Jo Shakti

Przed pieprzeniem pisali o miłości, po pieprzeniu pisali erotyki... :) dobrze to ująłeś :) pozdrawiam

Kopa można zawsze dać, tylko później mogą spotkać za to nieprzyjemne konsekwencje... No, trzymam kciuki, żeby uchwała taka powstała, żeby można było bez problemu kopa dać... Ale tylko politykowi oczywiście :) ten fragment, w którym piszesz: "nie poszli do polityki, po to by złu w mordę..." Czy czegoś tam nie brak np. dać? Pozdrawiam :)

W kroplach deszczu Mieści się bezmiar wód, Aby ugasić pragnienie ziemi... Lecz w sercu powódź, Bo z nadmiaru chmur, Melancholia dotknęła korzeni...

Bardzo mądrze napisane... Sens wiersza jest jasny... Nie ma znaczenie, co aktualnie rządzi światem, ale kto nim rządzi... Głupi się wzbogaci i staje się jeszcze głupszy... Pozdrawiam :)

Jak zwykle podniosły nastrój u ciebie... Piękny wiersz, również kojarzy mi się z bursztynem... Pozdrawiam :)

@corival tak, ta ostatnia zwrotka kuleje... popracuje nad nią... dzięki i pozdrawiam:*

@Gosława przejrzałam profil pani Leny... przede wszystkim haiku do mnie trafiają i zawarte w nich spostrzeżenia... raz jeszcze dzięki... napewno będę zaglądać i czerpać inspiracje... pozdrawiam

@Pi_ Wiersze pani Jakubowskiej dojrzałe, widać mądrość i prostotę słowa, które zarazem mają moc... a ten o lekarzu mnie rozbroił... :) dzięki i pozdrawiam

@Marek.zak1 a swoją drogą... panie Marku, może pan coś podpowie, czym zastąpić "na wieki", żeby zakończenie tego wiersza było mniej odstraszające... ;) byłabym wdzięczna... :) pozdrawiam

@Wędrowiec.1984 eh, ten wiersz ma dobrych kilka lat... wymaga poprawek, ale jakoś nie mogę się za niego zabrać... chyba ma to.związek z sentymentem do dawnych dni.. dzięki za cenną uwagę i pozdrawiam ;)

Dzięki... to chyba wpływ romantyzmu tak mnie rozochocił... :)

Tsk, wcielamy się w wiele ról... myślę, że puenta twojego wiersza mowi nam, bądź zgodny ze swoją naturą, nawet jeśli nie zawsze jesteś naj... w tym co robisz... pozdrawiam:)

Tak, przeszedł w inny wymiar ;) lub stan świadomości... jak kto woli... :) pozdrawiam

Tak, miłość na codzień, nie tylko od święta... ;) pozdrawiam

Najpierw było tak: Spotkajmy się tam, Gdzie kończy się romantyzm. Zmysłowy taniec ciał... Potem: Zmysłowy taniec ciał, Poznajemy nowe światy. Utracony raj... W końcu: Utracony raj... Na wieki nas połączy Tantryczny haj...

Rzeczywiście, nie każdy ma to szczęście... miłość jest wielowymiarowa, zrozumieć to i być spełnionym w życiu niejednemu się marzy... pozdrawiam :) A sam wiersz bardzo dobrze się czyta, lekki i przyjemny... ;)

@Marek.zak1 Wiosna, panie sierżancie... a jakże!... pozdrawiam :)

Coś jak: u kogoś widzieć drzazgę w oku... itd. Tak mi sie skojarzyło... fajny tekst, napewno niesie w sobie pewne spostrzeżenie, mądrość... pozdrawiam:)

Ciekawam, co było w tej fajce :)

Sęk w tym, że nie tankuję, A za serduszko czule dziękuję... ;) @Jo Shakti miłego dnia :)

Umieram z rozkoszy... Nie w wielkich chmurach, Ni wśród traw wybujałych... Nie w kropelce rosy... Na Twoich kolanach...

Podoba mi się metafora... zgrabnie napisane... pozdrawiam

@Wędrowiec.1984 dzięki za odwiedziny :) masz jakąś myśl?

Gdyby Miś miał serce Mógłby skuteczniej walczyć Ze smutkiem u dzieci nieprzytulanych... A tak Miś jest iluzją przynależności Namiastką miłości Ciepłem samemu wygenerowanym...

Lekko napisane... zgodzę się, że opisałaś moment wyjątkowy w sposób bardzo zręczny... lecz od jakiegoś już czasu staram się szukać natchnienia w bladym świcie;) pozdrawiam