-
Postów
963 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Moondog
-
Lepiej nie skleisz więc lepiej już sklej swoją jape Mam cięty język bo piszę wersy a nie komentarze To już następny a ciebie cisną zaciasne gacie Myślisz że pierwszy chcesz zwrócić na siebie uwagę To przez frustrację te inklinacje że patrzysz z góry No i nachalnie wygłaszasz jakieś obiekcje Przecież gdy będzie to tylko sztuka dla sztuki Sam wtedy stwierdzę zabójstwo w afekcie
-
@kollektiv ciekawe
-
@Natuskaa bardzo to spoko "i dobro ma różne twarze zależy czy jest syte" Pozdrawiam
-
@Magda1973 aż się dziwię czemu taki mały odzew Naprawdę świetny tekst Pozdrawiam
-
Z sukienką do trumny 👗
Moondog odpowiedział(a) na Czarne Słońce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Czarne Słońce druga wbija w fotel i ja chyba też mam podobne odczucia Pozdrawiam -
Zadręczasz Frankensteina uśmiechem
Moondog odpowiedział(a) na Amber utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber ciekawy wiersz początek mnie ujął chociaż nawet nie próbuje interpretować @violetta jest na Netfixsie trzy odcinkowy serial sprzed dwóch lat i w tym roku wychodzi Nosferatu jednego z lepszych horrorowych reżyserów -
@Ewelina Ależ fajny życiowy tekst Pozdrawiam
-
@Leszczym z dystansu można patrzeć z góry czasami ( a może przede wszystkim) na siebie Lekko ironiczny i zabawny tekst Pozdrawiam
-
Bez definicji.
Moondog odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo fajne Pozdrawiam -
@Manek chwyciła :)
-
@andreas dzięki Z pozdrowieniem
-
@Manek trzecia zwrotka mnie cheyciła nie rozumiem tylko tego zabiegu z zaczęciem zdania od się Całość klimatyczna i podoba się Pozdrawiam
-
@Jacek_Suchowicz dzięki Również pozdrawiam
-
Nie pora teraz by być małostkowym A walczyć zawzięcie o względy Niechaj przyczyna naszej niezgody W serca zapędzi dźwięk werbli Wtedy zetrzemy się jak odyńce Póki drugiemu światło nie zgaśnie W wierze że luba ucałuje sińce Bośmy z natury i krwi junackiej Lecz dziwi się ona o co ambaras Kierując ripostę do napastnika To już przesadna megalomania Żeby wygraną tak się zachwycać
- 4 odpowiedzi
-
11
-
@Gizel-la @Gizel-la nie zawsze tak jest nawet pisząc wiersz jest potrzebna pomaga się skupić i uspokoić Pozdrawiam
-
@Łukasz Jasiński no tak też można :) Pozdrawiam @Najdzięki więc Pozdrawiam
-
Kołyszą się znużone dniem fale Brzeg rozmywa dotyk kipieli A cisza leci wciąż z wiatrem By wracać w chwilach refleksji Cisza to przestrzeń dla myśli Cisza jest również samotna Lecz w niej ocean ukryty Zdaje się nie mieć końca
-
@Amber dzięki wielkie pozdrawiam:) @Rafael Marius o to chodziło
-
Zaczarowane wróżenie
Moondog odpowiedział(a) na Amber utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Amber zatrzymał mnje ten wiersz dzieje się w nim sporo Pozdrawiam -
Trafił wreszcie w boskie progi Łotr spod bandyckiej dintojri By sąd uznać wyższej instancji Wnet go przywitali w niebie Lecz wciąż pyta się sam siebie Za cóż Bóg tak z nim frymarczy Poznał jeno mordę w tłumie Bo ów ołowiany bukiet Darował mu na pożegnanie Tak zgęstniała atmosfera Łypie z byka na frajera I przeklina resocjalizację Tekst inspirowany utworem "Teodycea" a właściwie jest skondensowaną interpretacją w formie wiersza
-
ekshibicjonizmu wątek
Moondog odpowiedział(a) na Leo Krzyszczyk-Podlaś utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Leo Krzyszczyk-Podlaś fajne i trafne spostrzeżenia zatrzymał Pozdrawiam -
@Dared nie wątpię ja sam ostatnio jeden wymyśliłem ale nie nadaje się do publikacji Jak możesz się podzielić to śmiało Pozdrawiam
-
@Hiala chociaż zaczynajác czytać spodziewałem się jakiejś sporej pretensji to jednak te dwie środkowe zwrotki skłoniły mnie do dania polubienia i moim zdaniem wyróżniają się swoją refleksją Pozdrawiam
-
@Dominika Moon tekst ma "to coś" Pozdrawiam
- 15 odpowiedzi
-
1
-
- przytulać będę
- ciebie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Dared aż mi się przypomniał jeden z najbardziej niepoprawnych politycznie żartów "Alan to ten gość z twarzą grubego chłopca i ciałem grubej kobiety" (trochę jazda po bandzie ) Podoba się Pozdrawiam