Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. @Nefretete : Dziękuję za Twój głos. :) Dziękuję za pozytywny odbiór. To właściwie nie jest haiku, tylko zwykła miniatura i nie miałam na myśli żadnych podtekstów, ale czytelnik ma prawo do własnych interpretacji. Pozdrawiam
  2. WarszawiAnka

    O OBIBOKU

    @iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :) Ricky śle Ci pozdrowienie za to usprawiedliwienie. :)
  3. MAMUT: O TY ŻULU! ŻYTO TU MAM! O, GILA W ŁAPĘ RAPEROM ALA DAŁA? MAŁA DAL, AMORE. PARĘ PAŁ WALI GO.
  4. @Rodrigo de lagarza : Dziękuję za Twój głos. :) Może być tylko gorzkawy. A arystokraci mają swoje osobliwe przywary... Pozdrawiam
  5. Bardzo Ci dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie. :) Widzę, że należało po prostu pozwolić prowadzić się tekstowi, ale przyznam, że to 'zakręcanie kurka' przekierowało mnie na zupełnie inne tory... A co do świata - trzeba się w nim odnaleźć, bo innego nie mamy. To długotrwały i bardzo bolesny proces - ale nie ma innego wyjścia... Pozdrawiam :)
  6. @Wędrowiec.1984 : Pierwszy raz nie rozumiem Twojego sonetu... Pozdrawiam
  7. to arystokrata w owoców orszaku zachodząca kula słońca o gorzkim posmaku
  8. WarszawiAnka

    O OBIBOKU

    Dziękuję za tak pozytywny odbiór. :) Pozdrawiam Dróg Richarda ja nie śledzę, niewielką mam o nich wiedzę. :) Pozdrawiam @Klip : ...i dziękuję za głos. :) @Jacek_K : Dziękuję za Twój głos. :)
  9. O, KINO MA I CBA. BAL! A WOK UMYŁA CAŁY MU KOWALA BABCIA, MONIKO,
  10. WarszawiAnka

    O OBIBOKU

    A niejaki Giancarlo z Ankony na garnuszku jest u swojej żony wśród domowych pieleszy - i nieróstwo go cieszy; ma też kilku podobnych znajomych. :)
  11. WarszawiAnka

    O OBIBOKU

    @Rolek : Dziękuję za Twój głos. :)
  12. WarszawiAnka

    O OBIBOKU

    Urzędnika Richarda z Teksasu zwano mistrzem marnowania czasu: wciąż się tylko obijał, czym kolegów dobijał; pytał ich: "O co tyle hałasu?"
  13. WarszawiAnka

    O SZNURÓWKACH

    Chociaż na Krupówkach kurz, to już lepiej leżeć wzdłuż, niż przez niesforne sznurówki poturlać się z Gubałówki. :)
  14. ADO, PONO MISIOWI PIWO SIMON, O, PODA. ONI - GALOP! OZOREM MIELE I WIELE IM MER - O, Z OPOLA, GINO.
  15. WarszawiAnka

    O SZNURÓWKACH

    @Ana : Dziękuję za Twój głos. :)
  16. WarszawiAnka

    O SZNURÓWKACH

    @violetta : Dziękuję za Twój głos. :) To też dobry pomysł. :) Dziekuję i pozdrawiam @Klip : Dziękuję za Twój głos. :) Nie tylko się nie gniewam, ale uważam, że to świetny pomysł. :) Dziękuję - i zmieniam. @Marek.zak1 ; @janofor : Dziękuję za Wasze głosy. :)
  17. WarszawiAnka

    O SZNURÓWKACH

    Wciąż się Ewa Deptalska z Kórnika o swe własne sznurówki potyka; innej mąż by sie upił - lecz jej Piotr żonie kupił buty na rzepy - i problem znika.
  18. DZIECINKA? JEJU, DOKOPAŁA MU MAŁA. POKODUJE JAK NIC - E, I ZDA.
  19. O, TE NA ŻONĘ! LALA MALOWANA? PANA WOLA, MA LALĘ, NO, ŻANETO.
  20. @-_Marianna_- ; @Gosława ; @[email protected] ; @Rolek : Dzięuję za Wasze głosy. :) Dziękuję i pozdrawiam Dobra myśl! :) Dziękuję i pozdrawiam
  21. przędę przedziwną nić splątanej egzystencji wiąże mi palce
  22. @Klip : Dziękuję za Twój głos. :)
  23. @JWF @JWF ; @jan_komułzykant : Dziękuję. :)
  24. ON RAI? ZAMOTAŁA SZAL - A Z SAŁAT, O, MA ZIARNO.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...