Sądzono człowieka.
Najpierw sędzia filozoficznie przemawiał
i używał dobitne słowa.
W sali także siedzieli :
człowiek, przysięgli, archanioł, diabeł…
Skrzydlaty obrońca mówił szczerze i prosto.
Wymieniał aspekty duszy.
Natomiast antagonista czart wymieniał okrągłe słowa
i ukazywał brudy życia…
Przysięgli dokładnie wysłuchali.
Nie mieli łatwego zadania.
Człowiek dostał wyrok w zawieszeniu.