Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moondog

Użytkownicy
  • Postów

    970
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Moondog

  1. ok masz rację z 4 wersem bo brzmi lepiej... ale jakie literówki ? bo nie widzę... również pozdrawiam
  2. jestem niepoprawny politycznie audio aktywny psycho-fizycznie bo emocji których szukałem w sobie znajdowałem tak często w muzyce padlinę rzucam sępom oko na ładną panienkę puszczam w eter słowa nie kłamię kiedy klęczę mam manię na te słowa mam manię co poradzę epilog to początek a maski to mój pancerz na rany kleję plaster przez to staję się cyniczny fałsz nie wpisuje się w ustrój fonograficzny
  3. @Lach Pustelnik no tak trochę mi głupio zawsze czytałem twój nick Lech i tak mi się utarło ;)
  4. zgadzam się z Lechem 5 pierwszych to magia pozdrawiam a najbardziej 3 i 4
  5. często w takich sprawach pomaga intelekt bo skrócisz do niej dystans jak masz dystans do siebie :)
  6. ile to ciut pół litra na dwóch więc po połowie wypijmy Na zdrowie pzdr
  7. @Marek.zak1 dziękuje to bardzo budujące pozdrawiam
  8. @Gaźnik dzięki również pozdrawiam
  9. tam gdzie bryza srebrzysta się mieni w promieniach słońca jak świetlik migocze tulą czas fale w kolorze twych źrenic gra dla nas wiatr i śpiewa nam morze nad brzegiem dnia horyzont twych ust w uśmiechu błyszczy pełen nadziei nie trzeba nam świata nie trzeba słów wszystko zamknięte w tym jednym spojrzeniu
  10. @Stary_Kredens dla mnie to symbol zostania w miejscu i goryczy po pogrzebanych marzeniach , przynajmniej w tym wierszu pozdrawiam Moondog
  11. @Marek.zak1 dzięki wielkie również pozdrawiam
  12. @iwonaroma dzięki za wskazówkę również pozdrawiam
  13. wciąż dzikie to serce targane pragnieniami jak liście na wietrze pełne nostalgii bez siły bez sensu w słonym skąpane deszczu zastyga jak chwila w kamiennym posągu i kruszy się zmieniając w szorstki piasek przysypuje trumnę niespełnionych marzeń zmieszane z błotem krwią i przeznaczeniem ostatnia rebelia nim zapuszczę korzenie
  14. @MIROSŁAW C. dzięki stary również pozdrawiam
  15. opowiem wam zatem historię bez większych morałów po paru głębszych z krakowskich lokalów zmęczony, nad ranem w przyciasnych butach szłem... może szedłem i tak z miną strusia ujrzałem spragniony kolejny wodopój z dykcją całkiem nieźle fizyce stawiam opór mija mnie kobieta pyta gdzie jest ta policja ? nie wiem może zgarnia meneli ale nie na tych ulicach myślę sobie ale suka bo mój wokabularz został tam gdzie aparycja w końcu przekraczam próg z radością dziecka jak pobożny katolik próg kościoła co niedziela siadłem z dwoma piwami i ujrzałem niewiastę w żyłach krążyło już trochę odwagi ona się uśmiecha więc chyba mam szanse siedzieliśmy obok siebie przy dwóch różnych stolikach o czym gadaliśmy nie wiem pamiętam tylko klimat usta splecione pocałunkiem biodra stopione w ogniu atmosfera gęstniała jak stężenie smogu I padło z jej ust pytanie zmazując ten smak umami czy idziemy do Ciebie ? wiesz nie za bardzo no bo mieszkam z rodzicami
  16. brzmi jak byś ją stracił
  17. Im więcej czytam twoich wierszy tym zaglądam głębiej w samego siebie , a to chyba największy komplement Świetne
  18. @Allicja Dzięki , to miłe
  19. Ukradli mi gitarę złodzieje i cwaniacy ukradli mi gitarę będę musiał iść do PRACY ukradli mi gitarę nos mi złamali gryfem ukradli mi gitarę myślę sobie, trudno ŻYCIE
  20. stary jestem właśnie po seansie sugar man-a i twój wiersz idealnie opisuje jego przeżycia jeśli nie oglądałeś polecam jest mega inspirujący
  21. @kwiatek_ze_szmatek Toczy koła czas chciałoby się powiedzieć cytując klasyka jak dla mnie świetne .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...