdrę Wychwyciłem dwa drobiazgi: kolezanek (z zamiast ż) Niepotrzebne z przed jurny Pozdrawiam. ?
-
Dyrygent tworzy orkiestrę
staszeko odpowiedział(a) na Łukasz Jasiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dyrygent tyran, orkiestra to system zniewolenia ludzi. Każdy musi grać jak mu każą, oddychać śmiercionośnym gazem, białe jest czarne, czarne jest białe… Zadziwiająca symetria. ?? Dyrygent dowodzi orkiestrą: -
Smutne są te smutki, a to jest całkiem zabawne. Smutki się wzajemnie znoszą, tak jak dwa minusy to plus, dlatego trzeba zadbać o nieparzystą liczbę smutków. Po jednym smutku na każdy dzień tygodnia, to prawdziwa radość. ?