Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anastazja Sokołowska

Użytkownicy
  • Postów

    443
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Anastazja Sokołowska

  1. jest tutaj jakiś szczególny klimat, który mnie przyciąga, jak ćmę do światła. ciekawy styl pisania!
  2. Znaleźć człowieka z człowieku. To lubię najbardziej. Dobry wiersz z przesłaniem. Pozdrawiam
  3. @Wędrowiec.1984 Niezwykle mi miło, dziękuję i cieszę się, że utwór Cię poruszył! ❤️ Pozdrawiam serdecznie ?
  4. skowronek tknął moje ucho spojrzałam nań polotnie ten zaś uraczył swą nutą siadając obok swobodnie nim się spostrzegłam już było głucho w bezkresie zniknął przyjaciel mały wrócę w to miejsce również i jutro tu gdzie świat wyobraźni tkwi cały
  5. rozwarstwiam rzeczywistość słowo ze słowem styka się bezdotykowo przenika połyka mnie wymiar bezkresu i kresów zarazem gdy się rozmażę kroplą wina na pościeli nim znów się okaże że to wszystko te całe rzeczywistości wibrują i znikają niczym barwno bezbarwne miraże nic nie robię od dziesięciu sekund minut dni lat tylko wokół tego światka znów myślami łażę rozbierzcie mnie z butów by mnie już nigdy te myślowe nogi nie poniosły poniosło mnie znowu walczę czy wygram no raczej wiesz że (uzupełnij)
  6. Jest w tym utworze coś, co zatrzymuje i nie pozwala odejść. Trondheim to musi być niezłe miasto!
  7. @Sylwester_Lasota Ciekawe spostrzeżenie, dzięki, będę zwracać na to uwagę na przyszłość:) Pozdrawiam ciepło @Waldemar_Talar_Talar Raduje się moje serce!:)
  8. Przez utwór przemawia życiowa mądrość, podając gorzką prawdę na tacy, ale lepsza taka, niż żadna. Jest świetny!
  9. w majowym bzie gaszę utajone pragnienie świat swój przeglądam znajdując tutaj schronienie dla zmysłów które mogą odpocząć od bodźców będących dla umysłu jak kwiat pełen kolców pośród bezkształtów wiruję i się zatracam przez głowę nie przemknie by do realiów wracać myśl swobodna dryfuje zataczając koło nim wrócę do żywych ze świata mnie zabiorą
  10. Pisałam już gdzie indziej, ale napiszę jeszcze raz - świetny utwór! ?
  11. czasami widzę to lśnienie nieme co za dnia chowa się za tarczą oka czasami pustka wydrąża strumieniem jawiąc to co nie było na pokaz wtedy szeptem głaszczę swe myśli zatracając się w strzępkach ciszy myśląc że ten sen jest mi bliższy niż głos którego nikt nie usłyszy
  12. myśli mam na końcu języka połykam je rozkosznie na podniebieniu rozpływam nim strawię jeszcze chwilę poprzeglądam się w tym jaskrawym obliczu śmierci niemej
  13. Podoba mi się kontur tego wiersza. I myśl - zawisła i przyświeci jeszcze przez dłuższą chwilę.
  14. Ukłon w stronę stronniczej myśli filozoficznej sprawia, że muszę powiedzieć głośno: pisanie najlepiej wychodzi wtedy gdy myśl Twa kurczy się pod naciskiem potrzeby ujścia wartkim strumieniem myśli na karty białe a wtedy Twe serce się raduje całe i nie tylko ono ale też inne ale wpierw na języku Twym słowo zawiśnie nim zniknie w ciałach umysłów wzruszonych wersetem pieśni serca poety przebudzonych Serdeczności!
  15. @Sylwester_Lasota I to właśnie jest puenta wiersza, cieszę się, że czytelnik nie błądzi wśród zarośli wersetów, a treść przejrzysta wychodzi naprzeciw jemu :) Piosenki nie znałam, ale dziękuję za podesłanie; jej przesłanie pokrywa się z ideą wiersza. Dwie ręce i możliwość wędrówki na inny, nieznany ląd, ląd nowych wrażeń życiowych, zakrzywienia światopoglądu i spojrzenie na rzeczywistość przez pryzmat złączonych dłoni. Czy może być coś piękniejszego? @[email protected] Otóż to, nic mi więcej rzec nie pozostaje Jak tylko cieszyć się na to, co potrwa dalej. Pozdrawiam również :)
  16. Bardzo obrazowy wiersz. Mocny w smutnym przekazie. Tak już jest, że niby gorzkością wzgardzamy, a się jej imamy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...