Podpisuję się, walczymy i nie poddajemy się :) Również zdrówka, szczególnie teraz. Ucałuj Sowę :)
Beatko, do serca na pewno sobie nie weźmie indywiduum, które serca nie ma...a że skona to jest pewne jak Amen w pacierzu :)
Czy przeżywa uczucia? Doskonale udaje, że tak jest I ta perfekcja jest dla nas problemem. Można się nabrać, pomylić. Ale spoko, miłość zwycięży każdy fałsz.