JWF

Anna rano - ona ranna! --- Rosanna - RTG. O, Lorfen, nefrolog, tran. Na SOR!

Kamila plecie Lei - cel pali mak...

A Jim co? Nina? Wy? Zszywana mała. Zagon obluka miłą i zwrot. Kody DNA Wandy doktor wziął. Ima kul, bo noga. Załamana - wy zszywani... Noc mija.

Brzmi pozytywnie, końcówka zaskakuje.

Napisała motto to brawo! Towar bot Otto ma; łasi pan.

o, menu *** żur, karp o, kani z DAGu lin sum, kalarepa, sapera lakmus Nilu gadzina, kopra kruż u Nemo

A plota? *** Na Kolib ulicy tył. Ada, boa motyw odwiąż Elei, bo stare. Czytałam mail i Wiliam ma łaty z cerat. Sobie leżą i... Wdowy Toma obadały - tyci. Lubi lok Anatol. Pa!

To katar, makrela, gzik i z galer kamrata kot. I galareta, patera, lagi.

podobno "teraz" nie istnieje

podoba mi się

Nie wiemy co po śmierci. Pozdrawiam.

I mat Sara, nimb... OK. Obiadu ogrom. Oh, cumulus apetytu. Iksa burger. Żaneta, a te nażre? Grubaski utyte. Pas Ulu! Muchomor, gouda i bok, o. BMI narasta mi.

A sałata jadana? Samurai - sos o łezce IPA. Nosale w oleju - to gotuje lowelas. Ona piecze łososia. Rum Asana daj. A ta łasa...

nieśmiertelność to kwestia czasu

Jadło *** I co, kusi go Dino? Griluj. Uf, pot - nie ma nic win? Aby ryło. Kocioł daj, ot - sake. Na jeża poluj Julo P. A że Janek as - to jadło i cokoły ryb. Ani wcinam eintopf u Juli R. Goni do GISu!? Kocioł daj!

Ima rop, o - zęba, gamet... Ilu leczę ziołami? I mało? Izę z celulitem a Gabę z oporami... --- O tym Ada? Bo poematami to nocą - tą co not ima, tam e... o! Pobadamy to?

O! Ta poradnia. *** Kod i leki - noc. Ada B. - oponiak, nawrót. Kodein da pić? Ano, kodein - świeżo. Muza, rum? Ela, czynne warzywo - dostał odleżyn. Co miał? Samogon, mnogo masła i mocny żel do łat - sodowy, z Rawenny. Z calem urazu może i w śnie dokonać i padnie. Doktór W. Anka ino pobada, co? Nike lidokain da - ropa to.

piękny erotyk

poezja wysokiego lotu

Piwo i zakład? Dowód wdów oddał Kaziowi P. A to kłapał z spoin eskalad? Nam, o tu, brak szmeru zapału. Kazio kowal - a w oko Iza kuła pazurem. Z skarbu to mandala, Ksenio. P.S.: złapał kota?

Tak było. Zgubiłem w górach ten piękny, ozdobny bukłak - prezent od siostry.

Amelia, Ala! Wokoło i sad orga, zieleń Elei, zagroda - sioło kowala. - A ile ma? I bawi, ile ma! Kowadło i wyż, ingot, ogni żywioł - da wok Amelii - wabi.

Albin ślimak puzderko łamie i mało kred zupkami lśni, bla.

A ban? Ile Domicela złoży hołdu po twej Elu Kameli? Ile maku leje w to pudło? Hyżo łza leci. Modelina, ba.

genialne