Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    11 826
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @error_erros Nie no, kapitalne :)))
  2. Dobrze, dobrze, ale dziś no to naprawdę muszę znaleźć ważne ujście w tym swoim uchodzeniu wszelakim, albowiem spór wewnętrzno – zewnętrzny, który toczę całkiem nieustannie zje mnie dzisiaj na kolację z chrzanem i tyle z tego będzie i nic więcej. Ciągle człowiekowi nie daje spokoju myśl jedna największa, a mianowicie za jakiego uchodzić, a za jakiego bynajmniej nie uchodzić. Jesteś taka pewna, że ty też chciałabyś światu nigdy nie przejść? Warszawa – Stegny, 28.12.2024r.
  3. @Marek.zak1 A za mała topi w biedach ://
  4. @_M_arianna_ Tak przyśniło mi się. Że opiszę świat, że to w ogóle jest możliwe :))
  5. @Konrad Koper Owszem, gra :) @Radosław Ależ bardzo dziękuję i również życzę wszystkiego co najlepsze ;))
  6. Typowy typ typuje topy. Warszawa – Stegny, 25.12.2024r.
  7. @Duch7millenium Nie wiem, czy to a propos, czy niekoniecznie, ale w sztuce najtrudniejsze jest uchodzenie. I jak już zmalujesz na forum dajmy na to poezja.org dużo tekstów to zaczynasz uchodzić. Za określony konstrukt psychofizyczny. Może nawet za osobę niosącą światło, lub na odwrót apostoła ciemności. I szereg jeszcze innych najróżniejszych uchodzeń. I nie ma jak przed tym uciec jak tylko jednym wielkim ogromnym kłamstwem własnej poezji i prozy. To jakiś wielki paradoks jest, że największym ratunkiem pisarza i poety może być kłamstwo... :))
  8. @Amber Tak, możliwe, ale duży paradoks mniej więcej z życia wzięty :))
  9. @Amber Tak, też.
  10. Wszedłem w rolę Świętego Mikołaja. I kupiłem całkiem sporo prezentów. Paradoks polegał jednak na tym, że najlepsza rzecz jaką kupiłem była najgorszym prezentem. Otóż, tę jedną rzecz kupiłem bardziej pod siebie, aniżeli pod obdarowanego. Postaci rzeczy to nie zmienia, bo rzeczywiście była to najlepsza i najtańsza rzecz zarazem. Rzecz wręcz nie rzecz, nie wchodząc za bardzo w tajniki prezentu. Innymi słowy coś znacznie bardziej metaforycznego i ponadczasowego, choć powstałego na czasie dzisiejszym. Rzecz spraw obecnych. Gdybyśmy tak umieli obdarować czytelnika wyrafinowanym tekstem, który ten rzeczywiście chce przeczytać byłoby święto znacznie większe niż pierwszy i drugi dzień świąt razem wzięte. Coś bardziej niebywałego nawet niż wszystkie dni wolne w roku kalendarzowym. Warszawa – Stegny, 24.12.2024r.
  11. @Adaś Marek Wesołych Świąt ;))
  12. @andrew Wszystkiego najlepszego na Święta :))
  13. @Waldemar_Talar_Talar Wszystkiego Najlepszego na Święta ;))
  14. @Amber Mnie się wydaje, że są elementy reala w tym. Dziękuję i również życzę Wesołych Świąt ;)) Trzym się Magda !!
  15. @iwonaroma Wszystkiego dobrego na Święta, by the way :)
  16. @Yavanna Przećwiczyłem. W pisaniu notowanie snów ma wielką przyszłość. I dużą teraźniejszość i nie byle jaką przeszłość. Sztuka bywa bowiem jakimś pograniczem snu bez wątpienia :))
  17. @violetta Oj, to duży komplement, dziękować :)
  18. @marekg ;))
  19. @Konrad Koper Mój głos już masz :))
  20. @Ewelina Pierogi i piernik zapewne też pierwsza klasa. Poezja i kuchnia mają dużo wspólnego wbrew pozorom :)) Naprawdę dużo. Również pozdrawiam i życzę najlepszego :)
  21. @violetta Cudne, najlepszego :))
  22. @Poezja to życie Czysta poezja marzeń :))
  23. @Ewelina Znów ekstra :) Potrafisz, potrafisz coraz lepiej i bardziej...
  24. Kazali, bo uwielbiają nakazywać, peelowi niniejszego polecieć w kosmos. Rzecz jasna własnymi siłami, a zatem nie dali ani skafandra, ani statku kosmicznego. Oni, którzy są uwielbiają wysyłać w galaktykę wariatów, albowiem tylko ci im nie odmówią tej niemożliwości jednej największej. Poza tym mają z takim przynajmniej spokój na jakiś mniej lub bardziej określony czas, a wiadomo, że spokój to jest generalnie ważna rzecz w życiu na ziemi. No ale stała się rzecz niesłychana. Albowiem wariat peel machając tylko prawą ręką uleciał w powietrze i to nawet gdzieś na wysokość połowy stratosfery. Cóż, okazało się po raz większy niż enty, że w szaleństwie jest metoda. Zawsze była. Była, jest i będzie. No a potem – wiadomo – twarde lądowanie. Warszawa – Stegny, 22.12.2024r.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...