Konrad Koper

@Waldemar_Talar_Talar Trafiony- niezatopiony ! Urzeka prawdziwością !!

@violetta Albo utonie - pieniądze !!

@wariat.jenzor.gniezno Między fraszką a limerykiem !!

Mrówka weszła na łódeczkę z banknotu…

Nietoperz leci ku księżycowi, gwiazdom Sowy hukają.

Nie tylko widzi: ostrzej, bliżej - także niżej!

@Waldemar_Talar_Talar Jest klimat !

Satyr – kolega mój ? jego zawadiacki charakter zdradza strój

@bronmus45 Limeryko- podobny @bronmus45 Z podtekstem...

Widzę chmurzyska i szarą ścianę deszczu gra światłocieni

Gdy patrzę na ciebie, wiem o czym myślisz. Gdy się „schylisz”; myślę o niebie.

@Starzec Trafiony niezatopiony...

Prowadzą mnie dobre czy złe ścieżki ? Mało kto wie. Ważne by rosły „kwiatki” i dopisało też duchowe zdrowie!

ulotna tęcza snująca się mleczna mgła klejnoty poranne…

Dzwon zadzwonił, karzeł obowiązek spełnił.

@Domysły Monika Dzięki ! Nie wiem ...

Świeciło słońce. Lecz nadpłynęły chmury pyłowe. Badam krainę - kieruję się do przedziwnej jamy ku labiryntom. Przy niej jest grząsko. Rosną mchy, grzyby mdłe i trujące. Dalej jest wulkan, grzmi przemawiając. Wysławia piekło.

@Waldemar_Talar_Talar Wróciłeś do formy ! Kilka nie oceniłem...

Na niebie gwiazdy Przelatuje kometa (Księżyc) odkrywa…

Artysta często jest masochistą – duszy. * I nieraz ma długie uszy.

Znikomek umieścił siebie w balladach. Zadaje pytania metafizyczne. Rysuje na kartce. Po trzecim kwadransie Otwiera się księga na pustych stronicach. Nasz Znikomek traci kształty oraz formę. Po chwili zmienia się w kosmologiczny pył. Przystaje on do gwiazd. Skrzat w końcu powraca. Po godzinie księga rozrywa się na strony za sprawą czterech wiatrów. Znikomek zaklina los.

Skromne obłoki białe; są kontrastem dla „fioletowych” chmur

Jagnię było gościem u wilka. Drugi uśmiecha się przez zębów kilka.

@Nata_Kruk Zwłaszcza - pierwszy !!

@Wiesław J.K. Ciekawe przesłanie - forma zgrabna...