-
Postów
12 871 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Treść opublikowana przez iwonaroma
-
żółty motocykl
iwonaroma odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) Tak, nabyta. Ale tu nie chodziło tylko o motocykl ;) lecz także o utracone uczucie... Rower jest extra, zwłaszcza dla poetów... jedzie się indywidualnie i cicho :) wyjąwszy tandemy i elektryczne, ale te w mniejszości :) Zdrówka również i dziękuję :) Trzeba trzeba :) także dbać o miłość, żeby nie pokryła się kurzem i nie została sprzedana:);) Dzięki również pozdrawiam -
co bardziej łączy?
iwonaroma odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Michał_78 sorry Michał, ale umknęła mi Twoja wypowiedź. Tak, cierpienie może bardzo dzielić. Zwierzały mi się osoby, których bliscy umierali w męczarniach. I z poczuciem winy mówili, że chcieli, żeby ci bliscy już umarli, żeby to się skończyło. Ciężko nam czasem trwać przy cierpieniu innych, odsuwamy się. Dzięki za namiary na film, może będę miała kiedyś okazję zobaczyć (Netflixa nie mam). Pozdrawiam :) -
żółty motocykl
iwonaroma odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
;) Dzięki! @Leszczym :) dziękuję -
*** (Ten nasz zwyczajny...)
iwonaroma odpowiedział(a) na dach utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niby trochę pokręcony ale właśnie nie. Bardzo mnie ujął wieloma smaczkami, ale haft kaszubski... właśnie wyszywam, kocham :) -
Pogodzenie
iwonaroma odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Kto kocha jędze ten jest w potędze :) Fajne, ciepłe mini -
mknął polną drogą pośród łanów zbóż w złotym słońcu pełni lata nasze lśniące pszeniczne włosy rozwiewał ciepły wiatr wewnątrz przejrzystego powietrza moje i twoje radosne błękitne oczy i serca jak maki żywoczerwone łączyły ziemię i niebo miłością tak było przyszła jesień zima motocykl utknął w garażu pokrył się kurzem zszarzał zmatowiał umilkł i znieruchomiał a następnego roku został sprzedany
-
Uderz w ścianę a szklanki się odezwą
iwonaroma odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Znam nastolatków, którzy szurają... też kapciami :) ale fakt, wersalki to nie ich domena. Małe miejscowości mają wiele atutów :) -
Jasne :), tak jak jest jest po Twojemu :)
-
Tak właśnie :) ? Dzięki
-
Uderz w ścianę a szklanki się odezwą
iwonaroma odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W starych blokach często mieszkają starsi ludzie a oni są coraz cichsi... Czekaj, aż studenci wynajmą mieszkanko na górze, to będziesz miał polkę galopkę :) ;) -
Jestem wariatem który kłania się drzewom
iwonaroma odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Lepiej być wariatem niż życia abnegatem :) 'trudne horyzonty' - super określenie :) -
Razem z fotografią - przeurocze :)
-
Pomysł fajny :) Można by opuścić dwie ostatnie strofy a w trzeciej zakończyłabym na - spokój. Ale Ty masz zamiłowanie do prozy? :) więc trzeba też napisać list :);)
-
:) wszechwładna? ;) tylko wobec materii, duch się wymsknie :) Dzięki za serduszko :) Czasem się zgadzam a czasem nie :) Co do potrzeby wysypiania się, pauzy, wypoczynku, rozluźnienia etc.to jestem za! Natomiast ja wierzę w życie po śmierci. Kiedyś żyłam w ignorancji i w ogóle się nad tym nie zastanawiałam. Później żyłam w pasji i powątpiewałam. A teraz wierzę i nareszcie mogę się rozluźnić :) Co do obojętności wszechświata to hmmm... Czasem rzeczywiście tak jest, ale tylko czasem i celem doświadczenia tego. A nie byłeś kiedyś przez kogoś przytulony? Jeśli byłeś, to wiesz czym jest nieobojętność. Dzięki za kmnt i serduszko
-
@Leszczym :) dziękuję
-
@Leszczym :) dziękuję
-
@Leszczym :) dzięki
-
Masz Dagmarko takie wyczucie kolorów... że nic tylko ogrody zakładać :) Fajne porównanie - ze ścisku - ściek ... się musi wyłonić ;) Dzięki ?
-
:) ;) Dzięki!
-
:) pewnie lepiej by brzmiało i wyglądało 'zwlokę z siebie' w jednym wersie, ale chciałam uwypuklić grę - zwłoki - bez zwłoki - zwlokę -. Co do ostatniego wersu hmmm... zależy z jakiego punktu się patrzy, z tą głupotą i mądrością śmierci. Czasem się nawet mówi, że śmierć to przyjaciel, który zabiera nas z tego łez padołu. Jednak... w jaki sposób nas zabiera. Dla mojej babci np.śmierć była jak przyjaciel. Babcia poczuła się zmęczona więc odeszła od kolacyjnego stołu. Położyła się i zasnęła... na wieki. Jednak często śmierć łączy się z bólem, dużym, ogromnym i długo trwającym. Więc gdzieś ta 'przyjaźń' jawi się niejednoznacznie. Jeśli śmierć jawi się jako totalna i ślepa siła rozkładu prowadząca do zburzenia porządku i wprowadzenia chaosu a potem pustki - to jest głupia, bo w pustce nie będzie miała prawa bytu. Dzięki za kmnt i serduszko :) @Andrzej_Wojnowski :)@huzarc :) bardzo dziękuję
-
Weryfikacja następuje zawsze twarzą w twarz :)
-
;)
-
:) jak miło... Również zdrówka
-
:) Do szpilek pasuje kapelusz :) też już o chyba nim pisałaś :) Fajnie - o przełamywaniu ograniczeń, które mamy w głowie, głównie z powodu społecznych konwencji. Pozdrowienia