Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

duszka

Mecenasi
  • Postów

    4 215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    21

Treść opublikowana przez duszka

  1. A ja rozumiem to i dosłownie, i metaforycznie, też w moim wierszu :) Zauwazyłam, że to, co dzieje się w naturze często może być jednoczasnie metaforą wyrażająca stany duchowe. W tym przypadku "przejrzystość" drzew zimą rozumiem jako ustapienie intensywnego zmysłowego odczuwania na rzecz duchowego. Dziekuję Ci za odpowiedź i pozytywny akcent w niej :)
  2. @Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz podpowiedział mi, że jest ona przestrzenią dla Twoich pytań... W takich otoczonych ciszą pytaniach można czasem znaleźć odpowiedź. Piękny temat. Pozdrawiam :)
  3. @Nata_Kruk "Pozostawione samym sobie"... Ten pierwszy wers "chce" chyba wyjaśnić przyczynę tej niemocy, czy rezygnacji panującej w "ogródku"... Brakuje mu kogoś, do kogo on należy, i kto przez to obdarza go uwagą i opieką, bo ma dla niego wartość. To jest chyba generalnie warunek (i prawo) każdego wzrostu. Tak rozumiem Twój wiersz. Zrobił na mnie wrażenie. Pozdrawiam :)
  4. @Dragaz Czyjaś wiara w nas może rzeczywiście rozbudzić naszą wiarę w siebie samych.., ale jej podtrzymywanie i wzmanianie należy już do nas. Gdy z tym zastrzeżeniem czytam Twój wiersz - podoba mi się :)
  5. @violetta Gdy zimą słońce wychodzi zza chmur, to jego ciepło jest łagodne, prawie pieści, i również jego jasność... Można spojrzeć mu w twarz. Pięknie sie z tym jednoczysz :)
  6. @Andrzej_Wojnowski Światło świec też zwycięża ciemność... Nawet jeden mały płomień. Pozdrawiam :)
  7. @andrew "Dostaliśmy" tyle wolnej woli, że potrafimy przekraczać niebezpieczne dla nas czy świata granice... Żeby tego nie robić, musimy je poznać i śwaidomie nie chcieć (a więc znów z wolnej woli) ich przekraczać. Tak to rozpoznaję. I zadaję sobie pytanie, od czego zależy to "nie chcieć". Być może odpowiedzią jest miłość, a więc - w moim rozumieniu - Bóg. Pozdrawiam :)
  8. Cieszę się i dziekuję! :) To wspaniale! I niech grudzień będzie jeszcze lepszy :) Dziękuję Ci :) Logicznie "rzecz" biorąc masz rację, ale moja dusza zachowuje się chyba inaczej niż "rzecz", bo czuję te stany naprzemiennie, a nawet jednocześnie. :) Wczoraj, pod innym moim wierszem dostałam komentarz "zbyt logiczne", a teraz z kolei według Ciebie użyłam zbyt mało logiki. To ciekawe, jak różny może być odbiór, albo - moje pisanie. Ale to dobrze :) Dziękuję Ci! Dziękuję Ci za te słowa i pozdrawiam :) Myślę, że każdy może tego doświadczyć, bo drzewa bez liści są przejrzyste. Wystarczy tylko spojrzeć w górę :) Dziękuję Ci. @Łukasz Jasiński@Natuskaa@Tectosmith Dziękuję Wam i pozdrawiam! :)
  9. drzewa śpią a moja dusza kwitnie i owocuje w tym uśpieniu zimą światła na ziemi jest mniej, a nieba nad ziemią - widzę więcej
  10. ...ale raczej nie kierowałam się logiką pisząc. Jak zwykle poszłam za wewnetrznym impulsem. Jedynie sformułowanie go sprawiło mi tym razem sporo trudności, co "właczyło mózg". Być może to wyczułeś. Pozdrawiam :)
  11. @Ewelina Ujmujące to własne radosne niedowierzanie, że potrafiło się sobie pomóc, że jest to możliwe... Piękny moment - poczułam go :) Pozdrawiam
  12. Niezwykle trafne, poruszające i zarazem piękne sformułowanie! Pozdrawiam :)
  13. @Andrzej_Wojnowski Poezja jest może sposobem kochania, czy potrzeby kochania - co najmniej słowa.., ale też życia i świata. Jesli tak jest, to warto ją pisać. To moje odczucie i dążenie. Pozdrawiam :)
  14. Poruszyła mnie ta myśl... A więc, nie tylko próbować aktywnie żyć prawdę zawartą w życiu, ale też we śnie ją śnić i może też o niej marzyć - być w niej i z nią zawsze. W tym wierszu podkreślasz wyraźnie jej wartość. Pozdrawiam :)
  15. Dziekuję Ci za tyle uwagi i przemysleń :) Częściowo wyjasniłam już moje motywy powyżej, a co do "się" - uznałam, że jedno powtórzenie, to jeszcze nie jest za dużo. Poza tym ja chyba jestem bardziej zaprzyjaźniona z "się" niz Ty. Pozdrawiam :)
  16. I chyba trochę trudno sie z nim zgodzić, czy pogodzić... Zdaję sobie z tego sprawę. Dziękuję Ci za przychylność :) Może ja też odpowiem? :) "te" zwiększa nacisk na "zasłony", podkreśla ich znaczenie i łączy z emocją peela (zniecierpliwienie, wyrzut, obciążeni czy ból). A "któraś" sugeruje, że jest ich wiecej, i że niełatwe jest odsunąć wszystkie naraz, ze wystarczy gdy jedna z nich sie rozchyli i już troche śwaita wnika w nas. Pozdrawiam. @Leszczym Fajnie, że zajrzałeś :)
  17. @Monia Czyżby sensem i celem było to milczące uspokojenie, ta ulga - po zatarciu "błędnej ścieżki"..? W Twoim wierszu nie potrafię rozpoznać jednoznacznej odpowiedzi, ale na pewno zatrzymje on i daje do myślenia. Pozdrawiam :)
  18. @Bożena De-Tre Zgadzam się :) Pozdrawiam.
  19. @GrumpyElf Odczytuję w tym wierszu próbę powrotu "do pionu" przez uświadomianie sobie rzeczywistości.., przez nazwanie jej. Czasem jest to nam potrzebne, ale potem dajmy sobie znowu "wolność przeżywania". :) Pozdrawiam :)
  20. Ten fragment mi się szczególnie podoba :) A podobałoby jeszcze bardziej, gdyby zamienić w nim "zimę" na "ziemię". Pozdrawiam :)
  21. @Tectosmith Niech codzienność prowadzi do odwieczności... Mam wrażenie, ze to jest jej zadanie, a rozpoznanie tego - "kluczem". Pozdrawiam :)
  22. ..aż spadnie się na takie dno, na którym ani odrobiny nieba już nie ma... Wtedy można się odbić. Bardzo ciekawe skojarzenie! Pozdrawiam :)
  23. @iwonaroma Bo chyba jesteśmy tego pierwszego zbyt mało, albo prawie wcale świadomi... Dlatego potrzebny są nam takie uświadamiające słowa, jak Twoje :)
  24. @iwonaroma Obrazowe, zastanawiające porównanie... Moja pierwsza myśl: Czy wystarczy nam czasu na to, żeby tyle pruć, każdy błąd naprawiać. I czy każdy jest naprawialny. Może czasem trzeba go zostawić i tylko (po rozpoznaniu) możliwie wyrównać następujące po nim ściegi..., a może zmienić, dopasować je..? Jak widzisz - bardzo zatrzymujący mnie tekst :) Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...