JWF

Początkowo podmiot liryczny jawi się jako pełen sprzeczności. Ostatni wers wyjaśnia nam, że sumienie jest pełne blasków i cieni. To moja interpretacja.

Kilka artykułów na temat haiku - po angielsku. https://verslibre.co.uk/haiku/

jesienny wietrzyk kołysze młodym dębem — kłania się przodkom

@zaćmiony @MIROSŁAW C. Dzięki!

Dziękuję Konradzie.

jesienny podmuch wzbił się z nagich gałęzi ostatni liść spadł jesienny podmuch wzbił się z nagich gałęzi na widok zimy

światło neonu późną nocą pod barem zagubione ćmy

Dzięki za komentarz. Cóż, mi ten ostatni liść się jakoś tam podoba. @Adaś Marek @violetta Dzięki!

jesienny podmuch wzbił się z nagich gałęzi z ostatnim liściem

@Łukasz Jasiński @Adaś Marek Dzięki :)

wśród gwiazdozbiorów Ziemia — samotnie dźwiga malutkie pchełki

Ładny wiersz. Końcówka przypomniała mi słowa Seneki: "Umieramy co dzień. Co dzień bowiem tracimy jakąś cząstkę życia, a nawet wtedy, kiedy rośniemy, życie maleje. Najpierw mija niemowlęctwo, potem dzieciństwo, a wreszcie młodość. Każda miniona chwila aż po dzień wczorajszy jest już na zawsze stracona; nawet ten dzień, który właśnie przeżywamy, musimy dzielić ze śmiercią. Jak klepsydry nie opróżnia ostatnia kropla, lecz wszystka przedtem wysączona woda, tak i naszej śmierci nie powoduje dopiero ostatnia godzina, w której przestajemy istnieć, lecz ona ją tylko dopełnia: doszliśmy do niej, ale szliśmy długo."

Dziękuję Konradzie.

górskie wierzchołki wśród szemrzących potoków rosną w milczeniu

Fajne!

Celne!

@Leszczym @violetta @malwinawina @Łukasz Jasiński Dzięki za odwiedziny i serduszka!

@Adaś Marek Czasem na pewno lepiej nie wiedzieć a może po prostu nie warto się męczyć szukając odpowiedzi, której nie można uzyskać. @Leszczym Racja. Może lepiej się po prostu z tym pogodzić. @Jacek_Suchowicz Dzięki! :) @MIROSŁAW C. Dziękuję za komentarz :) @Yavanna @słone paluszki @Poezja to życie @Rafael Marius @malwinawina Dziękuję za odwiedziny i serduszka :)

pięknie utkane wspomnienie

eliksir szukam mikstury która sprawi że gwiazdy przestaną porozumiewawczo mrugać i zaczną mówić umieramy na różne sposoby

czyste kartki milcząco wiszą jako eksponat niezapisane pożółkłe kartki czasem to cisza jest wymowniejsza niż zręczne słowa i rymy wartkie „do dupy” — pomyślał poeta patrząc na czyste kartki

Dzięki :)

Mi się podoba.

Jak dymił to już bardzo źle z nim było.

Interesujący wiersz o czymś.