Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_Sendor

Użytkownicy
  • Postów

    1 049
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Anna_Sendor

  1. @Dag Cześć:). Ja raczej w życiu zawodowym często się z tym stykam i to mi uświadamia, jaki to trudny los:). A najbardziej zasmuca mnie to, że jest dostępnych tak mało narzędzi do realnej pomocy. Ludzie mniej zamożni często są skazani na radzenie sobie samemu. W szkołach etaty związane z pomocą psychologiczną są w ostatnich czasach mocno redukowane ( akurat teraz, gdy ich bardzo potrzeba). Psychiatria dziecięca w Polsce leży i kwiczy. Dzięki, że wpadłaś i zostawiłaś dobre słowa. Z tą nauką ode mnie to niekoniecznie - masz Swój oryginalny i ważny język poetycki.
  2. @WarszawiAnka Dzięki wielkie. I wszystkim dziękuję za "serducha".
  3. @error_erros 2. zwrotka szczególnie zachwyca.
  4. @Radosław Można i tak rozumieć. Albo że już nie walczy o to, co kiedyś uważał za "stosowne":). Pozdrosy. @Lahaj Z tym podziałem pełna zgoda - ostatnio nawet czytałam artykuł filozoficzny na ten temat. W tej strofie przytoczyłam bezpośrednio słowa trenerki. Dzięki i pozdrawiam.
  5. @Marcin Karol Szymański Dzięki. Przez ostatnie dwa lata dużo siedziałam w tym temacie z racji zawodu i zgadza się - poważna sprawa i częsta sprawa.
  6. a mogłam zamiast tego robić bukiety z przewagą żółtego mogłam zmieniać fryzurę na wiosnę nie spóźniać się na pory roku mogłam jak własnej matce wierzyć Chodakowskiej że moje ciało może więcej niż podpowiada mój umysł i mogłam uczciwie przyznać że oddaniem do PCK dwóch worów o trzy numery za ciasnych spodni zrobiłam ostatnią przysługę tylko sobie
  7. @GrumpyElf No właśnie - czynności niby podobne, a realizacja i efekt inny.
  8. @error_erros Przed leżakowaniem w przedszkolu broniłam się rękami i nogami. Teraz potrafię w pewnym sensie przeleżakować całe tygodnie:).
  9. @error_erros "Krzywe historie" - fajne sformułowanie - może cząstka Twojego przyszłego wiersza? Tak, chciałam żeby ten wiersz w jednym rozumieniu (pisząc, miałam na myśli dwa) mówił właśnie o tym, o czym piszesz. Czyli o bardzo prostej prawdzie, że z biegiem czasu życie się komplikuje w sensie wartości, relacji itd. Obserwuję czasem (z zazdrością:)) pracę koleżanek - nauczycielek edukacji wczesnoszkolnej - tak tęsknię do jasnego, prostego omawiania elementów świata - jesień to kolorowe liście, Dzień Matki, Dzień Dziadka na gazetce, a choinka jest zawsze na czas. Oczywiście - wiem, że te rajskie, wzorcowe obrazki przeplatają czasem trudne chwile życia niejednego dziecka. Tak czy inaczej - tęsknię za jasnym i prostym podejściem do elementów życia. Miałam jeszcze w głowie drugie znaczenie - pytania stawiane życiu na początku (nie są to zwykle pytania retoryczne, tylko takie, na które rzeczywistość daje odpowiedź; swojego rodzaju czysta gra - ja stawiam pytania dotyczące tego co wokół, tego, co widzę i słyszę - Ty świecie odpowiadasz, dajesz dotknąć, powąchać - bo te pytania dotyczą rzeczy bliskich i dających się sprawdzić empirycznie). A potem człowiek chce wiedzieć więcej i w końcu rozumie, że w przeciągu swojego życia nie ma szans uzyskać odpowiedzi na większość swoich pytań - nie mniej fundamentalnych niż te pierwsze. @Lahaj Dzięki wielkie za czytanie i komentarz. Oby ten spryt okazał się dla wielu wystarczający. Obawiam się, że ja jednak nie jestem aż tak sprytna:). @opal Jesteś bystrą czytelniczką. Myślałam nad kolejnością. W końcu stwierdziłam, że wpycham na pierwsze miejsce elementy czysto zmysłowe - typu ciepło-zimno, twarde (kamień jest dla mnie domyślnym przykładem w tym momencie)-miękkie itd. przed relacjami (matka) nawet tymi najbardziej podstawowymi. Wydawało mi się, że czysta biologia/fizyka dopada małego człowieka najpierw. Czy to dobra decyzja? Nie jestem pewna:). Dzięki, że przeczytałaś i zostawiłaś komentarz. Pozdrawiam. @Natuskaa Bardzo dziękuję. No właśnie - jak wykorzystujemy te dane od świata? Pracujemy nad tym jako społeczność/ludzkość, żeby wyciągnąć z tych danych, ile się da. Czy dzięki nim wiemy mało/dużo? Pytanie bez odpowiedzi. Pozdrawiam. @Gosława Też ściskam, Reniu. Ostatnio jakoś tak smutno w powietrzu, to i przy takim myśleniu głowa pozostaje. Dziś pozdrawiam słonecznie:).
  10. @error_erros Są takie teksty, których nie trzeba komentować - lepiej sobie po prostu dzięki nim pomyśleć.
  11. na początku było całkiem całkiem świat przedstawiał mi się grzecznie i po kawałku jestem kamieniem - mówił jestem twoją matką jestem trawą chrząstką jestem ciszą przed burzą na pytania nie fair przyjdzie jeszcze czas a zanim nabiję cię w butelkę z bardzo ciemnego szkła będę grał w miarę czysto ty możesz podglądać
  12. @Radosław No właśnie - długie zdania kontra szybka emotka:). Dzięki:). @GrumpyElf Przestrzeń, komunikacja wirtualna bardzo szczegółowo nas pokatalogowała i poupraszczała. Emoty to tylko jeden z przykładów. Dzięki za czytanie, Elfik. :) @8fun Dzięki za ten komentarz - bardzo ciekawy dla mnie. Pozdrawiam:). @error_erros Wiesz, że "pieczątka", która pojawia się w Twoim komentarzu przewijała mi się jako słowo, które miało trafić do tego wiersza? Pieczątka, no bo korpoemocje:). Trzymaj się. @Dag Serioooooo??? To jest przybicie piątki? Chyba zmienię nicka na "Dinozauria". Pozdrawiam:) @Leszczym Dzięki:)
  13. ociosane z promieni kreskówkowe słońca podzieliły radość na kilka praktycznych kategorii i przefarbowały na żółto czarną rozpacz
  14. @error_erros Przeczytałam i od razu lepszy wieczór:).
  15. @GrumpyElf Jestem pod wrażeniem. To chyba Twój najlepszy (w moim odczuciu) wiersz, jaki czytałam. Zwłaszcza pierwsza strofa- rewelacja.
  16. @Advocatus Czyli raczej się zgadzamy:). Ja mam tylko jedną wątpliwość - wg mnie to już nie jest zupełnie nowa forma- znam sporo współczesnych literatów, którzy właśnie tak piszą ( ja prawie 20 lat temu widziałam już w sieci tego typu teksty) pod względem formalnym i sami nie potrafią stwierdzić, czy to jeszcze poezja czy już proza. Czasem decydują niuanse, czasem w ogóle nie da się przesądzić. Tak czy owak - forma interesująca. Pozdrawiam i udanego dnia życzę:).
  17. @error_erros Ja nie mam prawa, kiczuję chętnie i często:). @Radosław Masz rację, to takie notatki z mojego myślenia o tym:)
  18. @jaguar No i ja właśnie dokładnie o tym:). Tak lubię kicz, że pół magisterki o nim trzasnęłam:). Pozdrawiam. PS Kicz to kategoria naturalna, mimetyczna:)
  19. @error_erros Kto czasem nie przykiczuje, niech pierwszy rzuci kamieniem ;) @corival Ja bardzo lubię kicz kontrolowany:). Pozdrawiam.
  20. scenariusze życia grafomańskie na co komu tyle łez Panie Kicz niebo błękitne dziś tak jarmarcznie dla dziewczynek z zakokardzoną główką szyk damy pik czasem myślę że tylko one nie boją się stać przy swojej prawdzie dziwi mnie zawsze hierarchia kolorów gustowność szarzyzny szaf elegantek a Pan uczepiony tiulowej spódnicy karnawałowej matki Panie Kicz wycina skrawek nieba z Wielką Niedźwiedzicą i szyje garnitur na dzień roboczy
  21. @w kropki bordo Świetna pierwsza strofa:)
  22. @GrumpyElf Elfiku, u mnie w domu w pewnym momencie Lord Vader wyskakiwał z lodówki. Był na piżamie, na kubku, na torcie. Ba... nawet dekorował wraz z innymi motywami SW salon od stycznia ( pierwszy syn miał urodziny ) do marca( wtedy obchodzil urodzinh drugi syn) - jak próbowałam to pościągać, zaczynał się lament. Także tego... :) Opowiadanie mam skończone ( musiało być napisane przed warsztatami), prześlę w wiadomości prywatnej:).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...