Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

corival

Użytkownicy
  • Postów

    4 811
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez corival

  1. @GrumpyElf Przyznam, że tak :) To było bardzo zajmujące zajęcie, bardziej niż zazwyczaj, kiedy to pisałam sobie wiersz rytmiczny i tyle. Było to swoiste wyzwanie. Widzę, że tematyka wpadła w oko wielu osobom. Wypłynęła dość przypadkowo, ale temat interesujący chyba. Również dla mnie. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam :)
  2. @Henryk_Jakowiec Tak, wygody w upał godne, a ja ciągle wśród niteczek, obciążniki osnów modne, wełny owczej, lnu kuleczek. Tu pomyłka raczej zaszła, nie kuleczki są potrzebne, a łodyżek cała masa, bo niteczki z nich się bierze. Pozdrawiam :)
  3. @Henryk_Jakowiec Ach, luksusy zapewnione, a mi w głowie szumi tkanie. RODO, czasem nawet DORO, warsztat tkacki przed oczami. A w tak zwanym międzyczasie, wzory krajek, bardko nawet, i sieć splotów w jednym czasie tkanych przez ręce nader sprawne. Pozdrawiam :)
  4. @Henryk_Jakowiec Ufff... ocieram już pot z czoła, komputer już mi się grzeje, a wyniki mierne zgoła, żar z nieba też się znów leje. Pozdrawiam :)
  5. @Dag I to jest doskonale ubrane w słowa podsumowanie :) Pozdrawiam Dag :)
  6. @Tomasz Kucina Zabrzmiało tak dumnie, że muszę jakąś igiełkę chwycić, żeby przebić ten balonik ;) Bardzo dziękuję :)
  7. @Henryk_Jakowiec W necie można szukać sobie, jak się wie czego się szuka ;) Jak się nie wie, stóg ten bowiem, rośnie jak góra, czy co tam. Męczy mnie zagadka bardzo, mówił autor... nie tortury? Może Kefalinia hardo spogląda tu na nas z góry? Pozdrawiam :)
  8. @Tomasz Kucina Dziękuję za potwierdzenie, że się udało :) Nie byłam zbyt pewna, przyznam. Owszem, debiutowałam, stąd tyle stresu :) I przyznam, wymagało to ode mnie nieco więcej pracy niż zazwyczaj przy rytmicznych wierszach. Pozdrawiam :)
  9. @Gosława Hmmm ;) Ano miewam czasem :)
  10. @Tomasz Kucina Uffff... nawet nie wiesz jak się nastresowałam. Nie każ mi się motać w zeznaniach, no... ;) Nie chciałam poszerzać już we wstępie. Podsunąłeś pomysł średniówki. poszukałam, znalazłam. Klasyki... cóż wymyśliłam sobie, że cofanie się do etapu Pindara, to jednak przesada, ale Mickiewicz, Słowacki to w końcu też klasyka ;) Wymyśliłam więc sobie, że spróbuję trzynastozgłoskowca i jeśli jakoś mi się uda, to ze średniówką. Wyszłam ze zdrowego założenia, że najwyżej mi nie wyjdzie ;) @Gosława Oj temat do tego wiersza, to było trochę wyzwanie. Akurat czytałam o gospodarce żarowej i tak wyszło ;) Cieszy mnie, że przynajmniej niektórym się tematyka podoba :)
  11. @huzarc Doskonałe podsumowanie. Współcześnie również kochamy drewno, przedmioty drewniane. Popiół drzewny jest leczniczy dla żywych drzew. Popiół używany jest symbolicznie w Środę Popielcową. Drewno jest wciąż żywe... Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam :) @Gosława Dajesz mi nadzieję, bo prawie osiwiałam zanim zdecydowałam się wrzucić :) Dziękuję i pozdrawiam :)
  12. @Henryk_Jakowiec Jestem jednak załamana, co nam Henryk tu wymyślił, nie widzę jak nic rozwiązania, chyba stworzył nową wyspę. Pozdrawiam ;)
  13. @Antosiek Szyszka Ach, rozumiem... Bardzo dziękuję za odwiedziny wobec tego i pozdrawiam :)
  14. @Marek.zak1 Czy zawsze trzeba od czegoś uciekać? Czasem wystarczy naładować akumulatory :)
  15. @jaguar Oczywiście wolno tak podchodzić do sprawy. Proszę sprawdzić. Nie czepiałam się, a tylko pytałam. Po wyjaśnieniach przyjęłam do wiadomości. Po co rozkminiać coś, co jest już z Autorem załatwione?
  16. Wrzucam swoisty eksperyment, zainspirowana sugestiami Tomasza. Przyznam, że sama nie wiem jak mi poszło :) Drzew szumiące ciała z ich życiem już znamy, drzewa świata, gaje, do wiary wieków bramy. Drewno za to martwe: pesymizm każe wierzyć, Uroboros śmiechem chce mit drewniany mierzyć. Szczapa ciągle żyje, moc życia w niej poraża, każdy rzeźbiarz widzi, stolarz meble obdarza. Materiał szczególny dobrą energią krąg sieje, oddechem zadziwia, kurczy ciało, pęcznieje. Płomień śmiercią drewna? Kto tak chce, niech i twierdzi. Serce ma gorące, daleko jest od śmierci. Intryguje ogień gwiazd tysiąc migotaniem, sypie stu iskrami, kusi też przemawianiem. Pożyteczna siła zbyt ufnym ku przestrodze, spali wszystko wokół w niszczącej pożodze. Kiedy myśl roztropna w człowieku umiera, ukarze beztroskę. Ogień co może zbiera. Popiół pozostaje. Życia już w nim nie ma? Współczesność zabrała mądrość z pokolenia. Czyści szary puszek i przedmioty, i dusze, zarzewiem jest życia nawóz, siwy okruszek.
  17. @Dach Liście są, jak najbardziej.
  18. @Klaudia Gasztold Osłabienie peelki jest raczej niepokojące. Jakkolwiek jest, ubranie go w słowa bardzo mi się spodobało. Pozdrawiam :)
  19. @Dach Widzę, że się nie zrozumieliśmy, więc wyłuszczę o co mi chodzi. Konwalia nie na darmo ma w nazwie dodatek majowa. Nawet w tym roku, kiedy wiele roślin u nas opóźniło rozwój ze względu na chłody, konwalie zmieściły się w maju. Ciut później, ale jednak. Natomiast u Ciebie w wierszu czerwiec. Dziwna sprawa doprawdy. Rzuciło mi się to w oczy, bo aż razi. Stąd pytanie.
  20. @Czarek Płatak Cóż za zawirowanie na koniec. Sytuacja niby poważna, ale uśmiechnęłam się do tej ulgi na twarzy samobójcy. Pozdrawiam :)
  21. @Waldemar_Talar_Talar Mamy czasy, w których jest sporo osób sprawiających wrażenie, że boją się ciszy. Tymczasem Ty bardzo ładnie nam ja zaprezentowałeś w całej okazałości. Tak to królowa... wszak milczenie jest złotem. Pozdrawiam :)
  22. @Dach Wypadałoby przynajmniej odpowiedzieć na wątpliwości czytelników ;) Z góry dziękuję. Pozdrawiam :)
  23. @huzarcDziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :)
  24. @Arsis Cześć Arsis... dałam radę, już nawet w pracy jestem ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...