hmmm…nie chcę się na ten temat za bardzo rozpisywać...;) ale historia upadłych (czarnych) aniołów (może czarnych żon? ;)) najpierw ukochanych, potem porzuconych, a na koniec... zbawionych?...
zdrówka
jeśli Bóg byłby zarozumiały
stworzyłby barwę tylko białą
ponieważ jest kochający
migocą kolory w słońcu
z czernią dawno już rozwiedziony
po co mu taka ciemna żona
ale na pogrzeb przyleci
ozłoci ją i oświeci
:)