Bardzo Ci dziękuję za tak wnikliwy i obszerny komentarz. :)
Co do anielskiej zazdrości, projekt stworzenia człowieka był podobno powodem upadku aniołów, bo Lucyfer nie mógł znieść myśli o Wcieleniu, a co za tym idzie - konieczności oddania pokłonu materii (wykorzystałam ten wątek w wierszu "Ja, Szatan").
Ponadto "Żaden z wojska anielskiego / nie dostąpi nigdy tego / czego człowiek dostępuje / Ciało i Krew gdy przyjmuje."
Niedoskonałość wiązana jest z pokorą, ale wcale tak być nie musi... :( Osobiście lubię doskonałość, jeśli jest przyjazna, a nie arogancka. Ale tak trudno ją osiągnąć... Dlatego Peelka poniosła porażkę. Ale teraz nie usiłuje wyzbywać się własnej natury.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pozdrawiam