Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    10 361
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. Gdyby tak wszczepić sobie pod skórę gen apogeum twórczości lub dyspozycji wyszłoby życiowo niesamowicie. Nie trzeba by przechodzić tych trudnych faz – dopracowywania się z jednej strony, a z drugiej odcinania kuponów, które bywają niestety takie jakieś już nie aż tak. Warszawa – Stegny, 24.09.2024r.
  2. @m13m1 Ładny wiersz, naprawdę ładny...
  3. @JWF Ja tam myślę, że szukamy eliksirów, życie nam na tym upływa, a kłopot jest taki, że generalnie ich nie ma, a już z całą pewnością na coś w rodzaju całości :// I to jest kłopot :)
  4. @FaLcorN Dziękuję, może zajrzę kiedyś, choć książek mam już dużą kolejkę... Również pozdrawiam i życzę zupełnie tego samego :)
  5. @Corleone 11 W tym opowiadaniu podjąłeś się niebywale trudnego zadania, albowiem wczuwasz się w peelkę. To bardzo trudna jest sztuka. I jeszcze w wierszu, owszem łatwiej, kilka wersów, ale w opowiadaniu to dość ambitna sprawa... wydaje mi się, że bardzo mocno trzeba się mężczyźnie autorowi odwołać do kobiecego pierwiastka w sobie, wiadomo jeden ma większy, inny mniejszy, ale jest to na mój gust naprawdę niełatwe zadanie... I dodatkowo, umieszczając w opowiadaniu Michała zaglądasz w pewien sposób w lustro... No, no, bardzo ambitnie i faktycznie jest to ciekawa próba...
  6. @Konrad Koper I chyba taka jest prawda...
  7. @Gizel-la Ładny wiersz poruszający trudny temat... Lubię takie!!
  8. @Starzec ja tam myślę, że ona też trochę chciała dać się zjeść, ale to tylko teoria :)
  9. @Konrad Koper Powiało chyba jakimś niebezpiecznym ruchem przeciwnika...
  10. @Marek.zak1 ooo, one wszystko o nas wiedzą. Prawda to :)) Sami im dostarczamy szeregu informacji :) @FaLcorN wiesz ja to napisałem żeby cię lekko pocieszyć. 20 plus jest jeszcze dla Ciebie, dla mnie już nie. I masz 11 lat więcej czasu :)) A wiesz w 11 lat dużo można zrobić :))
  11. @FaLcorN Raczej starszy, 45 YO, a wtedy dużo spraw się już niestety komplikuje... Masz 34 no to 20 przejdzie, mnie już 20 nie wypada po prostu..., są różne zdania na temat, ale generalnie no to raczej 20 plus to już nie bardzo... I czego bym nie napisał, obojętnie jak niepoważnie, czy młodzieżowo, cóż pewnego rodzaju zegara jednak raczej nie cofniesz...;)) Są wyjątki, są i będą, ale one raczej regułę potwierdzają...
  12. @Marek.zak1 Dobrze, dobrze, słyszałeś czy sprawdziłeś w praktyce ? ;)
  13. @FaLcorN Oj z tym uważaniem, ileż ja już słyszałem o tym uważaniu... ;)) Nie uważam, bo gdybym uważał, no naprawdę nic tutaj bym nie napisał i nie zamieścił na forum... Ogólnie staram się w życiu prywatnym i zawodowym, bo pisanie traktuję nawet zawodowo, uważać, że...
  14. @Marek.zak1 O no widzisz, faktycznie :)) Wiesz taka informacja ma wiele zalet :)) Postuluję nawet żeby wrócić do poprzednich rozwiązań :) Wiesz napisać taki list kochasia do ministra (ministry) o przywrócenie danych z dowodów osobistych, a także o usunięcie lekko nawarstwionego monitoringu i różnych tym podobnych. To jak najbardziej ma sens. Trzeba tak zrobić w imię miłości.
  15. W dowód uznania dla jej bezdyskusyjnej urody, cóż, musiałem ukradkiem (wiadomo, nie chciałem tego czynić wszem i wobec) zajrzeć w jej dowód osobisty, a konkretnie mówiąc w pesel. Co za trzydziestka!! A potem jako że mi ulżyło, niespokojnie mogliśmy kontynuować nasze niezwykłości. Cóż, dałem jej dowód miłowania, a przynajmniej ja tak sądzę, a mylić się jeszcze tutaj można, choć usilnie próbują nam tego zabraniać. No naprawdę, że też niektóre one potrafią się tak nieziemsko trzymać... Ciut wcześniej drinki wybrzmiewały zaskoczeniem wręcz z kategorii nawet przypuszczalnie nieobyczajnych. Właściwie rzecz biorąc smakowały nimalże prawdziwym niedowierzaniem, że no jak to. Zbity z tropu zachodziłem w głowę chwil kilka. Natomiast trochę później myślałem już tylko o dowodzie wdzięczności. I właściwie z tymi myślami zostawałem sam na sam ze sobą. Warszawa – Stegny, 21.09.2024r.
  16. @poezja.tanczy Bardzo warto!!!!! Francuzi ostatnio często ocierają się o wybitne kino i naprawdę wypada im się przyglądać :)
  17. @Rafael Marius A szkoda, bardzo szkoda... Mnóstwo smutnych inf z całego świata, a i tak żyć trzeba. Ten tekst nie jest o powodzi, co niniejszym podkreślam!!
  18. @Czarek Płatak mawiają czasem, że przepisał ;))
  19. @Dekaos Dondi niestety i mało tego bardzo mocno i często i gęsto... ech, kurde, nie powinno być aż tak ciężko z tymi marzeniami :// To nie jest miejsce dla marzycieli ://
  20. @Duch7millenium w sumie racja. I w sumie to zastrzeżenie powinienem wysłać Violetcie. Mnie się zdarza poruszać sprawy religijne - no to wtedy wiadomo każdy bóg w poście jest mile widziany, ale czasem tego nie robię, a i tak Jezus się tam pojawia :// No ale nic, może niepotrzebnie sobie zajmuję tym głowę...
  21. @Duch7millenium jedno jest drugim, a te wasze nawiązania do Jezusa i Jezuska i etc., są po prostu dla mnie nie zrozumiałe :// Po co takie komenty pod czymś w gruncie rzeczy małoreligijnym?
  22. Nieprzeciętnie korzystające z mózgu delfiny – lubią zabawę. I żyją mniej więcej tak, że mogą to robić. Dodatkowo bardzo lubią wiedzieć gdzie są. Co ja zrobię z ciut banalną i nieodkrywczą garścią tego podsumowania? Cóż pójdę dziś wieczorem na koncert w ulubione miejsce, a tam, pani i panowie, będę trochę udawał i najprawdopodobniej mózgowca. Warszawa – Stegny, 20.09.2024r. Inspiracja – film Lucy reż. Luc Besson (za pośrednictwem Corleone 11 ;)
  23. @violetta @violetta Ale jest też umiejętność predystynacji po prostu. U ludzi sztuki obserwuję ją niemalże codziennie. To musi być jakaś taka szachowa umiejętność oparta na sporej wrażliwości i dobrej obserwacji, która notabene łączy ludzi sztuki i ludzi religii. Ale wokół tego zagadnienia powstaje bardzo niebezpieczne pytanie, czy ktoś tego przypadkiem nie zrobił. A jak przewidział jakieś nie halo to to pytanie, czy nie zrobił może mieć bardzo bolesny wydźwięk... I w skrajnych przypadkach może rodzić naprawdę niefajne konsekwencje... Do tej umiejętności w tomiku Niepokój wprost przyznawał się Tadeusz Różewicz. I tłumaczył, że nie jest Savenarolą (włoski prorok z Florencji). Widziałem mnóstwo, naprawdę już całe mnóstwo dzieł artystycznych, gdzie ta predystynacja naprawdę się zadziała. Nie jestem w stanie napisać o tym regularnej książki, no bo za mało pracowity jestem i zacięty, ale absolutnie uważam, że jak najbardziej jest coś takiego. Widzę to nawet na tym forum... @Łukasz Jasiński są całe grupy religijne, które mówią że już niebawem koniec świata. Mówią tak od 400 lat. Wolę wierzyć Hawkingowi, że koniec za 500 lat. Po prostu wolę tę teorię, choćby dlatego, że końca świata oglądać nie chcę na własne oczy...
  24. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję, Hemingway zasługuje żeby chociaż trochę nim zaciekawić :) @T.O Bo to w ogóle trzeba by było, no właśnie śladem Hemingwaya chociażby, pisać lekkim piórem i próbować lekko, ale o ważnych sprawach, zupełnie nielekkich. Mnie tematy przychodzą bardzo spontanicznie do głowy. Jakieś gdzieś hasło, jakiś fragment rozmowy, wiele razy coś tutaj przeczytałem, często wziąłem coś z wymiany komentarzy, historię Hemingwaya trochę znam i trochę historii Edith Piaf, ale to już w innym tekście. Czasem film, czasem piosenka... Trzeba nabrać warsztatu pisarskiego, a jego nauczysz się tylko czytaniem i pisaniem, a potem zwracać uwagę na tematy wypowiedzi. A tematy są tutaj wszędzie naokoło... @Amber Jak najbardziej tego nie podważam. Myślę, że to duża sprawa być żoną dużego artysty o kursie ciut antysystemowym i niepolitycznym... @Amber słówko wypisać, to również napisać niemalże wszystko co się miało do powiedzenia :) @Hiala Dla nas? Kłaniam się również...
  25. @violetta polecam koledze swoją sagę pt. Sporne zagadnienie natury od obyczajowej po religijną...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...