Sierota ćwiczyła piruety, nie rozumiały jej macocha i przybrane siostry.
Tańcem zachwycił się gwiezdny książę.
Gdy sierota sprzątała, zjawił się. Po dłuższym milczeniu, wzięli się za ręce i zatańczyli z Ziemią i planetami.
Po najpiękniejszym piruecie ulecieli w kosmos. Przybyli do pałacu na jasnoniebieskiej gwieździe.
Do dzisiaj tam mieszkają. Gwiazda migocze, odgrywając przepiękną melodię.
W kącie stał jegomość.
Był ubrany na czarno i posiadał cylinder.
Wypowiadał cicho zaklęcia.
Osobliwy szept; zagłuszało tykanie,
czegoś po lewej stronie…
„Jasności” wyostrzasz zmysły
i zajmujesz umysły.
Prześwietlasz moją duszę,
nieraz „dziwować się” muszę.
Często odpowiadasz za dobre czary :
przyjaciół, znajomych, zakochanej pary.
Wywierasz różnoraki skutek,
radość, rzadziej smutek.
Snujesz historie „nie do wiary”.
Adam i Ewa
owoc spróbowali i śmierć.
Newton pod drzewem otworzył naukę,
zabierając ludziom duszy ćwierć.
Einstein poszedł dalej, tworząc teorię.
Teraz człowiek w czasoprzestrzeni „wierci” !
Neuro- Uczuciowcy :
skrzypieli, świecili, odczuwali…
Pojawiły się biliardy tworów:
Słyszeliśmy jazgot, blask oślepiał.
Uczuciowcy byli zmarnowani…
Jest gorzej – stwory są podobne do siebie.