oj ja też, kochana :) nie moje wibracje i częstotliwości ;) dlatego jak już wcześniej wspominałam pod Twoim wierszem, obrazy Beksińskiego to piekło ludzkiej duszy zamknięte w ramy. koszmar ....
@NataszaUlik „cza” wiedzieć jak się nie dać usidlić, drogie Panie ? po co to się tak spieszyć do tego „gorzko gorzko” ... ciekawa tematyka i ogólny zamysł, podoba „misie” ?
nigdy kochana, nigdy :) choć kilku podejmowało próby by mojego wewnętrznego "Kevina" "zostawić samego w domu" haha nikomu się nie udało jak dotąd ;) mój urwis przechytrzy każdego "złodzieja radości" :))))))
@Gosława a jak takie podejście do życia odmładza haha - operacja bez skalpela ;)