Konrad Koper

@Leszczym Bardziej za...

Siedzę przy kartce białej, jest morzem myśli, pełnym bladych ryb.

Los dał serie szachów i zamatował.

@Waldemar_Talar_Talar Prawdziwy ! Ale miałeś lepsze... 5

@Waldemar_Talar_Talar Osobliwy !!

@_M_arianna_ Z jajem. Znam komunistyczne uszy. Lekko...

Ciemna piwnica pełna wilgoci, pleśni… Tam kokon życia.

Lepiej być opętanym nią splątanym.

Leci nietoperz. Czatuje na ludzką krew. Odwiedzi kokon.

Padają kłamstwa, prawda traci moc ?

Różowe policzki. Twarz oblana łzami. Dziwny błysk w oku i tajemniczy gest. … Śpiewasz jak syrena. Rymy, metafory unoszą do nieba. … Jesteś moją wróżką.

Scena 1 Gość ubrany na zielono recytuje : „ Rak, wspak; warszawskie, poznańskie; nawet nie czuję, jak rymuję. Gość odświętnie ubrany reaguje: „ rymy gramatyczne i częstochowskie”. Pierwszy uczestnik kpi : „częstochowskie, krakowskie, bydgoskie”… Drugi bohater mówi stanowczo : „ dziękuję” po czym nóż szykuje… Scena 2 Pierwsza grupa ludzi jest ubrana normalnie … Głosi : „ Jesteśmy poprawni.” Druga grupa jest ubrana jaskrawo… Krzyczy : „Jesteśmy poprawniejsi”. Dwie drużyny kłócą się i zaczynają się bić. Nagle Pan z brodą woła : „ Ujmijmy rzecz metaforycznie”. Wszyscy godzą się i zwierają. W końcu tańcują, przyśpiewując : „ Niech żyje metafora i niech się kłócą internetowe fora”. Scena 3 - Yorku, Yorku … - Kogo wołasz ? - Pieska. Choć twoja poezja jest sympatyczna. Scena 4 Udział bierze poeta i gruba lala. Literat mówi prowokacyjnie: „trala” Kukła odpowiada : „lala” Kukła tańcuje i kiwa się. Przewraca oczyma. Po chwili poeta zdejmuje z niej suknie. Gdy chce ją z powrotem włożyć; guzik urywa się. Poeta pyta : „lala”? Kukła odpowiada : „trala” Literat mówi : Skoro postradałaś rozum, przeprowadzę operację. Wyjmuje sprężyny i puch. Wszystko się rozsypuje .

@Marek.zak1 Świetna fraszka- wieloznaczna- jedna z lepszych- w ogóle !!

Mosiężne klucze pasują do „komnaty”. - Wszystko zagadką.

@Waldemar_Talar_Talar Bardzo cichą - metaforyczną !

@iwonaroma Świetny - gra znaczeń 1- 2-3

Złota elektryczna, mag-netyczna róża. Na niej „stonogi” odnóża.

Na niebie były baranki. Pojawił się wicher i nagnał chmurzyska. Aura przymroziła i zostawiła sople. Położyła „morski, biały dywan”. Tonę… Założyłem jednak gronostajową kurtkę i trzymam parasol – przeciwwietrzny.

@Duch7millenium Wróciłem !

Jest gradobicie. Los zsyła błyskawice. Zawirowało…

@Waldemar_Talar_Talar Fajny zwrot !! 7

Widzę na Marsie przedziwną małpią gębę. * Dawniej Mars „kwitnął” ?

@Yavanna Zakręcony. Nawiązujący !!

@Waldemar_Talar_Talar Odmienny !! 7

Topnieję, wrzę, zamarzam…, zmienię się w plazmę ? Nie ! Przybiorę magiczną postać. Nie znam siebie. Ale wiem, że rośnie entropia. Składam się z kryształów czasowych ?