Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    10 357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @error_erros w moim odczuciu bardzo dobry i bardzo ciężki wiersz o rozstaniu... trafny do tego jak jasna cholera://
  2. @Tomasz Kucina moc arcyciekawych słów;))
  3. @Marcin Krzysica wiesz to jest mocna miniaturka, ale rzeczywiście o zgrozo bywa prawdziwa://
  4. Ganiają naokoło gospodarstwa straszą zziajane kuropatwy przewracają wiadra z wodą pierwszy zawsze najlepszy. Zaciekle po biurach przy biurkach fruwają wertowane dokumenty tabelki excela inaczą cyfry prezes większy niż wiceprezes. Zabiegają o uczucia kobiet licytują kto wpierw ze śniadaniem idą w ruch obłe flakony perfum całus albo co więcej zwycięstwem. Namiętne teksty prują nieskończoność książka tam księga też prawda błysk tysiąca stron łudzi inspirację o to jest to ów akapit się ostanie. Przez wieki. Zerkam nań z dystansem stokrotne dzięki za luz w tułaczce pokrętnych dążeń jam wodzirej współczucia spojrzeń.
  5. @Anna_Sendor to jest naprawdę zgrabnie napisany wiersz;)) Brawa!!!
  6. @iwonaroma luz i spontan o to cho...;)
  7. @corival bardzo mi się podoba pomysłowość tego wiersza. Najlepsi handlarze są bez wątpienia artystami w pełnym tego słowa znaczeniu;) A że Klient niekiedy na tym ucierpi co poradzić;))
  8. @Waldemar_Talar_Talar wiersz bardzo interesujących refleksji;)) Dzięki.
  9. @corival pojęcie metalicznej rozmowy w moim ujęciu jest pojęciem męskiej, lekko uproszczonej i o obniżonym poziomie wrażliwości dysputy. O czymś takim chciałem napisać, my mężczyźni bardzo potrzebujemy takich rozmów;))
  10. @Gosława a dziękuję Bardzo, ż wzajemnością;))
  11. @Dekaos Dondi A mnie urzekła ciekawa technika z wielokropkiem w puencie:))
  12. We dwóch, w zardzewiałej kuchni pośród metalizujących urządzeń: Spoglądamy na problem wyzbyci krzywdy, winy i winnych szukamy tylko rozwiązania. Używamy wulgarnych zwrotów inaczących się w nieodpowiedniość dosłowni co do joty. Zauważamy, że mnóstwo się nie udało skrótem tłumacząc złożoność oto takie jest życie. Codzienność ubieramy wyrazami ogrom wszech nieszczęścia nazywając destrukcją pozytywną systemu. Zamiast rzewnie ciekle płakać wysuszeni z przejawów uczuć szukamy dróg optymizmu. Wypowiadamy prostawą sentencję bo one nas nie kochają niekiedy z wzajemnością. Mężczyzna przed skokiem jak kania dżdżu potrzebuje metalicznej rozmowy do białego rana z kimś i z papierosem i z winem.
  13. @emwoo jestem pod ogromnym wrażeniem tego wiersza. Całkiem szczerze i poważnie, przy Twoich wcześniejszych, nie wiem może późniejszych wierszach trochę gubiłem się w metaforach. Ten jest w sam raz. Super. Gratulacje!!!
  14. @[email protected] co do zasady się zgadzam, ogólnie w pisaniu, czytaniu, malowaniu, rzeźbieniu, czy w jakiejkolwiek innej dziedzinie choćby sztuki trzeźwość umysłu jest co do zasady zasadna. Ale cała sprawa jest bardzo dyskusyjna. I nie chodzi wcale tylko o nałogi, a zatem w prostym rozumieniu używki, a o całą rzeszę innych substancji, które w ten, czy inny sposób mniej lub bardziej zmieniają świadomość. Nie o sam alkohol się tutaj rozchodzi. Tym samym co do zasady się zgadzam, doceniając choćby urodę wiersza, a także jego przesłanie. Tym niemniej jest tak wiele wyjątków od tej reguły, że po prostu nie mogę wprost się z tą tezą zgodzić.
  15. @GrumpyElf :)) coś w tym jest :)) kampania myślenia o produkcie, a nie li tylko o potrzebach. To żartobliwy tekst jest :) @Jacek_K na próbkę to ja wiersz mogę dać lub ewentualnie komentarz;))
  16. @corival oj tak różne rzeczy mogą się okazać. Serdecznie dziękuję za wizytę. Trzym się!
  17. @[email protected] o to z podobaniem, mowa o piłkarzu:) Próbowałem wygooglować i faktycznie wyszedł mi ten słowacki piłkarz. Lubię piłkę, ale Bogumiła Hrabala cenię ciut bardziej:))
  18. @corival jak to jest taki ładny pomysł musi się tutaj czołgać:)) Ładne te Twoje wiersze:)) I tylko widzę jeden zgrzyt, bo trudno mi byłoby powiedzieć o zieleni, że jest monotonna i jednostajna;) Zdaję sobie jednak sprawę, że i faktycznie tak właśnie bywa. Jakby się dokładniej przyjrzeć to masz bez wątpienia rację;)
  19. @Natuskaa może i nadmiar, zwłaszcza ciepłą wiosną:)) Również pozdrawiam:))
  20. @[email protected] cóż proza Hrabala najwyższych jest lotów, choć faktycznie zakrapiana. Czy przypadkiem nie chodziło Ci o Bogumila Hrabala?
  21. @GrumpyElf wiesz to w sumie jest bajka, bo faktycznie piszę, a alkoholu tak z umiarem, choć trochę lubię skoczyć na jedno lub dwa piwka:))
  22. Idą ciurkiem albo jakim szlaczkiem. Butelki bo o nich jest mowa otwierają, tańczą, stukają i dźwięczą. Już wiem. Jestem już pijany. Jutro kac. Pojutrze kac moralny. Popojutrze się poprawię. Słowa niewdzięcznie wchodzą na kartki omni zeszytu pod tytułem „The Masterplan”. Sens stoi lub pełza. Co za zołza:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...