Magdalena

pąk się dobija do dna piję to wino nie szkoda mi słów

człowiek tu zboczył rów pokaleczył ludzi aż rozbolało

Ogród w różu krew gorąca w domu k...węgiel nie kaszanka

Pościeliło mi się parę słów jadąc autobusem zapinam sobie przedmiot ciągnący się gładki asfalt prowadzi mnie do domu tam mi pościelą Tak się wyśpię przypominając przedmioty powierzone kierowcy nie chcąc zapomnieć powierzasz pamiątki wiszące tworzą wystrój i dają mi wyobrarzenie o tobie Marudzę terapi pół na pół mówię jej prawdę czy zniesie delikatna kobieta ze wschodu moją już zachodnią krzywdę jakże tak prawdę mówić?

życzę kobieto, ciao

Dziękuję to do naszej Alicji, ciekawe czy tu trafi, daleko nam do siebie

Tak tak tiki tiki taki znak zapalony żelazny skrawek ciała ach zawsze przy znaczeniu jestem taka blada

Tak

Rozwinęłam, dziękuję

dziękuję, będzie się rozwijał, pozdrawiam ps. rozczarowanie to złe uczucie do pisania

dziękuję

mam zadrapaną nogę tyle mogłeś mi zrobić? rozczarowałeś mnie narażanie było chłodne bezowocnie przesuwałeś łyżki zimne ostre po mojej nodze w jakim świecie to do prawdy noże? ile imion wymyśli biedna głowa zanim zacznie ciąć obcą skórę?

Ja nie : ) ale to dla mnie eksperyment

Nie przepraszaj mnie

Co tak źle?

Końcówka jest jeszcze do przemyślenia, pozdrawiam

Perwersyjny chłopiec kupił lizaka Perwersyjny chłopiec kupił loda Perwersyjna dziewczyna kochała Perwersyjna kobieta dziś spała -z kim? z kim chciała

Gdyby wiersz rozwinoł się w stronę tego że oblicze obserwatora jest również złamane, miałby szansę być kompletny, pozdrawiam

padłam :)

Jest mi miło tu być

Ostatni wers zamieniłabym na "bez wojny stosunki są dobre" albo " nie ma winnych stosunki są dobre", pozdrawiam

Proszę, pozdrawiam

proszę

Ostatnie trzy wersy są dobre i stanowią całość, pozdrawiam

Jest mało do pieczenia chleba zaczyna jeden dzieli się systematycznie ufny że bezczelność to zło no to czym jest dobro? Cóż jest dobro myślę że to władza dzieli się systematycznie