-
Postów
7 258 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Treść opublikowana przez WarszawiAnka
-
MEI KOMIKOWI IWO KIM? OKIEM? ALE MA KINOLA! BIADOLILI, PUKALI, LILA. KUPILI LODA I BALONIK. A MELA?
-
@samm : Dziękuję za Twój głos. :)
-
TO ZAJADY MAMY? DAJ AZOT. I PUK, GÓRALU. OTO ULA RÓG KUPI. KOMIK ZAJADA I BORYSA SYR? OBIAD - A JA Z KIM? OK.
-
ONI: TY NIKE? CO CI NAPADAŁO? GOŁA DA PANI CO, CEKINY, TINO? AKT NA REI? PARASOLA LOS. A RAPIER ANTKA?
-
NAPISAŁA WOŁAMI: "CZARY CARA". RACY RAZ CI MAŁO? WAŁ - ASI PAN. @-_Marianna_- : ...i dziękuję za głos. :)
-
IZO, WINDA DNI WOZI. ZARADNA PANDA RAZ. ZARADZI - I ZDA RAZ. MATURA? PARU TAM.
-
- O, TO MODA: I WUJA KOC OPILI. - PO CO, KAJU? - WIADOMO TO. O, NOC OPILI. PO CO, NO? ONE: JEJU, DA GO? DUMNY SYN MU DOGADUJE JENO.
-
O, TY ZOŁZO! ZŁO, ZYTO! A DAJ! ZOŁZĘ ZŁO ZJADA? JELONKOWI W OKNO LEJ.
-
A MON: KOJAK KAJ OKNO MA? ON: KOJAK, TA ZOŁZA MA ZŁO! ZATKAJ OKNO!
-
A ŁAD? ATAMANOWI OTO IWONA MATA DAŁA. ONI W ŁAD, MOCIUM PANIE - I NAP MU. I COM DAŁ? WINO. ULO, PILI - NAMOTALI. LATO MANILI POLU.
-
- O, TAKA, JANKU, SZMATA TAM Z SUKNA. - JAKA TO? ILE HUKU MA DIABEŁ - A NA ŁEB AIDA MU KU HELI. I KOKSU SKOKI.
-
@Rolek : Dziękuję za Twój głos. :)
-
@iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :) :)
-
@Rolek : Dziękuję za Twój głos. :) To prawda. Dlatego trzeba uważać na słowa. Dziękuję i pozdrawiam
-
Pewien młody urzędnik spod Pragi ma dziewczynę jak trzy Baby Jagi; raz gdy miał dobrze w czubie, wspomniał jej coś o ślubie; dziś wykręcić się nie ma odwagi.
-
ULO, JEJU, PARCELA - MI? MALEC RAPUJE, JOLU. SKOK Z REI? BRAWO! TU, TINO, BEZCENNE - Z EBONITU. TOWAR BIERZ, KOKS.
-
Treść jak najbardziej na tak, jednak nie odnajduję się w tym rytmie. Pozdrawiam
-
Dziękuję za tak pozytywny odbiór. :) Pozdrawiam @iwonaroma : Dziękuję za Twój głos. :)
-
MA TO NA LADĘ. WARTO? ANI LAMOM ALINA O, TRAWĘ DA. LANO TAM.
-
Jak na razie, Jaś jeszcze nie ucierpiał... :) Dla uspokojenia, zacytuję pozytywne zakończenie bajki, wspomnienie z dzieciństwa: Baba Jaga: "No to koniec tej zabawy! Chodźcie do mnie bez obawy, Powiem wam, jak stoją sprawy. Bajka nasza się nie liczy. Tu jest fabryka słodyczy, Za drzewami, z tamtej strony, Widać szklane pawilony. Ja pracuję w magazynie, Odpowiadam, gdy coś zginie. Towar ten to rzecz nietania, A wy właśnie bez pytania Pozrywaliście pierniki. Chciałam was ukarać, smyki, Bo cudzego się nie zjada!" Małgosia: "Więc to była maskarada?" Jaś: "Więc te dziwy się nie dzieją? Czarownice nie istnieją?" Baba Jaga: "O tym wiecie już ze szkoły. To był tylko żart wesoły. Na nim bajka jest oparta, Chyba znacie się na żartach?" Pozdrawiam:)
-
@Marek.zak1 ; @dot. ; @Klip ; @Kapistrat Niewiadomski : Dziękuję za Wasze głosy. :)
-
Baba Jaga na diecie - i dobrze ją znosi: chce poprzestać na Jasiu, nie szuka Małgosi.
-
Antonella, wróżbitka z Pescary, chciała męża się pozbyć przez czary; lecz on na te uroki zrywał ze śmiechu boki: „Ja na czary już jestem za stary.”
-
OT, NAMALOWAŁA I BIAŁAWO LAMA TO.