Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Paweł Artomiuk

Użytkownicy
  • Postów

    1 744
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Paweł Artomiuk

  1. Nie ten dział. Dużo niepotrzebnych powtórzeń poza tym wyświechtane, żadnego elementu zaskoczenia. Taka czysto naiwna radość, sorry ale do mnie nie trafia.
  2. "spowiednik Poświęcił nam Koszyk Nie wsadziliśmy Kiełbasy" Czytam bez tej strofy. 'Proszę Nie przeżyje Kawału " przeżyję Ogólnie nawet spoko.
  3. padać można z głodu więc to też byłoby niefortunne spadają lepiej, może być spływają ale czy z nieba się spływa? dlatego to mnie zatrzymało tak czy siak jest czytelnie więc nie ma co się tym martwić. Sorry za marudzenie, taki ze mnie marudny typ. Pozdr.
  4. Niby spoko ale zostaje jakiś niedosyt.
  5. Bardzo to słabe, niestety.
  6. kolejny świetny tekst pobawiłem się wersyfikacją: "betonowane umysły karmione odżywkami utwardzającymi szybko dojrzewają tworząc niebezpieczną masę zastygającą w formie absolutnych racji podczas kontaktu z obcym ciałem wyzwala prze moc od której puchną oczy i wytraca się godność uwaga nadchodzi z coraz większą pewnością tupiąc ciężkimi butami przyszłość spokojnie czeka niczego nie podejrzewając gdyby miała dar przepowiadania przeszłości nigdy byśmy jej nie poznali" Twoje teksty zyskują przy ponownym czytaniu Gratuluję wiersza.
  7. Polecam książki Christel Petiticollin min. "Jak mniej myśleć".
  8. "i łuki moich ramion są krawędzią świata (...) i jak feniks z popiołów cały staję w ogniu i zapadam się w ciebie jak umarła gwiazda" jak na tak krótki tekst trochę za dużo tych i O ile w drugiej strofie mimo, że są blisko siebie jakoś mi to nie przeszkadza tak z pierwszej strofy raczej do usunięcia Tekst raczej nie do mnie. Nie czuję tego. Dwa ostatnie wersy ok.
  9. No właśnie zachowania też pasowały ale zachowaniu jest lepiej ;-) Pozdr. PS. Można podmienić dwóję na lufę chyba że ma już tak zostać.
  10. Czytam bez ostatniego zdania. Większe pole interpretacji. Bardzo dobry tekst. Pozdr.
  11. "twierdzenie o zachowania godności" Odruchowo czytam o zachowaniu godności, ogólnie coś mi tu wadzi... Hmm Poza tym super. Przemyślałem. Jest dobrze.
  12. Myślałem, że zakończysz tę wyliczankę jakąś krótką, mocną puentą. Tego mi tu zabrakło.
  13. Podoba się. Osobiscie wolałbym bez obrazka nad tekstem ale to już moje widzimisię.
  14. "każdemu jestem gotów podać rękę - nawet bydlakowi świni" no to się różnimy, ja świni ręki nie podam
  15. Ja chyba dałbym "padają". Fajny txt.
  16. Nie podoba mi się zarówno rym marzeń - wrażeń jak i metafory dopelniaczowe (konfetti marzeń, głód wrażeń) które go tworzą. Podoba zaś zaglądanie pod spódnice chmur oraz przemoczone ubrania grożące palcem. Pozdr.
  17. Raczej jednak"potęgi en" niż "n" Podoba się poza tym fajny tytuł, przyciąga. Pozdr
  18. Nie wiem czy cięcia są konieczne. Ewentualnie wycialbym przedoststniă strofę ale nie mam pewności.
  19. "a gdy się rozochocisz przedstawią azjatyckie opcje walutowe spróbuj odmówić nazwą ciebie ludzkim zasobem niedojrzalym do gry rynkowej przyłożą swoj niezawodny model biznesowy przejrzą wszystkie twoje ile tam ich masz srodki obrotowe i powiedzą że nie masz zdolności kredytowej " To już niemal rap i szczerze mówiąc akurat ten fragment podoba mi się najmniej z całego tekstu. " na dobroczynnych balach jakich wiele zapatrzeni w siebie zapatrzeni w tańcu kogoś nadepną - przecież niechcący - o co chodzi? że przypływ nie uniesie dziurawej łodzi?" Usunalbym podkreślone, mniej więcej w tym stylu jest ok. Tam wcześniej drażnią mnie rymy na jedno kopyto, choć to akurat rzecz gustu i może być tak, że innym się tamten fragment spodoba. Gdyby nie ta trzecia strofa dałbym serce, a tak mam mieszane uczucia. Możliwe że warto ją lekko przyciąć tak aby była bardziej spójna z innymi strofami. Ludzie biznesu - rekiny biznesu takie skojarzenie Pzdr.
  20. "zawracam (...) z nieodpartym uczuciem swędzenia za uchem gdzie brudny paznokieć diabła pokazuje ile na chodnikach zbrukanych chęci dusi powietrze" Ten fragment najlepszy. Reszta trochę przegadana np: "Uciekam najdalej jak mogę od siebie" Wystarczy uciekam od siebie "uwolnić związane myśli "Jednak zamykam drzwi windy wraz ze skrawkami myśli" Tu masz powtórzenie które niezbyt dobrze wygląda. Pozdr.
  21. Ludzie chyba muszą mieć wrogów, tropić kto ma jaką krew itp. To właśnie przez takie zachowania świat zszedł na psy i to już nie klimat bedzie odpowiedzialny za śmierć planety, a my sami dalej napedzajac się wrogością do nawet nieznanych nam osób. Wina jest w edukacji ale jak młodzi ludzie mają wychować się inni od własnych rodziców? Skąd czerpać wzorce gdy wszystko jest ukierunkowane pod konkretne grupy. Poza tym grupa to przynależność, która zawsze dodaje otuchy. Dopóki nie będzie nad tym głębszej refleksji nie ma szans na zmianę. Pozdr.
  22. czas nas rozumie ma racje - jest zwieńczeniem tego co było jest będzie on nie jest pustką w nim ciągle coś się dzieje - on nie umiera nigdy nie jest nieporozumieniem tylko prawdą która nie kłamie to cząstka człowieka który z nią przegrywa oraz stopień wtajemniczenia tylko ci co umierają wiedzą o nim więcej czas to tykająca bomba - kiedy wybuchnie tylko ciemność wie To co podkreśliłem uważam za nadsłowie. To jeden z twoich najlepszych tekstów. Połączenie zwieńczenia z ciągłym ruchem jest niezbyt udane. Tu jeszcze szukalbym korekty. Jest w tym wszystkim próba własnej filozofii, a nie jak dotychczas powtarzanie za innymi bądź proste recepty typu uśmiechnij się, będzie dobrze. Za to mogę dać serce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...