W grze zdobyłem nową postać, jest podobna do mej mamy.
Włosy blond i suknia w różu, może razem dziś zagramy.
Tak się bardzo namęczyłem, nie chcesz swego czasu trwonić?
Ty nie kochasz mnie już powiedz, mam do kumpla znowu dzwonić?
Co ja muszę tam więc robić, jaka jest też w tym wygrana?
Trzeba walczyć o przeżycie, w zwykłej formie zabijania.
Ale po co powiedz szczerze, czy nie lepiej grać o szczęście?
Przecież cieszę się z ich mocy, każdy ludzik
radość niesie.
Jaką siłę ma ta lala i co będzie jeśli umrze?
Nie chcę wiedzieć - to zabawa, ja tak bawić się nie umiem.
WIRTUALNY świat ożywa, bardziej niż ta rzeczywistość.
Czy pamiętasz co mówiłam, najważniejsza jest w niej miłość.