Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Father Punguenty

Użytkownicy
  • Postów

    964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Father Punguenty

  1. Szkoda. Zatem argument AI, nietrafiony 😯
  2. Właśnie nie. Podaj link, plse, pomocuję się ze Sztusznom Yntelygencjom 😂😂
  3. @piąteprzezdziesiąte możesz wrzucić link do webowej wersji AI czytającej tekst wierszowany ? Chętnie posłucham i ocenię...
  4. Chcesz raptem bracie umoczyć pyska, kędy się flaszka z bruzdy przebłyska ? Chcesz poczuć w zwojach wirowy prąd, zaś w duszy lekkość i miły swąd ? Lecz nim wypłyniesz, niesyty kolego, pamiętaj, że twe łapczywe ego rozdęte do granic ślepej niewoli, nie skurczy się gładko do trzeźwej woli. Bo z pierwszą, w wątpiach ckliwie zadudni, lecz pijesz dalej - choć nie ze studni - aż w gębie zakwitnie posmaku pąk - nim rano dostąpisz gastralnych mąk. Z drugą, otworzą się czerstwia ukryte, przed dziwnym jakimś, nieznanym bytem, w którym na srebrnych polach do rana Błąka się księżna w czerwień odziana. Za nią sznur dziewic z rękami w górze, w srebrzystej bieli, błękicie, purpurze. Zanoszą błagania, by za garść groszy skąpać się w chwili niezwykłej rozkoszy, Do której wrota chwalebnie zabite, chronione czystym żelazem litem. Lecz która z nich klęknie i się ukorzy, na twe skinienie się furta otworzy. I łąki ujrzysz, bujne, promienne, i srebrne wydmy, morza bezmierne, i raje słodkie, gdzie głos wabi, śpiewa, a śpiewem strąca owoce z drzewa, Jak gdyby gwoździe wskroś przerdzewione ktoś w mózg ci wbijał jak rymy szalone, które wykreślił zbój - wariat, poeta, gdy umysł wyostrzy mu trzecia seta. Z czwartą, zawitasz w gaj pomarańczy, gdzie kiwa się głowa starego radży który, gdy chwycą potrzeby kleszcze, klekocząc mantrę, powtarza - Jeszcze. Istotnie, w skrócie, to ciebie czeka, gdy w suchy pysk wlejesz tak ze sto deka - com sam doświadczył i spisał w bólu, po czystej z lodu i jednym Red Bull-u. YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/el6-EaFJJy8
  5. Pewno ze fajny. Dlatego nie waham się bo używać. Pozdrowionka....😊
  6. Tak jak w kole 'er' i 'pi', tak kropka jest nad 'i', tak jak chmura, deszcz i grzmot, najpierw Ala, potem kot: Nim zabrzmi kurant, otworzą podwoje, nim wstanie Polak i zrobi swoje, nim z przerażenia wywalą gały, nasz Karol Wielki i Pepin Mały - Niech nas słuchają młody i stary, co macha kielnią, co myje gary. Walczy dla sprawy, nie dla rozgłosu i pierś wystawia, na pocisk losu. I ten, co w zadumie pokiwa główką nad świeżo wyjętą z wody parówką. Niech słowa popłyną ku chłopcom, dziewczynkom, którzy gnuśnieją gdzieś pod pierzynką: Precz z zapleśniałą elitą władzy ! Boście nażarci - my głodni, nadzy. Dość już mymłania ! Dość grzecznych dziewczynek. Żądamy chleba...oraz blondynek ! * Dziś wszystkim znana jest ta nauka, że choćbyś wiatru po polu szukał, że choćbyś dupą potłukł żołędzie - To kasy nie ma. Nie ma. Nie będzie. Niniejszym zgłaszam do wiadomości - Wkrótce nagie zatrzeszczą kości ! A razem z nimi wasze portfele, chociaż w ich środku nic lub niewiele. Gdy z bólu ryczy planeta Ziemia, to nas wewnętrznie, istotnie zmienia. Na sztorc, pospołu kosy podnieśmy, z pieśnią na ustach śmiało ponieśmy. Weźmiemy puchary, przetniemy wrzód, by wstąpił na barykady lud. Niech nadmie fikcję, niechże ją strawi, a dnia siódmego niechaj się bawi. Bo chociaż baza odłogiem leży i w nadbudowę już nikt nie wierzy, prawda ta dotrze do siostry i brata - My, jądrowatość wszawego świata, gdzie kiszką wyłażą piętrzące się bzdury ! Żądamy wina i dyktatury. Na śmietnik wreszcie z fałszywą narracją - Sztandar nad głowy - Precz z demokracją ! Choć widmo jej krąży po Europie, dialektyka nasza tyłek jej skopie. Tak nam dopomóż Karolu pobożny i ty Donaldzie rudy i możny. * A wśród blondynek, tych z dobrym gustem, wysokich, smukłych i z dużym biustem. A choćby nawet, to żadna debata, nie da, co da nam puszysta Beata... YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/nZQ3kpRf74Y
  7. ...jak bez jajec wołu.
  8. ..wodę ciągnie, jak wilka do lasu. 😃 (a w poprzednim, podpowiem, nie chodzi o uszy...😂) Piwo bez alkoholu, jak bez jajec........
  9. ...mądrością narodów. Koń bez chrapy, jak baba bez....
  10. Father Punguenty

    Petrarka

    Nawet słynny Włoch - poeta, wzięty liryk, sam Petrarka, żeby Laurze swej dogodzić, pierwej wsadził coś do garnka. Aby zręczną puentę wpleść - Żeby ruchał, musi jeść
  11. ...dla jednych kończą, dla innych zaczynają 😂
  12. ...odświeżony, w nowej szacie : https://youtu.be/sMM_ec6R6GI
  13. ..trudno, awangarda zawsze ma najtrudniej.😂 Pzdr..
  14. Dzięki za opinię. Sam siebie nie przeskoczę. Ale....postaram si przy następnej 'iteracji' - o ile się nadarzy :-)
  15. Jak cicho więdną, na oknie żółte kwiaty, tak milcząc, dzień wygasa gdzieś na tle. Czy odejść na czas pewien coś mi każe, czy raczej zostać i podziwiać ciało twe ? Z nagości kształtów czerpać jak ze źródła, co łzą rozkoszy, kolorem lśni i tchnie ? Pożądać, wielbić tak, by jasne skrzydła chroniły nas przed jawą lub przed snem ? Nie minie chwila, gdy głowę będę wtulał, w twe piersi, co przybiorą poprzez noc. I wszystkie drobne oraz ważne sprawy, gdzieś się rozpłyną i stracą swoją moc. Uśmiechasz się przez włosy rozsypane, przeciągasz się pod dłonią tak jak kot. Uwielbiasz, gdy cię pieszczę tam łakomie, nim się dopali, świec żółtych jasny knot. Choć nie wiem, dokąd drogi zaprowadzą, czy zwiedzie nas iluzja, czy fałszywy głos, to pragnę widzieć, patrzeć gdy bez wstydu, jak Ewa leżysz, nieuchronnie kusząc los. Skuszony, może pójdę w noc gwiaździstą, i nie dostrzegę w samą porę, że już brzask. Zmęczony, może zginę pośród śmiechów, gdzie łatwych dziewcząt wabi oczu blask. Niechaj zwątpienie nie zagości ani chwili, jeśli serc naszych, porani grzechów cierń. Powrócę, byś w ramionach mych zakwitła, byśmy złączeni, zapadli w wieczny sen... YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona) https://youtu.be/Dr5hCsYizDs
  16. @poezja.tanczy 😁 dokładnie.... W punkt.. Pzdr @andreas ..lecz gdy żyły się zatkają, inni jej nie 'pozatykają'
  17. Rzekł do aktywu Rudy - Ja kurczę was pardon, dialogu chcemy z PiS-em. Z takimi, jacy są ! Rzekł Prezes do aktywu - Stan rzeczy skłania mnie, imperialistom z Ameryki, powiedzieć twarde - NIE ! Rzekł Macron do Olafa - W warzywach krymskich moc, przedziwnie jest zaklęta, więc grzmocisz całą noc. Rzekł Donald do Wołodi - Pij piwo raz przed snem. Trza dbać o cholesterol, gdy trup tak ścieli się. Do męża rzekła żona - Choć słodkie życie me, na biust tej pani, czemu, uparcie patrzysz się ? YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/o5mN-CP1vrE
  18. Bawić się w myślach chwilą przelotną, kiedy zawisa konieczność podróży, wspomnienia zerwać, zanim przekwitną, jest piękne, chociaż czas im nie służy. Chwile spełnione przecież marzeniem, przesypią się potem w pamięć ulotną. Więc aby zdążyć, trwam z uwielbieniem, zadeptując czasu wstęgę powrotną. Jak linoskoczek na rozpiętej linie, przeplatam gładkie kamyki w dłoniach. Chwytam ulotne, wcześnie zrodzone, nim się rozpłyną w cichych agoniach. Jak kolekcjoner skrzętnie wybieram, przesłaniam z wiarą to, co doczesne. Układam w głowie misterny zegar, który zagłuszy godziny bolesne. Wszystkie niepamięć i tak rozmyje, więc nim odejdą, gdy dzwon zadzwoni, spadnie kotara, która przyszłość kryje, zamknąć je pragnę jak kamyki w dłoni. Zatrzymać chwile jak ptaki lecące, gdy czasu igła przesuwa się stale, jest jakże trudne, lecz tak kuszące, że przy nich trwam zawsze lub wcale. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona) https://youtu.be/UIM9LWTSLIE
  19. @andreas problem w tym, że ona potrafi się nami interesować i moze tak być, iż w któryś niedzielny poranek możesz się zorientować ze wiersza nigdzie nie zamieścisz 😆
  20. @poezja.tanczy mam nadzieję że nie na porwanie 😂
  21. Łyse karki, kryte skórą, gdzie śpiesznie dążycie ? Powiedzcież, czy pustą furą wywieźć go zdążycie ? Nad Dunajem leży sobie, z Romana się śmieje. Zaś pod berłem króla Węgier, Tokaj w gardło leje. Lecz nad modrą rzeki falą mgła się szara snuje. Wieść to straszna, wieść okrutna - Rudy zemstę knuje. Chociaż w kraju bezmiar zbrodni, nic ich nie przekreśli, dorwać przecież trzeba posła. Wyrwać z piwnic, pleśni ! Już do Pesztu Roman bieży - długonogi strażnik - ma kajdanek cztery pary (i pusty bagażnik). Gdy banitę w bunkrze ujrzy, drzwi wyłamie barkiem. Porwie posła znad Dunaju (Roman z 'łysym karkiem'). Przez granice trzy powiezie, nie spyta o drogę - Długi Roman, kurier dzielny (karmiąc go hot dogiem). Gdy rogatki już przekroczy, w lśnieniu łysej glacy, przed Rudego gniewnym wzrokiem, złoży go na tacy. Ale premier jak to Rudy, weźmie i się wścieknie. Po coś targał tu królika ? (tak mu w ucho rzeknie). YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/Ukv7eSkoCA4
  22. Father Punguenty

    wiosną

    @Nata_Kruk ....może to była kaczka , może nie kaczka, no ale nie w dziupli (pospołu z wiewiórem) 😂
  23. Father Punguenty

    wiosną

    ..no nie. Kaczka raczej w sitowiu, szuwarach wije gniazdo. Na wierzbie, w dziupli ? Nie słyszałem i nie widziałem. Pzdr.
  24. @poezja.tanczy biedaczyna, czy nie to niech lata wysoko i często....😃
  25. @Nata_Kruk Cóż taki mamy klimat. Wiersze żyją do kolejnego odświeżenia strony i wraz z nią umierają....😢 Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...