Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Father Punguenty

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Father Punguenty

  1. Father Punguenty

    Petrarka

    Nawet słynny Włoch - poeta, wzięty liryk, sam Petrarka, żeby Laurze swej dogodzić, pierwej wsadził coś do garnka. Aby zręczną puentę wpleść - Żeby ruchał, musi jeść
  2. ...dla jednych kończą, dla innych zaczynają 😂
  3. ...odświeżony, w nowej szacie : https://youtu.be/sMM_ec6R6GI
  4. ..trudno, awangarda zawsze ma najtrudniej.😂 Pzdr..
  5. Dzięki za opinię. Sam siebie nie przeskoczę. Ale....postaram si przy następnej 'iteracji' - o ile się nadarzy :-)
  6. Jak cicho więdną, na oknie żółte kwiaty, tak milcząc, dzień wygasa gdzieś na tle. Czy odejść na czas pewien coś mi każe, czy raczej zostać i podziwiać ciało twe ? Z nagości kształtów czerpać jak ze źródła, co łzą rozkoszy, kolorem lśni i tchnie ? Pożądać, wielbić tak, by jasne skrzydła chroniły nas przed jawą lub przed snem ? Nie minie chwila, gdy głowę będę wtulał, w twe piersi, co przybiorą poprzez noc. I wszystkie drobne oraz ważne sprawy, gdzieś się rozpłyną i stracą swoją moc. Uśmiechasz się przez włosy rozsypane, przeciągasz się pod dłonią tak jak kot. Uwielbiasz, gdy cię pieszczę tam łakomie, nim się dopali, świec żółtych jasny knot. Choć nie wiem, dokąd drogi zaprowadzą, czy zwiedzie nas iluzja, czy fałszywy głos, to pragnę widzieć, patrzeć gdy bez wstydu, jak Ewa leżysz, nieuchronnie kusząc los. Skuszony, może pójdę w noc gwiaździstą, i nie dostrzegę w samą porę, że już brzask. Zmęczony, może zginę pośród śmiechów, gdzie łatwych dziewcząt wabi oczu blask. Niechaj zwątpienie nie zagości ani chwili, jeśli serc naszych, porani grzechów cierń. Powrócę, byś w ramionach mych zakwitła, byśmy złączeni, zapadli w wieczny sen... YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona) https://youtu.be/Dr5hCsYizDs
  7. @poezja.tanczy 😁 dokładnie.... W punkt.. Pzdr @andreas ..lecz gdy żyły się zatkają, inni jej nie 'pozatykają'
  8. Rzekł do aktywu Rudy - Ja kurczę was pardon, dialogu chcemy z PiS-em. Z takimi, jacy są ! Rzekł Prezes do aktywu - Stan rzeczy skłania mnie, imperialistom z Ameryki, powiedzieć twarde - NIE ! Rzekł Macron do Olafa - W warzywach krymskich moc, przedziwnie jest zaklęta, więc grzmocisz całą noc. Rzekł Donald do Wołodi - Pij piwo raz przed snem. Trza dbać o cholesterol, gdy trup tak ścieli się. Do męża rzekła żona - Choć słodkie życie me, na biust tej pani, czemu, uparcie patrzysz się ? YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/o5mN-CP1vrE
  9. Bawić się w myślach chwilą przelotną, kiedy zawisa konieczność podróży, wspomnienia zerwać, zanim przekwitną, jest piękne, chociaż czas im nie służy. Chwile spełnione przecież marzeniem, przesypią się potem w pamięć ulotną. Więc aby zdążyć, trwam z uwielbieniem, zadeptując czasu wstęgę powrotną. Jak linoskoczek na rozpiętej linie, przeplatam gładkie kamyki w dłoniach. Chwytam ulotne, wcześnie zrodzone, nim się rozpłyną w cichych agoniach. Jak kolekcjoner skrzętnie wybieram, przesłaniam z wiarą to, co doczesne. Układam w głowie misterny zegar, który zagłuszy godziny bolesne. Wszystkie niepamięć i tak rozmyje, więc nim odejdą, gdy dzwon zadzwoni, spadnie kotara, która przyszłość kryje, zamknąć je pragnę jak kamyki w dłoni. Zatrzymać chwile jak ptaki lecące, gdy czasu igła przesuwa się stale, jest jakże trudne, lecz tak kuszące, że przy nich trwam zawsze lub wcale. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona) https://youtu.be/UIM9LWTSLIE
  10. @andreas problem w tym, że ona potrafi się nami interesować i moze tak być, iż w któryś niedzielny poranek możesz się zorientować ze wiersza nigdzie nie zamieścisz 😆
  11. @poezja.tanczy mam nadzieję że nie na porwanie 😂
  12. Łyse karki, kryte skórą, gdzie śpiesznie dążycie ? Powiedzcież, czy pustą furą wywieźć go zdążycie ? Nad Dunajem leży sobie, z Romana się śmieje. Zaś pod berłem króla Węgier, Tokaj w gardło leje. Lecz nad modrą rzeki falą mgła się szara snuje. Wieść to straszna, wieść okrutna - Rudy zemstę knuje. Chociaż w kraju bezmiar zbrodni, nic ich nie przekreśli, dorwać przecież trzeba posła. Wyrwać z piwnic, pleśni ! Już do Pesztu Roman bieży - długonogi strażnik - ma kajdanek cztery pary (i pusty bagażnik). Gdy banitę w bunkrze ujrzy, drzwi wyłamie barkiem. Porwie posła znad Dunaju (Roman z 'łysym karkiem'). Przez granice trzy powiezie, nie spyta o drogę - Długi Roman, kurier dzielny (karmiąc go hot dogiem). Gdy rogatki już przekroczy, w lśnieniu łysej glacy, przed Rudego gniewnym wzrokiem, złoży go na tacy. Ale premier jak to Rudy, weźmie i się wścieknie. Po coś targał tu królika ? (tak mu w ucho rzeknie). YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/Ukv7eSkoCA4
  13. Father Punguenty

    wiosną

    @Nata_Kruk ....może to była kaczka , może nie kaczka, no ale nie w dziupli (pospołu z wiewiórem) 😂
  14. Father Punguenty

    wiosną

    ..no nie. Kaczka raczej w sitowiu, szuwarach wije gniazdo. Na wierzbie, w dziupli ? Nie słyszałem i nie widziałem. Pzdr.
  15. @poezja.tanczy biedaczyna, czy nie to niech lata wysoko i często....😃
  16. @Nata_Kruk Cóż taki mamy klimat. Wiersze żyją do kolejnego odświeżenia strony i wraz z nią umierają....😢 Pozdrawiam.
  17. @andreas ..od rewolucji = od 'liczenia' , w dowolnym systemie politycznym , na koszt trzeciej strony i na własny rachunek 😆
  18. Ryknęły syreny czerwonym świtem. Ruszyły maszyny parowe, by tłum je zasilił, krocząc za mitem, który spętał im ręce i głowę. Regułą dla twardych i tępych ludzi: w gardziel zawartość wsyp worka i zapamiętaj, jak tylko się zbudzisz, że 'guzik - korbka'. 'Guzik i korbka' ! Nie wie biedota, że darmo się trudzi, bo nie uchylił nikt prawdy rąbka, że póki maszyn ktoś nie wystudzi, to 'guzik - korbka', to 'guzik - korbka'. Na to się zjawił czerwony książę, Co rzekł - a brodę miał na trzy cale - Problem 'guzika - korbki' rozwiążę, bo stołki z bibliotek ja gniotę stale. Pogładził brodę, rozwiązał w minutę, lecz wątpliwości pominął mniejsze. W mózgi idee zaszczepił zatrute, a 'precz z guzik-korbką' istotniejsze. Porządek obalił siłą formuły, lecz zdążył gniew ludu obudzić. Głodne maszyny już nic nie wypluły, bo nikt: 'guzik - korbka' i 'korbka - guzik'. Po pewnym czasie lud głodny, wyklęty rżnął łbem proroka w bruk ulic. Miast syren zaryczał: Niech będzie przeklęty! Uwolnić korbkę! Przywrócić guzik! I zjawił się znikąd błękitny mędrzec, co rzekł - a całkiem był łysy - choć problem 'guzika - korbki' się piętrzy, ty kręć, ty wciśnij - ja będę liczyć. Po pewnym czasie lud syty, leniwy, marszem wygniatał bruk ulic, rycząc znudzony : Niech będzie przeklęty! On niechaj kręci - my będziem liczyć ! Oto jak błędnym nas kołem historia mirażem dostatku wciąż łudzi. W tle mruga przecież lampka kontrolna - 'Guzik i korbka' ! 'Korbka i guzik' ! Czy znajdzie się jakiś złoty diagnosta, wyzwoli od udręk gnuśnych ? Jest, jest mechanizm ! Metoda prosta - wpierw pokręć korbką i wciśnij guzik. YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/TUCnK4KZ-OI
  19. @poezja.tanczy to niestety powoli robi się dylematem : loki a sprawa polska ☺
  20. Wzięty cyrulik, skacząc na boki, zawijał kochankom na dole loki. A kręcił podobne, do tych na głowie, lecz te zaś były powybuchowe. Nic nie jest przecież w tym przedziwnego, przymiotnik wzięty z języka polskiego - podobnie jak kiedyś żyd galicyjski. Zakład miał w Pile, a zatem pilski, gdzie zręcznie się pośród pukli uwijał - w lewej miał grzebień, prawą popijał - i gwiżdżąc cicho, ruszając brewą, ciął nożycami i słodko śpiewał: Ach, czy doczeka ta piękna kraina, gdzie kłosy pełne i Wisła pluska, gdy premier Donald padnie w ramiona, całując Jarka w gorące usta ? Zdumiała kochankę ta piosnka solo. Westchnęła tedy - Mój włoski gigolo, tak się mój skarbie kręcisz na pięcie, lepiej kochanie rozładuj napięcie... Pęczniała napięciem bańki żarówka, a czując, jak płonie z żaru lokówka, solidnie poślinił dużego palca i wybuchł w łonie - wzdłuż tworzącej walca. Jeśli czytając, ktoś w głowę zachodzi, o co w powyższym istotnie chodzi : ów wierszyk nie zgrywa to wcale, ni heca - Badaczom katastrof gorąco polecam... YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona) https://youtu.be/rg1nKNC7stM
  21. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    ..zdechłej ostrygi
  22. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    POPiS
  23. Father Punguenty

    Gra w skojarzenia. :)

    @jan_komułzykant Konon Ogrodnik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...