Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łukasz Jasiński

Użytkownicy
  • Postów

    5 689
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Łukasz Jasiński

  1. Biblia Humanisty: to nic innego jak zbiór twórczych, rozwojowych i otwartych nauk - filozofii, literatury pięknej i historii - to logiczna podstawa w celu uzyskania świadomości, inaczej: samodzielnego - myślenia. Druga - kolejność: religie, geografia, literaturoznawstwo, geometria i etyka - te nauki pełnią podrzędną rolę wobec tych wyżej wymienionych, patrz: pierwszy - akapit. Trzecie w kolejności jest prawo: jest ono na granicy humanistyki i nauk - ścisłych, takich jak: algebra, medycyna, chemia, fizyka, teologia, inżynieria, informatyka i nauki, jakby inaczej: społeczno-polityczne. Różnica pomiędzy humanistyką i naukami - ścisłymi jest taka: ta pierwsza widzi szczegóły w całej okazałości - całości, druga: jest skupiona tylko i wyłącznie na jednym jedynym punkcie, który właśnie należy do wyżej wymienionego szczegółu - jest po prostu rozbiorem na pierwsze czynniki ludzkiego mózgu i jest bardzo podatna na wszelkiego rodzaju psychomanipulacje. Pomyśl, człowieku, jeśli zauważyłeś, że jesteś ofiarą manipulacji, to: manipulacja będzie manipulowała - manipulacją, abyś miał wysokie wrażenie o własnym poczuciu wartości - mądrości i w ten sposób powstaje: głupota, która widząc mój tytuł - od razu pomyślała o Nowym i Starym - Testamencie, Bublu, przepraszam: Biblii - czy mam rację? Wymieniając: różne kierunki nauk, tym samym: sam sobie wystawiam świadectwo - pokazuję światu własne - zainteresowania, słowem: możliwości - czy też jestem ofiarą manipulacji? A odpowiedź znajdziesz w wyżej wymienionych akapitach: pierwszym, drugim, trzecim, drugim i pierwszym, otóż to: in eruditio - sapientia... Najniżej w tej hierarchii jest Poezja, bo: Ona jest najtrudniejsza i najważniejsza - nie zależy Jej na karierze, bogactwie i sławie - wybiera święty spokój, więc: jest Ona - ostatnia. Łukasz Jasiński (Warszawa: 2023)
  2. Humilitas Pokory nauczają ci, którzy mają coś na sumieniu i są to osoby ze swojej natury dwulicowe - nieudacznicy, hipokryci i niewolnicy, główną ich ideologią jest dualizm, konformizm i nepotyzm - tworzą kółeczka wzajemnej adoracji, a to nic innego jak zezwierzęcenie istoty człowieczeństwa. Co mam jeszcze zrobić? Pracować? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Wziąć ślub kościelny? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Uznać bezprawny wyrok sądu najwyższego? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Wszystkich naokoło słuchać i przepraszać i szanować? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Codziennie kupować kobietom kwiaty? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Udawać osobę słyszącą? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznawać wszystkim rację? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Kochać wielkie pieniądze? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Mam zrobić prawo jazdy? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Zrezygnować z własnych poglądów życiowych - doświadczenia? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Milczeć? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Uznawać wyższość głupoty nad mądrością? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że jestem cwanym złodziejem? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że jestem osobą karaną? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że jestem lekomanem i alkoholikiem i narkomanem? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że mam długi finansowe? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że jestem chory psychicznie? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że jestem ojcem nieznanego mi dziecka? Zgoda! Co mam jeszcze zrobić? Przyznać, że jestem odpowiedzialny za waszą głupotę, ciemnotę i nieuctwo? Potem: chodzić wesoły i zadowolony i miły!!!? Jak najbardziej porządku - zgoda, pamiętajcie: robiąc coś wbrew własnej woli - jestem wtedy smutny i zrezygnowany i obojętny, moje Ciało i Umysł i Dusza odrzuci tak zwaną narodową integrację społeczną - bezmyślną zbiorowość anonimowych jednostek społecznych, tak po prostu reaguje mój organizm - instynkt, więc: zgoda!!!? Jeśli jesteś mądrym człowiekiem, to: nie ulegaj żadnym ocenom ze strony ludzi małych, oni traktują ciebie według własnej miary, bo: nie mają własnego życia i żyją cudzym życiem, pamiętaj: wykształcenie nie świadczy o inteligencji i czytaj tylko tych ludzi, którzy potrafią dawać merytoryczną krytykę opartą na formalnoprawnych dokumentach urzędowych - dowodach. Łukasz Jasiński (Warszawa: 2018)
  3. Dla dorosłych I otwieram ja twoje sumienie - duszę: zostałaś naznaczona diabelskim pazurem i otwieram ja twoje sumienie - duszę: ten piękny symbol piekła - naznaczenie całe życie będziesz nosiła moje znamię - ból, ten piękny symbol piekła - naznaczenie wypełnione moim cierpieniem - przyjmij jak czysty opłatek podczas komunii świętej, wypełnione moim cierpieniem - przyjmij rzuconą klątwę obłędu - wspomnienie i śmiertelne szaleństwo sumienia - opętanie, rzuconą klątwę obłędu - wspomnienie za wspomnieniem przypomnienie - płyń i sumienie naznaczone naznaczeniem - słyń, za wspomnieniem przypomnienie - płyń i zapomnij i przypomnij i zapomnij - nie, nie daj żyć - sumieniu i sumieniu - nie daj żyć i zapomnij i przypomnij i zapomnij - nie, za wspomnieniem przypomnienie - płyń i sumienie naznaczone naznaczeniem - słyń, za wspomnieniem przypomnienie - płyń, rzuconą klątwę obłędu - wspomnienie i śmiertelne szaleństwo sumienia - opętanie, rzuconą klątwę obłędu - wspomnienie wypełnione moim cierpieniem - przyjmij jak czysty opłatek podczas komunii świętej, wypełnione moim cierpieniem - przyjmij ten piękny symbol piekła - naznaczenie całe życie będziesz nosiła moje znamię - ból, ten piękny symbol piekła - naznaczenie i otwieram ja twoje sumienie - duszę: zostałaś naznaczona diabelskim pazurem i otwieram ja twoje sumienie - duszę... Łukasz Jasiński (listopad 2019)
  4. In propagare venenatum apples Święty Kościół Katolicki (i nie tylko: daję tylko przykład instytucji systemowej, która nadal ma ogromny wpływ na życie większości ludzi - dzięki zakulisowym wpływom i piszę tylko na prośbę filozofa uniwersalnej miłości - Jezusa Chrystusa), inaczej: czarna mafia - od samego początku własnego istnienia zawsze nienawidziła i nadal nienawidzi jednostek personalnych ze świadomością własnej Duszy - Transcendencją - własnego jestestwa jako Ja, oni z kolei na pierwszym miejscu stawiali i stawiają: na osobisty rozwój cielesny, umysłowy i duchowy, bo: takimi jednostkami jest bardzo trudno manipulować - zawsze stawiała na zbiorowość, istnieje coś takiego jak: psychologia - tłumu, dawno temu już zapomniała o różnorodności w jedności - we wspólnocie narodowej, robi na odwrót: stawia na jedność w różnorodności - we wspólnocie narodowej, inaczej mówiąc, czyli: to - ja mam przyjąć niepisane zasady panujące w nieświadomej i anonimowej wspólnocie - zbiorowości? Mam dobrowolnie zejść na bardzo niski poziom rozwoju cielesnego, umysłowego i duchowego? A nie dużo lepiej, aby to wspólnota przyjęła mój poziom rozwoju cielesnego, umysłowego i duchowego? Dodam: mój iloraz inteligencji to - od stu dwadzieścia osiem do stu trzydzieści pięć i serdecznie zapraszam na tutejszą weryfikację - wszystko można sprawdzić, słowem: mam czyste sumienie i nic nie mam do ukrycia. "Święta miłości kochanej Ojczyzny, Czują Cię tylko umysły poczciwe! Dla Ciebie zjadłe smakują trucizny, Dla Ciebie więzy, pęta niezelżywe." I to właśnie dzięki Słońcu istnieje w Ziemi - Jądro, stąd: mamy Układ Pokarmowy - ludzi, zwierzęta i rośliny, także: cztery żywioły jak Powietrze, Ogień, Wodę i właśnie - Ziemię, natomiast: wulkany, trzęsienia i powodzie to nic innego jak aktywność płyt tektonicznych, bo: Jądro - Ziemi jest obrotowe i to Ziemia jest w ciągłym ruchu, a Słońce - stoi, sztuczną technologią stworzoną przez ludzi jest tak zwany dom boży - zwany również kościołem, zwany przez mnie - grobowcem. "Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny, Gnieździsz w umyśle rozkoszy prawdziwe. Byle Cię można wspomóc, byle wspierać, Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać." Zdrowy człowiek posiada siedem zmysłów i tutaj już przechodzimy do tytułowego sedna - sprawy: psychomanipulacji, otóż to: wzrok - piękno posiadające różne elementy artystyczne jak gotyk, manieryzm, barok i romantyzm (ich jest bardzo wiele, więc: każdy może sobie wybrać jakiś styl - świadomy, wolny i demokratyczny, jakby inaczej: wybór), słuch - modlitwy, śpiew, organy, śpiew i modlitwy, węch - zapach świec, kadzidła, perfum i wody po goleniu, smak - opłatek, gumy do żucia, cichcem podjadanie słodyczy i również: cichcem popijanie gorzałki, dotyk - podawanie dłoni podczas mszy jako pozdrowienie w święte imię pańskie - Jezusa Chrystusa, jasne: branie do dłoni - opłatka i zjadanie Ciała i Krwi - to nic innego jak kanibalizm duchowy i oczywiście: Dusza - wyczuwanie zimna, kiedy grobowiec jest pusty i ciepła - kiedy grobowiec jest pełen pokornych owieczek, także: wyczuwanie nadprzyrodzonych bytów - bardzo często ludzie w grobowcach mdleją lub wykazują irracjonalne zachowania z powodu ataku Ducha, Demona lub Diabła - opętania, dodam jeszcze nieistniejący w terminologii lekarskiej ósmy zmysł: ruch - siadanie, klękanie, stanie, klękanie i siadanie i bieganie na wyścigi po opłatek. "Tyś tarczą twoich Polaków od wieka, Z Ciebie się pasmem szczęścia nasze wiodły. Większaś nad przemoc! A kto Ciebie godny Pokruszył jarzma, albo padł swobodny." Tak właśnie wygląda w praktyce nadprogowa psychomanipulacja - propaganda i ona jest wszędzie tam, gdzie istnieje jakakolwiek wspólnota - zbiorowość, słowem: dziś człowiek jest przedmiotem gospodarczym każdej instytucji religijnej, państwowej, korporacyjnej, bankowej, medialnej, farmaceutycznej, reklamowej, sportowej, mafijnej, samorządowej i dewoloperskiej, nie wspominając już o dogmatach, ideologiach i doktrynach - to są czynniki połączone i wzajemnie na siebie i Ciebie, Wielce Szanowny Czytelniku - działają (jakoś muszą sprzedawać niepotrzebne, przeterminowane i zawyżone cenowo towary, które nic a nic nie mają wspólnego z realnymi dobrami usługowymi: konsumpcyjnymi, seksualnymi, kulturalnymi i gospodarczymi), a filozof uniwersalnej miłości: Jezus Chrystus - łaskawie wskazał mi normalną drogę: Naturę, Personalizm i Zabytki, dlatego też: słucham tylko i wyłącznie Jego wewnętrznego głosu i piszę to - o co On mnie prosi: okrutną i bolesną Prawdę i jestem jaki jestem: pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym - biseksualistą. Łukasz Jasiński (Warszawa: 2022)
  5. W nocnym kinie Kultury: gasną - światła, wieje rajska cisza i rozbrzmiewają nuty: nuty, nuty - życia, miła, idź, miła: to tam - twoja wolna nisza - e --- de, e, fa --- e, ce --- ce * ha, a --- ce, e - aria kan - tata, o - ra - to - rium, mag - da - lena - maria e --- de, e, fa --- e, ce --- ce * ha, a --- ce, e - aria i płyną fale duszy, czyste dźwięki życia i kochaj, najmilsza, mnie, tak, ja, to ten fisza i słońce - zżycie z zżycia... Łukasz Jasiński (grudzień 2022)
  6. Obiady Czwartkowe: zgromadzenie, światłe oświecenie, tak, dwadzieścia lat w cieniu - jesteśmy jak cienie - przecież nie istniejemy, oto: poświęcenie dla tej świętej miłości kochanej ojczyzny: tańczymy, walczymy jak - ten korzeń nieżyzny - dla tej śniętej mądrości upadłej obczyzny, przecież nie istniejemy, oto: poświęcenie lat, dwadzieścia, lat i wciąż - jesteśmy w tej cenie - jak czwartkowe jedzenie, pospołu ruszenie... Łukasz Jasiński (grudzień 2022)
  7. ln protinus oratio ligatum Wypij ze mną pół kieliszka wina i powiedz mi: czym jest dla ciebie świat, może to ta - ta ukryta mina? I pomału: idziesz niczym saper, a resztki to - życie z tych dawnych lat i widzisz mnie: czy to ja ten kaper na rozstaju tychże ciężkich wojen? Wiesz, jestem już jak czarnokrwisty kwiat i wróciłem z włoskiej Malmy Hojen. Łukasz Jasiński (grudzień 2022)
  8. Sumka Tam, gdzie dziś płoną groby i wieje zimny mrok i szaleje milczenie - obłąkana cisza, to tam właśnie dziś jestem i czuję ją - jej wzrok i nadchodzi krwiożerczy u tej krainy rok, to tam właśnie to ona: kostnica - ucisza niemiłosierne jęki - jej i po kroku - krok - idzie, pomału, idzie i wieje zimny - zmrok i szaleje milczenie - obłąkana cisza: to ja mam wydać wyrok? Łukasz Jasiński (listopad 2022)
  9. Mam I moją mowę mam - płynną i całą wizję świata mam - słynną i moją mowę mam - płynną i zawsze będę sam - tam i tam i tam i tam - sam i sam i sam i zawsze będę sam - tam i moją mowę mam - płynną i całą wizję świata mam - słynną i moją mowę mam - płynną... Łukasz Jasiński (marzec 2019)
  10. Muzeum Bezdomności I przez te gnidy - posiwiałem, procedury amoralne - skurwistony i przez te gnidy - posiwiałem, tutaj nie ma argumentów - prawa, rządzi racja stada - święte plotki: tutaj nie ma argumentów - prawa, mocno gardzę wami - śmieciami: menelami w drogich garniturach - mocno gardzę wami - śmieciami: od samego początku - wiedziałem i te tony i tony te akt - rozumiałem: od samego początku - wiedziałem, wy nie macie racji - pasożyci, a ja nie będę taki jak wy - większość: wy nie macie racji - pasożyci, już dawno temu - umarłem, zamiast gorącego serca - nienawiść: już dawno temu - umarłem, wy nie macie racji - pasożyci, a ja nie będę taki jak wy - większość: wy nie macie racji - pasożyci, od samego początku - wiedziałem i te tony i tony te akt - rozumiałem: od samego początku - wiedziałem, mocno gardzę wami - śmieciami: menelami w drogich garniturach - mocno gardzę wami - śmieciami: tutaj nie ma argumentów - prawa, rządzi racja stada - święte plotki: tutaj nie ma argumentów - prawa i przez te gnidy - posiwiałem, procedury amoralne - skurwistony i przez te gnidy - posiwiałem... Łukasz Jasiński (lipiec 2018)
  11. Testy Kilka dni temu: rzucili worek pełen małych torebek na podłogę z danymi osobowymi bezdomnych mieszkańców schronienia - schroniska, a w tych małych torebkach były probówki z jakimś płynem niewiadomego pochodzenia i patyk z watą, więc: będę miał pozytywny wynik - oni tworzą testy pod z góry założoną tezę, jednak: powinno być tak - to pielęgniarka przychodzi z tacą i pobiera wymaz specjalnym patykiem ze szkła - ssącym, potem: wymaz wrzuca do czystego i pustego pudełka, rozumiecie szanowni państwo? A dziś tak: reszta bezdomnych otrzymuje pismo do wypełnienia i czeka w kolejce na testy - oni biorą pismo i podpisują, potem: na probówkę naklejają tożsamość bezdomnych mieszkańców i pobierają z ust wymaz - okazują szacunek, a mnie potraktowali z ogromną pogardą i naruszyli moją godność osobistą, więc: będę ich traktował według ich własnej miary - z pogardą i naruszeniem godności osobistej, tak: zasłużyliście! Łukasz Jasiński (Warszawa: 2020)
  12. Loża Tak, zbudowałem: świątynię - wiedzy i wydała tajna inkwizycja wyrok śmierci, już dwa lata i sześć: nocy - umieram w świętej akademii wyzwolonej erotyki na łonie dzikiej natury: ona mi daje i nie żałuje azylu - życia. Łukasz Jasiński (maj 2020)
  13. Kobietom We mnie nie ma gniewu, chorych emocji - nieuleczalnych: zazdrości i nienawiści i mściwości - psychopatii, jestem zdolny przyjąć merytoryczną krytykę opartą na dowodach i obserwacji i badaniach, natomiast: odrzucam - oceny i plotki i gadki, tak samo: jeśli już przyjmuję jakąś krytykę, to: druga strona ma obowiązek przyjmować moje argumenty, inaczej: jest to próba wywarcia presji w celu zmiany charakteru człowieka, aby on myślał tak jak większość - nie miał własnych poglądów, znam sam siebie: jest we mnie empatia i erudycja i elokwencja i erotyka, jest we mnie głęboki mrok, jest we mnie niewyżyta energia hormonalna - uwielbiam własne ciało i umysł i duszę, lubię onanizm - on daje rozkoszny orgazm, jest we mnie sarkazm i ironia i cynizm, jest we mnie wrodzona inteligencja - potrafię manipulować ludźmi, kreować rzeczywistość i wywoływać niekontrolowane emocje, jest we mnie pragnienie: chciałbym ciebie dotknąć i pocałować i mieć na zawsze, kobieto, ale: bez jakiegokolwiek ślubu - nie uznaję instytucji małżeństwa, jestem motylem i on gardzi muchami, które lecą do każdego gówna, jestem orłem, który gardzi kogutami, jestem dojrzałym i zdrowym i naturalnym jabłkiem, które nie pozwala, aby jego życiodajne i witalne i intelektualne witaminy zjadały robaki, jestem rybą - łososiem, która płynie pod nurt rzeki, a nie z nurtem jak leszcze, jestem słońcem i księżycem - słowiańskim bogiem Jasinem i jestem tym, którego nigdy nie rozbierzesz na pierwsze czynniki cielesne i umysłowe i duchowe, bo: Ciało i Umysł i Dusza - trzy pierwsze litery - to: CUD!!! Łukasz Jasiński (maj 2018)
  14. Piosenka I śpij, aniele, śpij i śnij i śnij i śnij - wyśnij i śpij, aniele, śpij i pij i pij i pij - nektar duszy: pij i pij i pij - wypij i pij i pij i pij - nektar i myj i myj i myj - umyj ten jedyny świata hektar i myj i myj i myj - umyj i ssij i ssij i ssij - mnie wyssij: ssij i ssij i ssij - życie i ssij i ssij i ssij - mnie i żyj: demonie w koronie pożyj za życie - współżycie i żyj: demonie w koronie i drwij - sam za siebie: tam tamy tam - tam na niebie i drwij - sam za siebie: bo to ja: patrzę na ciebie i do re mi fa so da re mi so me: bo to ja: patrzę na ciebie i drwij - sam za siebie: tam tamy tam - tam na niebie i drwij - sam za siebie: i żyj: demonie w koronie pożyj za życie - współżycie i żyj: demonie w koronie i ssij i ssij i ssij - mnie wyssij: ssij i ssij i ssij - życie i ssij i ssij i ssij - mnie i myj i myj i myj - umyj ten jedyny świata hektar i myj i myj i myj - umyj i pij i pij i pij - nektar duszy: pij i pij i pij - wypij i pij i pij i pij - nektar i śpij, aniele, śpij i śnij i śnij i śnij - wyśnij i śpij, aniele, śpij... Łukasz Jasiński (maj 2018)
  15. Spójrz I szum ciszą wieje i wieje ciszą tłum, przeminęły już wszystkie dzieje - nadzieje i szum ciszą wieje i wieje ciszą tłum, słowami: maluję - zmartwychwstanie, on niedługo z martwych wstanie i stanie, słowami: maluję - zmartwychwstanie, i szum ciszą wieje i wieje ciszą tłum, przeminęły już wszystkie dzieje - nadzieje i szum ciszą wieje i wieje ciszą tłum... Łukasz Jasiński (listopad 2019)
  16. Lukan To był czerwony milicjant filozofii, a imię jego: czarna retoryka, widziałem jak na nowej hucie - rowerkiem na czterech kółkach z lizakiem wielkim jak balon - przeklinał śmierć dekadenta i nie mówcie mi o świętej grocie - tam etyka podcięła sobie żyły i nie mówcie mi: miasto płonie - to strzała przebiła wieżę hejnału i powiecie mi: to tytuł mistrza, odpowiem: mamona - pamięta. Łukasz Jasiński (luty 2009)
  17. Gra Z kart papirusu piramidalną trybunę ułożyłem drewnianymi pałeczkami, na samym szczycie szeptałem z cesarzem, z ambasadorem rozmawiałem u podstaw, mina niechcący spotkała statek, eksplodował niczym grób faraona, wytłumaczyłem zdumionemu cesarzowi: to palec nadepnął na niewłaściwą kartę, ambasadorowi zaskoczonemu powiedziałem: ktoś uznał niechcący pokera za pasjansa, zrozumieli obaj niewierni przyjaciele, że przemawiam szeptem z konfesjonału do czarno - białej szachownicy, gdzie toczy się gra o moją śmierć. Łukasz Jasiński (wrzesień 2009)
  18. Wiatrak I tak mnie nauczono - niszcz światło. Ja, powstałem z opału na zimę jak gliniane błoto. I bardzo dobrze o tym wiem - nie mam żadnych szans. Tak trudno jest zacząć. I dosyć łatwo - skończyć w imieniu boga na ustach. Minęło pół wieku - kwiatek pnie się w górę po drabinie. I spójrz na cztery skrzydła - kręęęęęcą niczym cebulki w oczach. Nic nie wiem. Po prostu bądź sobą. Nikt nie będzie tobą - fatamorganą... Łukasz Jasiński (wrzesień 2010)
  19. Nieznajoma I kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami: idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz i powiedz mi: czego ty chcesz, czego ty chcesz i czego ty chcesz i powiedz mi: czego ty chcesz, idziesz cała drżąca - podchodzisz i unikasz mojego wzroku - spojrzenia, idziesz cała drżąca - podchodzisz i kojąca nagość pachnąca różami: złudzeniami i oczy piekielnie mroczne i kojąca nagość pachnąca różami... Łukasz Jasiński (listopad 2019)
  20. Przyszłość Na początku było słowo i stało się ono zbrodnią, dziecię miłe, nie patrz na wyblakłą ścianę - nic już nie zobaczysz i nie wylewał nadaremnie łez, przecież to nie twoja wina, że ozdobione ramki obrazu są podobne do wyblakłej ściany, dziecię miłe i nie patrz również błagalnie jak umierający sens człowieka na puste serce obrazu - za to grozi kara śmierci, którą przyniesie ci nowe prawo bardzo podobne do bezprawia i słowo stało się zbrodnią bo ono było na początku. Łukasz Jasiński (maj 2006)
  21. Jasin Nie jestem fałszywym świadectwem, nie wbiłem nikomu bagnetu w plecy, ironio słów - nie odszedłem zabijać, nie znajdziecie już lustrzanej wróżki i bajkopisarza upiorów balladycznych, twarda skorupka nie jest kruchą tarczą, krzyk - poczujesz lodowaty oddech, nie mówcie: marnotrawny chochoł, magiku słów, zapomnij o nabojach ślepych i głuchych - mali rdzewieją. Łukasz Jasiński (listopad 2009)
  22. Muza Ofiarą całopalną niepokornie dudniła - inkwizycja słowa, spopielone karty płomiennie tańczyły na stosie jak strzyga, poczuj czarodziejski zapach wiatroduja w szale uniesienia, żarliwy płaszcz templariusza - błogo sław mariażem krzyża różanego - bogu sław czarta, poezjo natchniona symbolem, wskaż mi złodzieja przy stole - ciśnie ciśnieniomierz ciśnienie, trzy kolory dumają w dolinie podkowy - zakutej z ukłucia, ofiarą całopalną niepokornie dudniła, dudniła i dudniła... Łukasz Jasiński (maj 2010)
  23. Oko I spadnie zielona liść - jesieni niebo: zaczerwieni - zarumieni i spadnie zielona liść - jesieni tej wyjadę już - bezpowrotnie: morze, ciągnie, morze - wypłynę, tej wyjadę już - bezpowrotnie: tam odnajdę skradzione życie - mi, wpłynę, głęboko, wpłynę - potwornie: tam odnajdę skradzione życie - mi, tej wyjadę już - bezpowrotnie: morze, ciągnie, morze - wypłynę, tej wyjadę już - bezpowrotnie: i spadnie zielona liść - jesieni niebo: zaczerwieni - zarumieni i spadnie zielona liść - jesieni... Łukasz Jasiński (wrzesień 2018)
  24. Zachęta Zgęstniałą harmonią kolumn stąpaj po schodach ambrozji - królewska lutnia bazaltowa zaszumi jak skała, struno laurów - nie bądź kurtyzaną, z pochwy wyciągnij członka finezji, wachmistrza - współczesny haczyk zachęty z chęcią zachęca na obrazy przesłania - chudomarki - muzeum tanich buców zaprasza na wystawę paramisyjną - cielesność totalizmu. Łukasz Jasiński (styczeń 2010)
  25. Pożegnanie (I) Liberum Conspiro Podpalili przeźroczysty samopał i wyrwali starożytne korzenie jak wściekłe spojrzenie demona, liście uciekły przed złowrogim, podobno palcami ugłaskanym mrugnięciem czarnej wolności, zielony las płonie i żyje las czarny, wicher gniewnie tuli jego liście jak stare tamy nieboskłonu nieba i niczym miły bociani pióropusz czarnoziem purpurowy trzeszczy jak zmartwychwstający samopał, spróchniałe liście kruszcowate płyną w przestrzeni jak śmierć zwiastując powiew korzeni lasu. (z tomiku: Kowal i Podkowa) Łukasz Jasiński (marzec 2003)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...