-
Postów
1 024 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Moondog
-
@error_erros to o upadku I sprowadzenia swoich uczuć do najprostrzych instynktów (tak mi się wydaje)
- 23 odpowiedzi
-
@Bez,nocą do mnie z kolei dwa pierwsze przemówiły najbardziej
-
@dach no to masz dziwne poczucie humoru szeryfie ale nie nie mam nic przy sobie
-
@dach łał kurwa łał powiem Ci tak że lepiej jest ominąć niż pisać take rzeczy bo fakt forma nie jest porywająca ale napewno szczera a to już podstawa dość solidna. Dwa poezja to myśli i uczucia I najlepiej jak jedno z drugiego wynika a tu czuć tą samotność autorki.. Trochę empatii człowieku
-
@GrumpyElf aż przypomniał mi się cytat ze Stowarzyszenia umarłych poetów ( który sparafrazuje) " I żebym na końcu nie odkrył że tak naprawdę nie żyłem" oraz jeszcze jeden z filmu Beach bum ( Plażowy haj po polsku ) I słowa głównego bohatera " o zachodzące słońce choć nadeszła już pora jako jedyny szczebioczę na twój widok w niezmąconym zachwycie" Pozdrawiam
-
Nie zrobię dla ciebie wszystkiego
Moondog odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@error_erros jedynie Co mnie gryzie ( ale to już jest czepialstwo) to użycie słowa starczy w ostatnim wersie jest jakiś take mało poetyckie a zamienienie go na wystarczy nie psuje rytmu. A wierszy świetny. Wszystkiego najlepszego z okazji bycia starszym o kilejny rok Pzdr -
@GrumpyElf dzięki już poprawiłem Cieszę się że udało mi się Ciebie rozbawić:)
-
Do muru przybite krwawiące stygmaty W jedności wściekli niczym falanga Wolę stać w opozycji niż tą siłę karmić Slash kolektyw persona non grata W wilczym chaosie łatwo jest zwariować Nie wiem co u sąsiadów na wieży Babel Nie lubisz mnie a chciałbym to sprostować Z grzeczności nie powiem co na to kładę
-
@Marek.zak1 dzięki jak zwykle Pzdr
-
Bywam czasami wrażliwym poetą Bywam bezpośrednim chamem Bywam gładki jak mojito z miętą Bywam szorstki aż staje w gardle Bywam zamkniętym introwertykiem Bywam królem sobotniej imprezy Bywam uległy gdy gin z tonikiem Odciąga mnie od pisania wierszy Toksycznym dla atmosfery dupkiem Bywam pełen empatii z otwartą głową Bywam rozdarty bo często nie umiem Wśród innych do końca pozostać sobą
-
@corival dzięki Pozdrawiam
-
@Waldemar_Talar_Talar @Waldemar_Talar_Talar dziękuję Pzdr
-
@Sylwester_Lasota dzięki I trochę poprawiłem tę najbardziej nieregularną Pozdrawiam :)
-
@Gosława @Gosława spoko jakoś mi to nie leżało
-
@Marek.zak1 chyba tak dzięki Pzdr
-
@Igor Osterberg aliceD @Igor Osterberg aliceD dzięki @Gosława dzięki pomyślę o tym @Dag miło mi że skłonił Cię do refleksji @Alicja_Wysocka dzięki
-
@error_erros dzięki miło coś takiego od Ciebie usłyszeć pzdr
-
Słyszałem o tobie owianej legendą Z ust gorejących tkliwe wyznanie Słyszałem o tobie nie żądam niczego Słowa choć piękne nie kupią cię taniej Słyszałem o tobie na szarych ulicach Włócząc się pijany do rana bez celu Aż oczy oblekły się w światło księżyca Jakbyś je zostawiła tęsknemu sercu Słyszałem o tobie z wieczornym śpiewem Gdy matki kołyszą swe dzieci do snów To ciebie w tych rękach nigdy za wiele Więc żyję próbując spłacić ten dług Słyszałem o tobie tych oblicz tak dużo W niejednym piórze by wysechł atrament Nazwą cię sercem tęsknotą duszą Zachłanni pustką albo czekaniem
-
Dia de los muertos
Moondog odpowiedział(a) na Moondog utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Franek K w sumie to chodziło tutaj o opadające liście co już z jesienią i powrotem na ziemie może się kojarzyć a co do znaku to chyba się go pozbędę dzięki za czytanie pozdrawiam -
Dia de los muertos
Moondog odpowiedział(a) na Moondog utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Agrafka dzięki bardzo pozdrawiam również -
Dia de los muertos
Moondog odpowiedział(a) na Moondog utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar to spojrzenie na to samo święto z perspektywy innej kultury dlatego taki tytuł dzięki za czytanie również pozdrawiam -
Dia de los muertos
Moondog odpowiedział(a) na Moondog utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 dzięki jak zwykle pozdrawiam -
w podmuchu wiatru poczuj moją duszę wplotła się tęsknota w jej oczy wronie z jesiennym listowiem znowu tu powrócę o mnie pamiętaj pamiętaj o mnie czas nad oceanem zatrzymał horyzont mijają lata lecz słońce nie dojrzewa w słowach ostatnich nim ptaki zamilkną pamiętaj o mnie o mnie pamiętaj ojcowie zwykle fiestę obchodzili hucznie a matki w swe policzki tuliły łzy obłe święte więzy złączą mówiąc raz jeszcze o mnie pamiętaj pamiętaj o mnie gdy wiatr świecy cichy płomień zgasi czego miłość nie usłyszy nadzieja dopowie niechaj wieczność nie zna naszych granic o mnie pamiętaj pamiętaj o mnie