Królowa zakochała się w królu przeciwnika. Gotowa jest zginąć w jego imieniu. Król bawi się – każe kochance tańczyć wokół niego. Zaprosili do zabawy dwa konie. ( Z kraju królowej.) Monarcha zaczyna balować beztrosko. Wkrótce przebija sztyletem królową. Dwa konie porywają go. ( Niosą go na przemian.) Król pod groźbą wrogiego pionka abdykuje i oddaje swe królestwo.
Pół roku później, kilka osób , które już poznaliśmy, szło przez pole. Zobaczyli znowu jasną kulę, a na niej sylwetkę Konrada. Po ośmiu sekundach bohater zstąpił z niej i wszystkich przywitał.
Potem spotkał się ze mną. Jestem parapsychologiem.