
emwoo
Użytkownicy-
Postów
1 035 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez emwoo
-
@Nefretete Jaka nowa droga znowu hehe co tam kombinujesz? 😅
-
@A-typowa-b dokładnie, dopiero teraz do niego dotarłam, jakoś mi umknęła taka perełka :)
-
@huzarc piękne:)
-
@hania kluseczka nie wydaje mi się by autorce chodziło o to, że koty patrzą bezmyślnie w ścianę ale że raczej są istotami wielowymiarowym i ich dusza postrzega rzeczywistość na innym być może poziomie. Człowiek natomiast, tzn ten przeciętny i płaski w swej świadomości, nie pojmuje po prostu czego one tak wypatrują w czymś dla ludzkiego oka niewidocznym. Ściana 3D jest tu zatem symboliczna. Ja bym raczej wiersz upatrywała bardziej jako odę do kociej tajemniczej natury, która zamieszkuje jakby dwie różne kieszenie czasoprzestrzenne jednocześnie. A większość ludzi tylko jedną :) @Sekretniech autorka mnie poprawi jeśli nieprawidłowo zinterpretowałam przekaz. Choć wątpię, sądząc po tym jaki ma avatarek hihi... Pozdrawiam 🍀💙 Wszyscy jesteśmy wspólnie dla siebie lekcją, nie stawiałabym jednych ponad drugimi. Choć pewnie miałaś/eś na myśli to, że koty nie potrzebują ludzi i wydają się niezależne, w przeciwieństwie do np. psów :) pozdrawiam
-
@Stary_Kredens dlaczego stek bzdur? Przecież to satyra na zakłamane społeczeństwo, a nie 10 przykazań jak postępować. Ja dostrzegam tu ironiczne spojrzenie na pewne zachowania jakich autor na pewno nieraz uświadczył, stąd taka forma wiersza. A pani to zrozumiała dosłownie chyba 😉@Karol Kałowski pozdrawiam autora i zgadzam się z tym co napisałeś, tylko proszę popraw "bodo" na "bo do" w ósmej linijce ;) no chyba, że miałeś na myśli Bodø – miasto portowe w północnej Norwegii 😜🤣
-
@Nefretete hehe dzięki Sebek za serducho wirtualne :) nie jesteś pierwszym, który nazywa mój styl barokowym hehe no i widzę, że żyjesz jeszcze ;)
-
@Wiesław J.K. ależ wolność interpretacji jest dozwolona :) dialog z autorem natomiast uchyla inne wymiary i przestrzenie, zatem warto komentować i wymieniać się myślą ;) uwielbiam przyrodę - stąd użycie jej do opisania cech bliskiej mi osoby :)
-
@Rolek hihi cieszę się :))) i pozdrów piękny "widok z okna" :)
-
@Rolek dzięki wilku za wizytę :) za wiatrami też nie przepadam, na szczęście w zawiłych metaforach ukrywa się mężczyzna, który jest po prostu do takiego zjawiska przyrównany hehe personifikacja natury i takie tam 😉 @Wiesław J.K. haha w moim życiu od kilku lat jest taki "kolega" niczym halny właśnie, ma moc przybliżania się i podobnego odlatywania 😜 myślę, że mężczyzna przyrównany do owego zjawiska pogodowego to ciekawy zabieg, tylko błagam, nie myślcie, że ja tu o pogodzie pisałam 😉 pozdrawiam i dziękuję za czytanie
-
erekcjato prosto z mostu
emwoo odpowiedział(a) na hania kluseczka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeczytałam z zaciekawieniem, pani Haniu :) erekcjato --> fajnie wietrzy nasze forum swym niepowtarzalnym stylem. Wrażliwość przeplata się z pazurem tworząc iście unikatowy obwarzanek ;) pozdrawiam -
@Rolek hehe chciałeś dobrze, doceniam :)
-
@[email protected] to skaaaacz, niczym muflony pod zamkiem Książ 😉 Kiedyś o nich pisaliśmy, stąd skojarzenie hehe
-
@[email protected] dziękuję Grzesiu, miło Cię ponownie gościć w mych progach :) pozdrawiam @jan_komułzykant dzięki panie muzykancie 😁 @MIROSŁAW C. fajnie Mirku, dziękuję za wizytę 🌞
-
orkanem ognia stajesz pośród kwiecia halny w błyskawic pobrzask wrosły me sny uczysz pokory gdym uwikłana w niszczycielskich braw burzę filarem jesteś pochodnią cyklonu dojrzały mój kosmos hołubisz gdy ból ronię na glebę co pod kopułą raju skrzypi i nalewasz mi w skrzydła srebrzyste heksagramy sklepieniu wydarte
-
@Rolek co to za koszmary mi tu podsyłasz hehe pozdrawiam :)
-
A co chcesz wiedzieć? Pytaj na priv, nie będę autorowi śmiecić pod wierszem 😏 pozdroofka 🌲☃️💪💪
-
Podobny do mnie? Hehe niemożliwe 😆😉 a myślałam, że jestem jedyna w swoim rodzaju 😊😏
-
@error_erros hehe jak najbardziej :) potrafisz stworzyć coś z niczego :)
-
@error_erros czytanie tego wiersza to trochę jakby najpierw człek rozsypał ze starego niebieskiego szkolnego piórnika na suwak pordzewiałe śrubki, po to by pod koniec wedrówki po wersach zrozumieć, że de facto składał przez cały czas puzzle ukazujące ostatecznie uroczy obraz "Słoneczniki" van Gogha :)
-
Człowiek może się dowiedzieć wiele jeśli ma połączenie z wyższym wymiarem skąd czerpie wglądy. Przy odpowiednich technikach pracy z umysłem otwiera sie nowy wszechświat. Mówi o tym chociażby mistycyzm wschodu, wiedza wedyjska etc To co piszesz wszystko jest słuszne ale z poziomu umysłu nie potrafiącego poruszać się po innych wymiarach. Po prostu nie posiadasz takich umiejętności co nie oznacza, że nie istnieją :) ja posiadam i mówię z własnego doświadczenia. Cedzę jak przez sito okruchy informacyjne ponieważ to nie miejsce by wyjaśniać tajniki :) żeby się odnieść do wszystkiego co napisałeś musiałabym zrobić obszerny opis własnych doświadczeń, Twój komentarz pokazuje, że i tak byś to odrzucił jako symulację lub brednie nawiedzonej osoby 😜😆 pozostańmy zatem przy Twojej wersji, człowieku ziemski. Zresztą, na pewnym poziomie każdy ma rację kiedy coś twierdzi hehe z pozdrowieniami 🍀
-
I tym i tym hehe a tak poważniej, człowiek ma wolną wolę i dużo większe pole do popisu, że tak to ujmę. A tym samym, niestety, przestrzeń więcej od niego wymaga. Co obrazuje jedno z praw: prawo przyczyny i skutku - mechanizm wpisany w siatkę kosmicznego matrixa. A byty funkcjonujące w innej niż nasza kieszonce czasoprzestennej - jeśli przykładowo mają swój rdzeń zaprogramowany na bardzo niskie demoniczne wręcz wibracje, podlegają sporym ograniczeniom. Program determinuje bowiem kroczenie ścieżką archetypowego cienia, co tym samym odbiera im wolną wolę i możliwość przemiany wewnętrznej. W takich przestrzeniach ewolucja świadomości zachodzi niezwykle rzadko. Człowiek ziemski natomiast posiada pewną dozę mocy sprawczej. Mówię pewną, gdyż jej zasięg i potęga uzależniona jest w znacznym stopniu od poziomu świadomości. Im wyższy tym większa ranga, suwerenność i możliwości. Im wyższy tym bardziej istota pragnie podciągać słabszych wyżej, pomagać i chronić. Ale co tu szukać demonów poza granicami naszego widzialnego świata, przecież na własnym podwórku człowiek zmaga się z nimi we własnej podświadomości :) już samo ujarzmianie tych bestii piekelnych żerujących w umyśle i ciele - w postaci bólu, lęku, nienawiści, zawiści, patologii, traum, nałogów - to niemalże jak praca na drugim etacie 😜😉 Tyle jest do przerobienia, że jeśli tu za życia ktoś ugina się pod brzemieniem wspomnianego balastu to na jakieś ogromne cuda po porzuceniu cielesnej powłoki nie ma co liczyć, trzeba się brać za naprawienie tu i teraz, za życia :) nikt nikogo wybawiać nie będzie gdyż celem jest ewolucja świadomości, a do niej dochodzi po samodzielnym przerobienia szkodliwych wzorców i struktur myślowych. Szanuję jednak Twoją wiarę w Boga, który Cię chroni. To w co wierzymy ma duży wpływ na ciało subtelne i rozwój. To co wiemy jeszcze większy. Będę trzymać kciuki za podróż poprzez złudzenia i prawdę.... i za jakże szlachetne próby oddzielenia jednego od drugiego, gdyż często są do siebie łudząco podobne 🙂
-
@Wędrowiec.1984 fizyka kwantowa, kosmos.... a teraz upiory, udręczona dusza, wiara w potęgę opatrzności .... jakże pojemne jest spectrum Twych rozmyślań :) tasiemiec straszliwy ale pomimo tego dotrwałam do końca hehe fajnie zbudowałeś suspens, niczym w thrillerze 😆 a na okrasę szczypta pokornego optymizmu, że człeka od puchu cięższego, uginającego się pod ciężarem własnych demonów coś zechce uratować.... tylko pytanie, te psy piekielne co to tak na jego duszę czyhają to już waga ciężka czy bardziej kogucia? 😉 bo jak kogucia to sama pomogę 😜
-
@RafałStudziński przyciągał tytuł gdyż bycie głosem tych, którzy go nie mają to powinno być credo istot poszerzających swą świadomość. Ludziom się często mylnie wydaje, iż wyższy poziom świadomości czy inteligencji upoważnia ich do eksploatacji i ucisku innych form życia, które określają jako niższe. Gdy tymczasem, podług mojego rozumienia, wyższy poziom oznacza większą odpowiedzialność i opiekę nad "niższymi światami". W tym przypadku nad królestwem zwierząt. Im wyższy status kosmiczny istoty na ścieżce rozwoju tym bardziej pojmuje ona, iż hierarchia w ludzkim rozumieniu tego słowa jest iluzją i ewolucyjną pułapką. Wszyscy jesteśmy gośćmi na tej pieknej planecie, a dbanie o ogród botaniczny i różnorodność życia naszych mniejszych braci to jedna z rzeczy do przerobienia dla tej cywilizacji. Piszę jedna gdyż jest tego dużo, w zależności od sfery życia. Jeśli musimy wybierać posiłek między rośliną a przykładowo ssakiem to z wielu względów lepiej wybrać to pierwsze. Coś jeść musimy, nieliczni tylko żywią się energią praniczną. Są też frutarianie. Ruchów jest wiele, a każdy wybiera ze swego poziomu. Widać w Tobie dużo silnych emocji związanych z tym tematem. Początkujący wegetarianie tak zazwyczaj mają. Nie wiem czy i tak jest w Twoim przypadku, nie twierdzę że tak ale zauważyłam pewne zależności i wzorce zachowań na tej ponad 20-letniej już ścieżce bycia vege. Paradoksalnie, więcej tolerancji i cierpliwości ma "weteran vege" aniżeli osoba w pierwszych latach bycia na tej diecie. Pozdrawiam ciepło 🌞