Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Somalija

Użytkownicy
  • Postów

    6 436
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Treść opublikowana przez Somalija

  1. @w kropki bordo to, była pierwsza interpretacja. Z diazotem mam jedno, głębokie skojarzenie porodu, stąd ta interpretacja. Jeśli nie, jeśli miało to być beztroskie południe, to zabrakło mi uczucia i więzi. Takie mechaniczne traktowanie, drugiej strony. Pozdrawiam ?
  2. @w kropki bordo mam dwie interpretacje. Powiedz mi czy ta, którą przedstawię jest dobra. Choroba bliskiej osoby Peelki, zmienia jej życie, a dom w hospicjum. Peelka chce zostać z ukochanym do końca. Pozdrawiam, A. ?
  3. @Pan Ropuch dziś wypowiadasz się dość niespójne, dajesz serduszko, potem zabierasz. Teraz się nadymasz ze śmiechu. Pomyślę o tym pierścieniu jeszcze raz na spokojnie, a Ty schłodzić łapki proszę. Dziękuję za odwiedziny i skłonienie mnie do powtórnej analizy. Pozdrawiam ?
  4. @Pan Ropuch Ropuszku mój miły, wiesz co to pierścień namiętności u kobiet ? Podpowiem Ci ten diament, to łechtaczka. Hmm ...
  5. @w kropki bordo chciałabyś nosić takie stare imię, Osieckiej ?. @[email protected] ja się Grzesiu nie martwię, raczej cieszę. Kropeczka jak zwykle czujna napisała, że przeładowałam. A Ty też tak sądzisz ?
  6. @w kropki bordo dzięki kropeczka. Hmm czyli mówisz grzybowa mi wyszła, dobrze że nie burakowa. Pozdrawiam, Aga ?.
  7. ta niebezpieczna bliskość jasną wróżbą przenikania jaźni niepokojąco głęboko schodzę w ciebie za szybko puściłeś hamulce odbezpieczając zawory pasy guziki meteorem na mnie spadasz zatracenie goni odurzenie nagości słodyczą wzniecasz obłok feromonów miękko odchylam głowę iskrząc diamentem namiętności zostajesz pyłem na udach
  8. @[email protected] hahaha ???. Ale mi poprawiłeś humor. Niestety nie mamy wpływu na pewne rzeczy, przychodzimy na świat z jakimś pakietem. Ja na szczęście do tego wszystkiego dostałam kawał rozumu, więc jestem bezpieczna i mogę się tylko rozwijać. Tak, jak napisałam w jednym z wierszy jestem świadoma swojej nieświadomości. Pozdrawiam ?.
  9. @Czarek Płatak dziękuję ?.
  10. @Andrzej_Wojnowski oglądałam kiedyś taki film o poecie, który szukając wyciszenia spacerował po lesie. Jego żona tam zarabiała na życie, sprzedając ciało. Pewnego razu ich ścieżki się skrzyżowały. ? Pozdrawiam. Czy koniecznie musi być piękna, bi jak brzydką ściśniesz, to też coś wyciśniesz. ?
  11. @[email protected] @[email protected] nie stresuj mnie, że mój wiersz Ci coś przepowiada?. Cholewka, zjadłam kandyzowanego ananasa, majonez, parówkę na zimno i zagryzłam cebulą. To wszystko ze stresu.
  12. @[email protected] źle do tego podchodzisz, ja lubię listopad. To czas wyciszenia, rozmowy z przodkami.
  13. @Marcin Krzysica trochę się wstydzę, nie chcę pójść w pornografię. zabij nie zatrzymam się dotknę twarzy usta odnajdę rozchylę wargi nabiorę słodyczy włosów miękkości szorstkości zarostu wsunę język musnę powieki policzek poliżę zaboli tysiąckrotnie nie zatrzymam się
  14. @[email protected] oj, Grześ czemu na lispad, statystyczne samobójców jest najwięcej w marcu w okolicy pełni księżyca.
  15. @Marcin Krzysica Ile razy można kochać ? Wzlatywać, spadać schodami. To - nieoczywista miłość, a ciała bezbrzeżnie płyną. Omiń dopaminowy głód, nie myśl, nie pytaj. Odpal się wzrokiem, głosem, ciał splotami. Przejrzę się w twoich źrenicach, kapiesz słodkim płynem, liżę. Wsuń się rozkoszy ruchami, rozświetlę mrok płonąc godzinami, pojona tobą, języków pocałunkami. Świt to skończy mokrym prześcieradłem, niebieskich piór cieniem, ciał nasyceniem. Edytowane 12 czerwca przez Somalija (wyświetl historię edycji) Mostem ramion przebiegam drogowskazem pocałunków przywołana. W mgnieniu opuszczam wymiar, naelektryzowanym ciałem omdlewam. Dłońmi pełnymi miłości z rozgrzanej skóry odczytuje nocy tajemnicę. Przylegam mocno twarde sutki podając spragnionym ustom. Męsko w splecieniu ciał zbierasz mnie, przeistaczasz w kobietę. Cień zorzy jęknięć pieśń rozkoszy drżenie Płynę z tobą w sobie płonąc.
  16. @Marcin Krzysica uuuu też czasem się zamierzam na takie pisanie. Dziękuję ?.
  17. tej nocy kiedy postanowiłam umrzeć musiałam odpocząć bolała mnie głowa samobójstwo to chwila ale śmierć może potrwać nim tkanki wypalą ostatnie cząstki tlenu może okazać się męcząca warto ją jednak dobrze przeżyć zważywszy na nieudane życie nie będę się żegnać ale jedno muszę zapisać że chcę być spalona nie będą już patrzeć bracia z obrzydzeniem ojciec powie a nie mówiłem matka że zmarnowałam jej życie moja nienarodzona córeczka może się poruszyć nie chcę jej odczuć w proszku będę bezpieczna zadzwoniłeś
  18. @Johny @Johny oj, chyba się trochę źle wyraziłam ?. Super mnie przeczytałeś. A te minięcia to już piszę. To, taka pół miłość, Peelka mimo, że jest wrażliwa i szuka miłości, bo tylko w współistnieniu widzi sens, dziś robi wyjątek, i przestaje dbać o to, czy uczucie jest odwzajemnone, poprostu zakochuje się. Pozdrawiam ?.
  19. @Johny masz intuicję, tego nie gwarantuje żaden dyplom ???. Dziękuję za tak wnikliwie przeanalizowanie mojego wiersza. Trochę się minąłeś moim zamysłem, ale bardzo ciekawie to zinterpretowowałeś. Pozdrawiam i z serca dziękuję za pracę pod wierszem. ? Jestem onieśmielona i bardzo szczęśliwa.
  20. @fregamo hahaha ???
  21. kochasz nie kochasz żadna różnica wiatr przywiewa twój zapach palce wsuwasz między moje przyciągasz jak złudne odblaski ważkę do miasta świadoma nieświadomości unoszę się sierpniowo puszkiem ostu spalana w objęciach wibruję nocami o poranku rodząc tęczę wśród rzęs wszędzie noszę twój tembr dłonie usta nie istnieje sama tylko współ
  22. @w kropki bordo peelkę ???. Dziękuję za odwiedziny ?.
  23. @w kropki bordo nie, lepiej nie bo ma dobre noty ?.
  24. @w kropki bordo a co Ty tak wczoraj oszczędzałaś mój wiersz ? ?
  25. @w kropki bordo samotność jest straszna, ale małomiasteczkowe myślenie jeszcze gorsze. Zresztą tu jedno napędza drugie. Dobrego wieczoru ?.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...