Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jan Paweł D. (Krakelura)

Użytkownicy
  • Postów

    1 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Jan Paweł D. (Krakelura)

  1. Jeżeli miałbym opisać śpiew wieloryba musiałbym zacząć od początku – wrzącej kuli wytryskującej ze ściany, o którą zgrzyta i kruszy się szkliwo rozumu, miąższ i skórę pierwszych gwiazd drążące niemal do pestki, ich śmierć i zmartwychwstanie wśród wirujących makowców galaktyk opisać, żar mąki na krzepki chleb Ziemi stygnący, na którym się krople potu zbiegły w ocean, w nim martwe zmieniło w żywy instrument by z głębi po raz pierwszy zaśpiewał, a dźwięk ciemnym kręgiem się rozszedł i odbity od wszystkich gwiazd echem w Oceanie wybrzmiewa.
  2. Może: zjawa przed nim się pojawia? - drobna kosmetyka, a bardziej elegancko by było i lepiej się czytało, ilość sylab by była ta sama. - czy też małpą lepiej zostać? - tu też mała kosmetyka by się przydała. Poza tym fajny wiersz na bliski mi temat, z fajnym humorem i obrazowo, i grafika fajna, Twoja? Grafika to takie lekkie nawiązanie do Myśliciela Rodina... spoko, śmieszna i wyrazista. Szkoda tylko, że taka mała, może pod spodem wrzuć większą? Też myślałem żeby z tym Myślicielem Rodina coś zrobić, jakoś go sparodiować, bo aż się prosi, a rzeźba świetna, chciałem narysować taką zamyśloną maczugę (w nawiązaniu do mojego wiersza Myśląca maczuga), albo taką rzeźbę zrobić - drewnianą myślącą maczugę siedzącą na kamieniu.
  3. @łucja z chebu Ja myślę, że dzisiaj po prostu trudno by było w niego uwierzyć, nawet gdyby z tradycyjnego związku pochodził, a niektórym zbyt gorliwie tradycyjnym, najtrudniej by by w niego uwierzyć jakby był z in vitro, a ja znam dziewczynę co tyle lat próbowała, aż w końcu zdecydowała się na in vitro, i jest szczęśliwą mamą. - a może ona wierzy w tego syna, żeby przestał pić?
  4. Podoba mi się, choć nie wiem trochę jak czytać puentę, ironicznie czy serio? Moja bardzo religijna mama szepcze mi do ucha żeby kochać i szanować wszystkich, homo i hetero, bo jak ona mówi: "Pan Bóg ma różnych lokatorów na tym świecie i nie można nikogo nienawidzić". Niemniej wiersz napisany fajnie. Wrócę jeszcze, bo mam nieprzespaną noc za sobą i może nie kontaktuję zbyt dobrze, raczej czytam jako wiersz o istocie człowieczeństwa, nieważne jak poczętego. Zbawiciel z in vitro, to jest pomysł, i ta mama, która tyle razy próbowała naturalnymi metodami. Tak czytam wiersz, a puentę jednak ironicznie, po drugim czytaniu. A może jako pochwałę tradycyjnych stosunków płciowych i międzyludzkich, tylko czy ktoś mądry je potępia i czy trzeba ich bronić? Ja takiego problemu nie dostrzegam, sam będąc w tradycyjnym związku i w tradycyjnej rodzinie wychowany. A może to wiersz o kryzysie męskości? O tęsknocie za pewnym wzorcem, ojcem? Taka cena za postęp, że nie musimy własnoręcznie budować domów, ani z dzidą na zwierza chodzić, teraz myśliwy w krawacie walczy przed monitorem, tylko kto by tak serio chciał wrócić do lasu i umiałby? Pewne rzeczy się dzieją, a Nitsche powiedział, że nie ma ruchu w tył, nawet jeżeli panuje dekadencja to trzeba w nią iść, bo ruchu do tyłu nie ma, jest niemożliwy, to był taki jego prztyczek w nos konserwatystom, próbującym rzekę kijem zawracać, i nawet chyba użył sformułowania, że ma im coś do szepnięcia na ucho. Ciekawy wiersz w sumie, można o kilku sprawach pomyśleć.
  5. @valeria A wiesz Valero, że ja ten wiersz napisałem z myślą o pomordowanych Indianach, którym dawano w "darze" ubrania celowo zakażone nieznanymi im chorobami, żeby masowo umierali? Torturowano ich nawet żeby nawrócili się na boga, wyniszczono ich kulturę... bo ktoś uznał, że oni nic o Bogu nie wiedzą, bo nigdy nie czytali Biblii i nie słyszeli o Jezusie.
  6. @valeria A buddyści są nawróceni? A mniejszości seksualne? jakie jest zdanie Twojego Boga na takie tematy? Czy Twój Bóg ma poczucie humoru, czy obraża się za takie wiersze jak mój? Czy skaże mnie na piekło, bo żyję wg. własnych przekonań? I co powiesz na to, że Jezus siadał do stołu z celnikami? Czy mogę odnaleźć Boga w świecie, w przyrodzie, swoją drogą, czy muszę koniecznie wymówić imię Jezus, żeby dostąpić zbawienia? A co jak na innych planetach mają inną koncepcję Boga? Mylą się? I dlaczego Ty ciągle próbujesz mnie nawrócić? Czy to wynika z moich wierszy? Co w nich takiego, że próbujesz mnie nawracać? Piekłem pachną, czy jak? A co jak napiszę wiersz wyśmiewający figurę Jezusa ze Świebodzina? Czy to też będzie jednoznaczne z obrażeniem Twojego Boga? I czy uważasz, że tylko Ty, nawrócona masz mi coś do ofiarowania, a ja nienawrócony, Tobie nie mam nic do zaoferowania, np. żadnej myśli, wątpliwości. Skąd tyle pewności w Tobie. Jeśli nie chcesz mi odpowiadać na wszystkie pytania na forum, zawsze możesz napisać do mnie wiadomość prywatną. Bo ja Cię nawet lubię, i nawet lubię Twoje wiersze, mają coś w sobie, ale trochę mnie męczą te ciągłe próby nawracania mnie. Plus dla Ciebie, że nie są nacechowane negatywną radiomaryjną energią. I skąd wiesz, że ja nie wypełniam woli Boga, aż tak dobrze go znasz? Ja rozumiem, że moje wiersze bywają mroczne, może gdybym był nawrócony pisałbym inne, ale czy to by nie było nudne? Poza tym ja widzę światło w moich najmroczniejszych wierszach, a jest to światło mojej dobrej intencji, na końcu tego mrocznego tunelu jest dobry cel, który mi przyświeca, i czy jest to zły cel, ponieważ jest w zgodzie z moimi przekonaniami, a nie z tym czego oczekuje Twój Bóg? I skąd wiesz czego on oczekuje? I nie piszę tego wszystkiego żeby Cię od Twojego Boga odwracać, bo skoro Ci z nim dobrze to co mi do tego, nie uzurpuję sobie prawa do uszczęśliwiania kogokolwiek, ani do nawracania, ani do odwracania. Trochę sporo Ci napisałem, ale jeśli masz czas i chce Ci się jakąś bardziej złożoną odpowiedź mi napisać, to nie krępuj się. Przeczytam, jestem ciekawy co ma mi do powiedzenia ktoś, kto tak usilnie próbuje mnie od kilku dni nawrócić, i ciekawy jestem czemu. A Jerzy Owsiak? Nie wiem czy jest wierzący czy nie, ale robi bardzo dobre rzeczy, i czy to naprawdę ma aż takie znaczenie czy robi to z własnych przekonań, czy z woli Boga? Pomaga ludziom, musi mieć w sobie dużo empatii, wiary i energii. Czy jego naprawdę potrzeba nawracać?
  7. @valeria Ale ja je czytałem, może nie całe... ale czytałem. Nie chcę dalej brnąć w tę rozmowę. Pozdrawiam. @Annie Dzięki :)
  8. @valeria Hmm, czyli te wszystkie wypadki powodują nienawróceni...? Nie wiem co masz na myśli mówiąc nawrócony? Znam kilku wierzących alkoholików... Czy Ty możesz dopuścić myśl, że niewierzący człowiek też może być dobrym człowiekiem? Może nie trzeba mu koniecznie pomagać się nawrócić... i na którego boga? Bo jest kilka religii, a każda twierdzi, że to właśnie na nią trzeba się nawrócić. Znam też kilku nawróconych i uważam, że to im trzeba pomóc... Niekoniecznie się odwrócić, ale, no... odjechali daleko...
  9. @valeria W tym wierszu po prostu przyszedł na imprezę, zamienił wodę w wino, ale do gardła nikomu nie wlewał, ot co. A reszta to Twoja interpretacja.
  10. @valeria A jakbyś tak uściśliła, co na ten przykład złego jest w tym co napisałem? Czy Bóg został tu obrażony? Czy np. rozumiesz sens tego utworu? Bo tak zareagować to każdy potrafi. Ale owszem, jest dowcipny, z humorem. Czy Twój Bóg jest pozbawiony humoru? @valeria Po prostu wysil się odrobinę i rozbierz ten w sumie dość prosty tekst, zanim...
  11. @fregamo Ale może faktycznie lepiej to w niedopowiedzeniu zostawić, pomyślę jeszcze.
  12. @fregamo Psa, sarnę, jeża... Jest kilka opcji ;) Dzięki.
  13. Przyszedł Bóg na imprezę, nikt nie wiedział kto go zaprosił. Wodę w wino przemienił, jakiego wszyscy mieli kaca, a ile pretensji, że im pozwolił, że Heniek wsiadł po pijaku i na czerwonym przejechał Wersja II Pojawił się skądś na imprezienikt nie wiedział kto go zaprosił.Wodę w wino przemienił,jakiego wszyscy mieli kaca,a ile pretensji, że im pozwolił,że Heniek wsiadł po pijakui na czerwonym przejechał
  14. @Lahaj No to zbieżność, bo ja właśnie czytam Instynkt sztuki Denisa Duttona, ujęcie sztuki w świetle darwinowskiej teorii ewolucji.
  15. Widzę, że drążysz temat, i dobrze, zawsze to nowe ujęcie spraw damsko męskich. Z tego też trzeba zdawać sobie sprawę.
  16. @jan_komułzykant Nie musisz, jak widzisz radzę sobie. Mi wystarczy, że masz przeciwstawne.
  17. @jan_komułzykant @jan_komułzykant A czym się podcieram to już moja sprawa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...